A ja w sierpniu tego roku robiłem remont instalacji C.O. i w sklepie mi doradzili MCR II/24T bo niedrogi i ekonomiczny i teraz czytając to forum jestem coraz bardziej przerażony. Pewnie bym go nie czytał gdyby było wszystko O.K., ale nie jest. Otóż czytając inne wątki widzę, że piece tego typu biorą ok. 6-8 m3 gazu/dobę przy ok. 200 m2 mieszkania (tak przynajmniej twierdzą niektórzy), niestety nie podają przy jakiej temp. zewnętrznej. Mój, przy temp. -8 stopni C łyknął 23,5 m3 gazu/dobę (do ogrzania dwa mieszkania po 85 m2 każde – w domu dwurodzinnym) i przez cały dzień nie ogrzał mieszkania do zadanej temp. 19 stopni. Do pieca dłożyli mi (podobno gratis ) czujnik zewnętrzny (niestety nie znam nazwy), a serwisant, który mi uruchamiał piec kazał dokupić do niego regulator eurostera (kupiłem model 2510).
Piec testowałem przez kilka dni, próbując różnych tzw krzywych grzania, ale bezskutecznie. Mało tego – przez dwie godziny pracy piec nie jest w stanie podgrzać mieszkania o cały 1 stopień. Na wszelki wypadek podaję charakterystykę domu, może ktoś się na ty zna i coś doradzi:
dom ma 35 lat, jest więc stary ale:
1) ma wymienione wszystkie okna na nowe (dwa lata temu)
2) jeszcze nie jest ocieplony, ale ma grube mury (40 cm) - pustak max + szczelina dylatacyjna + pustak pianowy
3) powierzchnia 2x85 m2 - parter i piętro oddzielone ocieploną płytą żelbetową, pomiędzy piętrem a strychem jest również ocieplona płyta.
Nie do końca się na tym znam, ale nawet przy takim domu taka ilość gazu, przy tego typu kotle to gruba przesada.
Błagam o jakieś wskazówki co do regulacji, albo fachowca, który mi to ustawi, albo przynajmniej wytłumaczy co i jak ... inaczej pójdę z torbami przy, podobno, ekonomicznym piecu (choć co do tego ostatniego, po prześledzeniu forum, zaczynam mieć wątpliwości)