Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

slawek9000

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    689
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez slawek9000

  1. 200m2 to naprawdę nie jest duży dom, ma tylko niezbędne pomieszczenia (3 sypialnie, garderobę, małe hobby,na piętrze, a na parterze oprócz salonu z jadalnią i kuchnią, bardzo mały gabinet i wcale nie za dużą kotłownię). Nie ma sauny, bilardu, prawdziwego hobby, brakuje przynajmniej jednej garderoby. I jednej łazienki, bo 2 łazienki na 4os rodzinę to absolutne minimum, przy założeniu że istnieje możliwość wyszczać się na trawnik.
  2. tak będzie, zakładając grubość ścian i stropów 30cm masz ca 300m2, czyli jak odejmiesz 100m2 na strop i płyte podłogową, masz 200 na ściany. Tyle wyjdzie. Stali jak na 110m3 betonu wcale nie jest dużo. Kupuj stal B500SP (EPSTAL) ma najlepsze właściwości na wyjątkowe obciążenia. Gdzie widzę poważny problem, to w izolacjach. Parcie 2 czy 3 m słupa wody od dołu to jest poważna sprawa, i raczej niemożlie to uszczelnić środkami z marketu. Trzeba użyć profesjonalnej izolacji, GRACE, Mapei czy Remmers, czy maty bentonitowe, a to kosztuje. IMHO grace się lepiej sprawdza niż bentonit, poczytaj też o tzw białej wannie teraz się tego używa bo najtańsze z dobrych systemów. A i w schronie, wcale nie musisz mieć 3m ziemi nad stropem, o ile nie robisz schronu przeciw bombie lotniczej czy rakiecie (ale to i tak tego betonu byłoby dużo za mało) to wystarczy dać płytę na poziomie gruntu czy minimalnie pod nim. Już w promieniu 5 km od epicentrum wybuchu jądrowego, wiele budynków przeżywa. Jest zresztą taka strona gdzie wybierasz typ ładunku, miejsce eksplozji i sprawdasz warunki po wybuchu. Celami dla ładunków są centra dużych miast, dzielnice przemysłowe czy obiekty wojskowe, nikt nie rzuca ładunków na wioski czy przedmieścia.
  3. oj mało słyszałeś. Są specjalne blachy powlekane PCV, do nich się membranę nawet lepiej zgrzewa niż do innej membrany, i z tych blach można wyginać całe obróbki. Są też specjalne kleje do membrany, gdy z jakichś przyczyn nie można jej zgrzewać (np. mocowanie do plastikowego kołnierza). OSB można też przykleić do murku lepszym klejem piankowym (takim jak do ociepleń styropianowych)
  4. wg mnie, za bardzo sensu robienia drenażu wokół płyty płytko posadowionej, to nie ma. Tzn ten drenaż niczemu nie pomoże. Jeśli działka leży w niecce, to jeśli przyjdzie deszczowa jesień i zwierciadło wody będzie 60 czy 50cm pod terenem, musielibyście pompować jakieś tysiące metrów sześc. wody na miesiąc. Jedyne co powinno być dobrze zrobione, to grunt pod płytą ma być niewysadzinowy do głębokości przemarzania (ale nie tej umownej z normy tylko takiej rzeczywistej czyli +40%) na całym obszarze gdzie może zamarznąć, czyli jakieś 2m szerokości po obwodzie płyty. Co jest ważne, to żeby dom odwodnić powierzchniowo, tzn. takie porobić spadki terenu żeby woda nie podchodziła pod dom przy największych nawet burzach, i to jest gwarancja suchego fundamentu. Drenaż działa z dużym opóźnieniem, tzn. jeśli będzie jakaś ulewa, zabierze mu do kilka godzin odprowadzenie wody, a w tym czasie dom będzie stał w wodzie (w sytuacji gdyby odwodnienia powierzchniowe były nieprawidłowe). No i drenaż nie jest wieczny, po jakimś czasie nastąpi kolmatacja geotkaniny którą jest owinięty i skuteczność będzie niewielka.
