Droga jest moją własnością, służebność ma wpisaną w księdze gość od którego kupiłem ten kawałek drogi wykrojony z jego działki (w ramach normalnych relacji gdyby chciał się budować przy tej drodze choć ma dostęp bezpośrednio działką do drogi publicznej - na razie od lat zbiera trawę i nie korzysta bo nie potrzebuję ) oraz siostra żony - działka obok mnie. Chodzi mi o to czy sam zapis w mpzp droga KDW ma jakaś dodatkowa magiczna moc prawną... Oczywiście wszystkie wymienione osoby miałby możliwość przejazdu, (sam przecież na to wyraziłem zgodę), chodzi o inne osoby które sobie na ta drogę ostrza pazury i kombinują. Droga idzie koło mojego domu, gdzie chce mieć święty spokój, jedyne miejsce gdzie dzieci się bawią i jeżdżą sobie na rowerach, później to już droga wojewódzka bez pobocza.. Dojazd publiczny do "innych" działek jest zapewniony z innej strony (trzeba sobie utwardzić i nadrobić sporo drogi 4KM ) ale co mnie to obchodzi, mi nikt nie pomógł drogę 130m kupiłem za swoje , utwardziłem i podarowałem rodzinie, wystarczy. Droga idzie później dalej do połowy naszego pola, siostry i mojego (gdyby dzieci chciały w przyszłości się tam budować ) Ktoś chciałby połączyć ta drogę (moją) z tą co dochodzi do sąsiednich działek żeby był przejazd i nie musieli jeździć "na około" legenda MPZP KDW - drogi wewnętrzne i służebności przejazdu