WITAM. Mam pyanie odnośnie remontu domu nie nadającego sie do zamieszkania. Jest to mały stary dom, jego remont musialby polegac na odbudowaniu go na nowo + jakas przybudówka ze względu na jego wielkośc. Czy to prawda , ze koszty remonu sa niższe niz budowa nowego domu?? Doszły mnie takie słuchy, ale szczerze nie wiem w czym tkwi ta oszczędnośc. Byc moze chodzi o to ze nie trzeba czekac na pozwolennie na budowe ( oszczednośc czasu), czy musze miec projekt remonu? No bo jesli nie to oszczędnośc ok 2500 zł. Moze i koszty projektów i przyłaczy gazu, wody, pradu by odpadły. Ale podasawowa wada do brak chyba swobody przy rozmieszczeniu pomieszczen, bo chyba muszą by ppod stary projekt? Czy w miejsce takiego domu mozna postawiac całkiem inny projekt? Czy do nowego projektu musze miec nowe projekty przyłaczy mediów. Bardzo prosze o rozjaśnienie mi tego tematu, bo nie iwem jak to ugryśc, a zalezy mi na ograniczeniu kosztów, moze miał ktos podobny problem. Pozrawiam-Iwa.