  5. generalnie, rozwiązanie z tą attyką prawidłowe, trochę też zależy od wysokości attyki, niższe warto w całości okleić membraną, a blachę obróbki ułożyć na betonowej płytce ułożonej luźno. Rozwiązanie z membraną PCV dużo lepsze niż EPDM, bo o tej porze roku nie da się EPDM prawidłowo połączyć, w ogóle nawet przy upalnej pogodzie połączenia między arkuszami epdm to nie taka prosta sprawa. Tylko weźcie jakąś dobrą membranę- Sikaplan, czy FDT- nie bierzcie badziewnego Protan. Koszt membrany PCV nie jest wyższy od dobrej papy, więc od tej strony się nie obawiajcie. Pod taras odwrócony, można w zasadzie w ogóle nie robić spadków, i to też będzie dobrze działać. Woda wcześniej czy później i tak spłynie, nie szkodzi ani membranie, ani styrodurowi, ani tym bardziej żwirowi. Przy dachu tradycyjnym, też można nie dawać spadków, ale to gorzej wygląda bo zostają ciemne plamy w miejscach odparowania wody, więc lepiej dać wtedy spadek. Ale wystarczy minimalny, naprawdę 0,5 czy 1% całkowicie jest ok. U mnie jest 60m2 tarasu wyłożonego membraną pcv, na razie nie wykończony więc chodzę po tej membranie jak muszę wyjść , ważne żeby nie wychodzić na membranę PCV w jakichś ciężkich roboczych buciorach obitych stalowymi zelówkami, bo mechanicznie jest jednak mniej odporna od papy, zwłaszcza po kilku latach, jak się wypłucze plastyfikator i membrana robi się dość krucha. Ale mimo tego, jej trwałość to ok.30 lat na stronie FDT, są w zasadzie wszystkie możliwe detale dot. obróbek dachów płaskich z PCV pokryciem
  6. to zależy od operatora energii, samo przyłącze 3 faz jest już droższe. W ogóle prąd 3 fazowy ma sens tylko i wyłącznie jak się używa pompy ciepła, w takim domu o powierzchni do 160-200m2 dla 4 osób to jakoś nie widzę potrzeby jego stosowania, o ile się nie używa jakichś maszyn typu spawarka czy silniki dużej mocy.
  7. 1. z mocą bez przesady, nie jest możliwa praca wszystkich 4 palników na pełnej mocy w jednym czasie, zresztą konstrukcja płyty na to nie pozwala. 2/3 nominalnej mocy sumy pól grzewczych, to tyle ile faktycznie może być przyłączone 2. więcej zależy od przepisu i mąki, mniej od rodzaju grzania. 3. kto pasteryzuje słoiki w garnku?????????? w piekarniku robi się to wygodniej, szybciej i bezpieczniej. Ale ja do gotowania dla psa używam takiego wielkiego gara z ikei, który wystaje ze 3 cm poza obrys pola, i normalnie się w nim gotuje. O czym mało kto wspomina: - większość awarii płyt bierze się ze złego jej zamontowania- są w instrukcji opisane szczeliny wentylacyjne, i takie należy bezwzględnie zachować, a jeśli mozna dac większe - w szufladzie pod płytą nie trzymać masywnych rzeczy z metali ferromagnetycznych bo się nagrzewają - płytę wystarczy myć zwykłym zmywakiem i wodą z płynem, nie ma potrzeby kupowania specjalnej chemii do płyt bo praktcyznie nic sie na niej nie przypala, a jeśli masz blat drewniany to taka chemia zostawi na nim ślady - płyta jest tak naprawdę 2 fazowa a nie 3, ale polega to na tym że 1 i 2 faza zasilają każda po 2 pola. Mozna także zasilać 1 fazą, jeśli ktoś nie potrzebuje w domu instalacji siły, byle odpowiednio dobranym przewodem. Rachunki za przyłącze 1 faz są też niższe niż za 3 faz w sensie opłaty stałej. - bardzo mało się brudzi w kuchni jeśli się gotuje na indukcji, tak 5x mniej niż na gazie. w sensie, tłustej mazi na meblach jest mniej
  8. Rozumiem, że montując film dobiera się muzę, tempo scen itp. a niekoniecznie zwraca się uwagę na szczegóły techniczne , za które powinien odpowiadać kierownik budowy, ale dziwi mnie że na budowie nikomu to nie przeszkadzało- każdy inżynier, czy nawet lepszy majster wie że się nie zagina prętów na wklęsłych krawędziach, ale doprowadza do krawędzi zewnętrznej- jest to elementarna wiedza z konstrukcji zbrojonych, do tego istotna bo było trochę awarii z tego powodu. Trochę dziwne te wasze modelowe budowy, już o takich drobiazgach jak bhp (ludzie bez kasków i kamizelek) nie wspominając. Co do zakresu i formy PB, to w praktyce urzędów wystarczą rzuty konstrukcji, opis i trochę obliczeń. Przy czym rozporządzenie mówi o "wybranych obliczeniach", co oznacza że można załączyć obliczenia jednej stopy, paru słupów i kilku belek. Generalnie PB nie służy do budowania ale do uzyskania decyzji administracyjnej, kto buduje z niego to tak jakby nawigował się na mapie wyrwanej ze szkolnego atlasu.
