Erik

Takie zjawisko mam na nadbitce. Mianowicie jest deskowanie a na tym membrana i do przybite od razu łaty. Tyle, że tą kwestię sprzedający uznał od razu do reklamacji i wymieni wadliwą część dachu - więc jakby temat nie istnieje. W kwestii wysokości kontrłat to sprawę będę miał załatwioną w ten sposób, że ocieplenie nie będzie przylegało do membrany a dodatkowo w ramach reklamacji zostaną wprowadzone dachówki wentylacyjne. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.

Ok dzięki za rady. No na szczęście trochę mnie uspokoiliście, że nie muszę ściągać dachówki z całego dachu i wymieniać wszystkie kontrłaty. Na szczęście tez nie mam założonego jeszcze ocieplenia więc zrobię szczelinę między membraną a wełną mineralna a ponad sufitem nie będe ocieplał. No i zostają także dachówki wentylacyjne jak co. Jeszcze raz bardzo dziekuję!

Ja mam cementową BRAASA celtycką kolor grafitowy wygląda całkiem ok, dekarz też chwalił, że to dobry wybór. A jeżeli chodzi o trwałość dachówek cementowych to na starym domu rodzinnym mamy dachówki cementowe z 1936 roku i o ile kolor już nie ten (inna sprawa, że wtedy były inne technologie) to wytrzymałościowo dają rade o ile się po nich za dużo nie chodzi więc raczej można być spokojnym o ich wytrzymałość.

Mam problem. Mianowicie w styczniu b.r. kupiłem dom w stanie surowym. Na dachu została ułożona dachówka cementowa BRAAS celtycka kolor grafitowy, membrana wysokoparoprzepuszczalna. Jeżeli chodzi o sam dach to jest to dach dwuspadowy o kącie nachylenia 38 stopni (2 połacie dachu o wymiarach około 9,5 m x 7m do 8,5 m przy czym 7m do 8,5m to długość krokwi). Krokwie są ustawione w odległości około 78 cm. Przy montażu okien dachowych wyszedł problem zgłoszony przez Dekarza. Mianowicie problem jaki mam to kontrłaty, ich wysokość to 18mm lub 20mm - stąd moje pytanie czy taka wysokość wystarczy? jaka powinna być minimalna wysokość aby spełnione zostały normy budowalne? W projekcie wysokość określona jest na 25 mm. Niestety projektantem domu, kierownikiem budowy jak i sprzedawcą jest ta sama osoba, która twierdzi, że wymiar 20mm kontrłaty również jest wystarczający - jednak z racji funkcji sprzedawcy opinie niniejszej osoby nie mogę traktować jako obiektywnej (wiadomo ewentualna wymiana oblicówki dachu to spory koszt). W zaleceniach producenta jest minimum 24 mm jednak oni kierują się normą niemiecką DIN4108 - nie jest to norma polska więc jakby pod względem prawa jestem bezsilny. Sprawdzałem polskie normy ale nic na temat wysokości kontrłaty nie znalazłem. Co gorsza specjaliści dokonujący ekspertyz budowlanych z mojego regionu nie chcą się podjąć takiej ekspertyzy. Pomocy.

Tak dokładnie działka, którą chcę podzielić to 2022/11. Jeżeli chodzi o dostęp poprzez drogę dojazdową nr 2022/13 to byłaby to ostateczność gdyby wszytsko inne zawiodło (tym bardziej, że ta droga jest tylko na mapie a fizycznie rosną tam rośliny na grządkach sąsiada) . Jeżeli chodzi o działke (drogę) nr 2040 to jest to "fikcja" gdyż tam jest po prostu las fizycznir rosną tam drzewa krzaki itp. Rozumiem, że o warunki zabudowy mam wystąpić dla całej działki 2022/11? a następnie po otrzymaniu warunków zabudowy mogę dzielić tą działkę na 2 osobne? I jeszce raz dziekuje bardzo za wyjaśnienie sprawy

Widzę, że to jednak może być bardziej skomplikowany temat dlatego dorzucę jeszcze zdjęcie z mapy ewidencyjnej: http://images35.fotosik.pl/94/91a5f36276bc450cm.jpg Sprawdziłem i w gminie nie ma określonej minimalnej wielkości działki. Gmina także nie ma planu zagospodarowania przestrzennego (został zniesiony) i w najbliższej przyszłości nie zanosi się aby takowy tworzyła lub zmieniała. Na wypisie z rejestru gruntów mam: - Grunty orne RIVa 1188 m. kwadr. - Tereny mieszkaniowe B 450 m. kwadr. Razem powierzchnia działki 1638 m. kwadr. Ogólnie co chciałbym uzyskać to: - podział działki na 2 części - jedną część przepisać na innego właściciela i wybudować na niej dom Niestety kompletnie nie mam o tym wszystkim pojęcia jak się do tego zabrać (stąd też lakoiczność tego co piszę) dlatego proszę o pomoc co mam dokładnie zrobić i od czego zacząć? Niestety na pomoc w UM nie mam co liczyć a i sam geodeta (swoją drogą współpracujący z UM) też jak widać do końca nie wytłumaczył o co dokładnie chodzi tylko o drodze coś gadał. I dziękuję już za wcześniejsze odpowiedzi bo rozjaśniły mi już nieco temat

Wypytałem znajomego architekta i to samo powiedział, żeby zrobić służebność przejazdu. Wysłałem z tą sprawą tesciową gdyż to jej działka do UM to Wydział Geodezji w UM wysłał ją do Wydziału Urbanistyki i Architektury a tamci wysłali ją z powrotem do Geodezji po czym kazali złożyć wniosek o warunki zabudowy dla działki która de facto jeszcze nie istnieje (bo nie jest jeszcze podzielona). Następnym razem sam tam pójdę i pozabijam Wpierw chcę się jednak dowiedzieć czegoś na 100% jak to zrobić. Po świętach mam się spotkać z innym geodetą to może dowiem się czegoś pewnego.

Witam Mam problem. Chciałbym podzielić działkę wszerz -i (mapka poglądowa na poniższym obrazku): http://images49.fotosik.pl/238/f5bb7ba68f2ba578m.jpg W razie czego adres do obrazka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f5bb7ba68f2ba578.html Geodeta jednak stwierdził, że nie da się tego zrobić ponieważ do "dalszej" części podzielonej działki nie będzie wystarczająco szerokiej drogi dojazdowej. Problem polega na tym, że "z przodu" działki stoi dom i odległość od ściany (z oknem) do granicy wynosi 7 metrów 30 cm a powinno być przynajmniej 8,5 metra (4,5 m droga oraz 4 metry do ściany domu) . Mam pytanie czy można to jakoś ominąć czy też może geodeta był niekompetentny i podał błędne informacje. Tym bardziej, że na działce obok (takiej samej wymiarowo) taki podział był możliwy. Z góry dziękuję za odpowiedź.