Może 4m2 wydaje się być niesamowicie ciasne, ale mój pracownik za tą właśnie "budkę" chce mnie na rękach nosić.
zmieściło się biurko z komputerem i drukarką przy nim wygodny fotel, regał i krzesło dla "przybysza"
A biorąc pod uwagę fakt, że poprzednia jego praca była na małej stacji paliw gdzie w swojej " budce" nie miał bieżącej wody i żadnego ogrzewania, to sami rozumiecie...
A tutaj, jak przyjdzie do pracy po długim weekendzie i nawet nie było by prądu do ogrzania, to wystarczy że z dwa razy bąka pusci i już jest ciepło