  9. budowanie bez błędów, hmm 0'40" - widoczny wieniec ma pręty łączące przywiązane na zewnątrz strzemion - błąd zasadniczy choć nie katastrofalny 1'37" - zbrojenie rozciągane zagięte na krawędzi wklęsłej - błąd katastrofą grożący dużo macie takich jajcarskich filmów?
  10. jak masz szkody górnicze, to są specjalne wytyczne dotyczące posadowiania, i budowania na nich- dawniej można było je nabyć w urzędzie gminy, a teraz to nawet nie wiem. W tych wytycznych jest bardzo dokładnie opisane co się zaleca, a dodatkowo: - w krajach gdzie występują strefy sejsmiczne, obligatoryjnie robi się małe rdzenie (20x20 zbrojone 2 lub 4 prety #10) na każdej krawędzi np. drzwi czy okien, czy krawędzi swobodnej ściany, oraz w narożnikach. - powinno być zbrojenie podokienników (czyli np. murfor w spoinie pod oknem) wpuszczone dostatecznie głęboko w ścianę - generalnie cały dom powinien mieć czytelny układ statyczny bez udziwnień. Łączenie prętów to banalna sprawa- zawsze z każdym prętem dojeżdzasz do krawędzi bardziej oddalonej i zaginasz, tak aby długość zakotwienia (tego zagiętego haka oraz cześci w ławie dochodzącej) była 50x średnica preta. Jak już będziesz miał kierownika, upewnij się że zapoznał się z regułami budowania na szkodach górniczych, a najpewniej weź kogoś kto już na takich budował, i lepiej weź kierownika a nie figuranta.
  11. jeśli nawet projektant uważa że ściana powinna być mocowana do płatwi (co jest osobliwym rozwiązaniem ale spotykanym) to powinien w projekcie zamieścić jakieś detale połączeń, lub choćby w opisie techn. wzmiankę że takie połączenie należy wykonać. A czy dach posiada w ogóle jakieś stężenia? Poza tym, to podmurowanie ytongiem pod murlatą to kiepski pomysł. Od biedy można tak zrobić z cegłą pełną, czy bloczkiem betonowym/silką. Co do naprawy, to akurat samo sklejenie nie jest jakimś problemem, natomiast należy rozwiązać sprawę całej tej ściany, bo tak jak jest będzie nieprawidłowo, i grozi poważniejszą awarią.
  12. nie planujesz zatrudniać kierownika budowy, albo chociaż jakiegoś majstra?
  13. młotek Schmidta w ogóle nie nadaje się do badania wytrzymałości, z metod nieniszczących tylko metoda pull-off jest uznawana do badania klasy betonu.
  14. naczytałeś się jakiegoś marketingowego bełkotu. Brak spoin pionowych zawsze osłabia parametry fizyczne muru (btw- nie ma czegoś takiego jak odporność na śiskanie- jest nośność, i nie ma stabilności ale ew. stateczność ale to zupełnie inny parametr). Producenci (niektórzy) lansują poryzowaną ceramikę, bo na niej lepiej się zarabia niż na zwykłej (niższe koszty i wyższa cena wyrobu) a brak spoin pionowych ma pudrować zasadniczy mankament tych wynalazków, czyli wrażliwość na mostki cieplne jakie daje zaprawa. a szybkość wznoszenia ścian ma minimalne znaczenie- dobra ekipa ściany stawia w 2-4 tyg więc o czym mówimy
  15. sika to najwyższa półka chemii budowlanej więc jej produkty można brać w ciemno, oczywiście zgodnie z kartą katalogową. Do stopni używane są specjalne kleje tiksotropowe, jako taka odmiana kleju do parkietu- można je bezkarnie nakładać grubymi wałeczkami. Też nie ma potrzeby kleić klejem do parkietu na całej powierzchni (choć to niewątpliwie sposób dobry) bo stopnie są bardzo sztywne i wystarczy je tylko przymocować miejscowo. U siebie mam stopnie klejone na piankę (ale inną metodą, z zastosowaniem wkrętów) i tak średnio się sprawdza, tzn drugi raz zrobiłbym na klej do stopni
  16. fajny opis, wampirki mnie powaliły co do włosia wychodzącego z pędzla, jest taki stary sposób- pędzel trzeba zanurzyć od strony trzonka w lakierze (w oryginale dwuskładnikowym, ale może być każdy lakier nie rozpuszczający się farbą jaką będzie się malowało) do głębokości 0,5-1cm nachodząc na włosie. Jeśli lakier będzie dość rzadki, ładnie przejdzie przez włosie sklejając je do oprawki.
