Odpowiadam po kolei na pytania: 1. Producenci POŚ mówią w większości, że nie jest konieczne stosowanie żadnych preparatów, ale badania naukowe pokazują, że bakterie podnoszą poziom oczyszczania ścieków. Logika też podpowiada, żeby używać bakterii, ponieważ w osadniku gnilnym zachodzą procesy fizyczne (sedymentacja, flotacja) oraz biologiczne (fermentacji i gnicia). Bakterie odpowiedzialne za procesy biologiczne wytwarzają się same po pewnym czasie, tak jak w produkcji wina domowym sposobem, ale wino bez dodatku bakterii pędzi się gorzej. Drugim argumentem za używaniem aktywatorów bakteryjnych jest chemia gospodarcza i antybiotyki, które "uśmiercają" baterie w osadniku. A biopreparaty to kostka z bakteriami do rozkładu zanieczyszczeń - coś jak drożdże do ciasta. 2 (3) Źle liczysz bo ilość osadu powstała w oczyszczalni jest to sprawa indywidualna w pewnym zakresie tak jak zużycie wody w domu. 1,5 - 2 lata to okres orientacyjny w którym należy sprawdzić ilość osadu w osadniku. Sprawdzenia dokonuje się w prosty sposób. Należy kij długości 3 m owinąć z jednej strony gazą, (prześcieradłem, białą ścierką) i należy go zanurzyć w zbiorniku tak aby dotknąć dna zbiornika. Po wyjęciu miernika - kija należy zmierzyć ilość osady który się przykleił do gazy, jeżeli jest to wartość w granicach 30- 50% wysokości osadnika to należy wybrać osad. Jeżeli mniej to wszystko jest ok. Używamy dalej. Nie należy wybierać całego osadu ponieważ zostanie przerwany proces fermentacji. Po wybraniu osadu z osadnika, oczyszczalnia musi być zalana ponownie wodą, ponieważ jest to urządzenie przepływowe. 3 (4) Co do odświeżaczy nie mam większego rozeznania [ moderowano - reklama ]