Wczoraj poszłam wreszcie do Praktikera i pani poradziłam mi spróbować czymś zmyć tą farbę,mydłem malarskim lub nawet samą wodą.Potem zagruntować to tą samą firmą jaką farbę będę używać.Tylko wspominałam,że farba odchodzi w kilku miejscach,no to musi pani to zaszpachlować ,bo po nałożeniu samej farby ,ona i tak odleci. Dokładnie tak jak piszesz poprzednio nie było to wcale gruntowane.Po prostu farbe lateksową ,nałożyliśmy na ta co było.A rysunki są farbą akrylową na rysowane na tej lateksowej i właśnie w tych miejscach odchodzi. Dziś spróbuję na kawałku mało widocznej ściany zmyć ją i zobaczymy co wyjdzie.