  17. prawdę mówiąc nie przyszłoby mi nigdy do głowy wąchać wody w instalacji CO, zresztą to trudno wykonalne bo to hermetyczna instalacja. Bardziej obawiałbym się o to że jakiś kamień się pojawi co obniży sprawność układu. U mnie jest w instalacji CO zwykła kranówa, w dolnym źródle roztwór alkoholu etylowego w kranówie.
  18. beton komórkowy to bardzo wredny materiał, ma niską wytrzymałość mechaniczną, spory skurcz i sporą rozszerzalność termiczną. Stąd rysy w ścianie z BK nie są niczym niezwykłym. Zwłaszcza, jeśli jest murowane na zaprawie cienkowarstwowej i bez pionowych spoin. Najlepiej jest budować na zaprawę tradycyjną - UWAGA- Cementowo-wapienną możliwie jak najniższej klasy, wymaganej dla danego typu bloczka. Dużym błędem jest murowanie na zaprawę cementową z plastyfikatorem, plastyfikator jest niezły ale nie daje tego co wapno. (tylko że na zaprawę grubą traci się na izolacyjności cieplnej ściany, jeśli to ma znaczenie). Ale 2cm rysa to wyraźna oznaka, że coś jest nie halo - albo z podłożem gruntowym, albo ze statyką tego ustrojstwa. Zaś stare domy były po prostu tynkowane wapiennymi wyprawami, które mostkują nawet wielkie zarysowania.
  19. widziałeś kiedyś wełnę mineralną na żywo? A odpowiedź na pytanie- jakie będą parametry tego co pozostanie - dokładnie takie same, jak w fabryce. Wełna mineralna jest materiałem mineralnym i nie ulega degradacji. Powiem więcej, w większości normalnych zastosowań, w wełnie następuje kondensacja pary wodnej w pewnych sytuacjach. I nic się nie dzieje
  20. zabezpiecz raczej, żeby się nikt na nie nie nadział (są specjalne kapturki a można np. butelkami), a jeśli planujesz kontynuować na wiosnę to nie ma sensu nic z tym robić. niewielki nalot rdzy nie zmniejsza przyczepności do betonu a nawet ją zwiększa.
  21. czy to zawsze śmierdzi? latem, wiosną, zimą? postaraj się znaleźć jakieś sytuacje w których nie śmierdzi jeśli masz kominek, to on potrafi zasysać powietrze przez wentylację, i jeśli obok niej jest wywiewka kanalizacji- będzie się smród przedostawał do domu. Ew w pewnych fazach , gdy wentylacja grawitacyjna pracuje przeciwnie do założeń (gorące lato lub bardzo mroźna zima)
  22. nie za bardzo rozumiem w czym problem wełna namoczy sie, ale w końcu kiedyś wyschnie. Wełna do ociepleń to nie jest wata czy fizelina, ale materiał mineralny któremu wilgoć nie szkodzi (poza tym że obniża wlaściwości izolacyjne na jakiś czas)
  23. u mnie instalację zrobił hydraulik całą na zgrzewanych PP, zgrzewarkę normalnie się wypożycza w hurtowniach czy mozna nabyć bo koszt nie jakiś wielki. Są specjalne przejściówki bo w PC są rury miedziane, na to są zalutowane nyple z gwintem, potem zazwyczaj jakieś kolanko czy element osprzętu mosiężny i przejściówka do PP. W kotłowni rury idą na ścianach, a potem pod wylewkami do rozdzielaczy (no i pionem do rozdzielacza na piętrze). I to cała filozofia. Teraz większość instalacji robi się na zgrzewanych rurach PP, ważne jest to żeby długo wygrzewać, aby nie dopuścić do niedopalonych połączeń. Przekroje do rozdzielaczy to są chyba 25, ale te głowne wychodzące od PC są 32. Też zależy od długości połączeń, jak długie to może by trzeba dać 32 do rozdzielaczy, no i zależy ile obwodów. Potem podłogówka to wiadomo jak- było o tym wiele napisane na tym forum. Odpowietrzanie podłogówki jest trudne, trzeba mieć do tego porządną pompę bo ta obiegowa z PC nie poradzi sobie z wypchnięciem powietrza, a najłatwiej w ogóle to podłączyć zwykłą kranówę z sieci ale nie każdy chce mieć ją w obwodzie.
  24. a masz w domu kominek?
  25. wanna na piance nie będzie skrzypieć, to stary sposób stosowany do montażu brodzików, nawet można kupić specjalne wytłoczki dedykowane do brodzików i to się tylko montuje na klej piankowy bez żadnych śrub.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...