Witam Serdecznie wszystkich forumowiczów.
Bardzo dużo czasu ostatnio spędzam na tych stronach starając się dowiedzieć jak najwięcej. Ale wiadomo, samemu wszystkiego nie wymyślę. Proszę więc Was o pomoc w odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule.
Byc moze robiliscie audyty, korzystaliscie z premi termomodernizacyjnej, mieliscie podobne problemy? Bedę bardzo wdzięczny o Wasze porady/doświadczenia.
Poniżej trochę informacji opisujących problem.
Po pierwsze: O czym mowa.
By się przygotować do remontu kapitalnego przygotowałem inwentaryzację budynku, która przygotował architekt.
Podam tutaj trochę danych.
Budynek z początku XXw, dwukondygnacyjny, całkowicie podpiwniczony, zagłębiony w terenie ok 50cm wzgl. chodnika, w zabudowie wolnostojącej, nieocieplone ściany i nieocieplony dach.
Przyziemie;
wysokość 252cm
powierzchnia przeznaczona na wynajem (lokal usługowy) oraz pomieszenia "piwniczne". Cala powierzchnia nieogrzana.
kotłownia 18, 26 m2
garaz 22,36 m2
całość w sumie z lokalem 146,5 m2
Parter
część mieszkalna - mieszkanie mojej rodziny
ogrzewane przez instalacje c.o. - kotłem tradycyjnym (węglowym)
woda ogrzewana elektrycznie - podgrzewacz przelewowy
wysokość 290cm
powierzchnia całkowita 151,40 m2
Pietro
część mieszkalnia - pokoje do wynajęcia
ogrzewane przez instalacje c.o. - kotłem tradycyjnym (węglowym) - tym samym co Parter
woda ogrzewana elektrycznie - podgrzewacz przelewowy
wysokośc 291cm
powierzchnia 114 m2
Poddasze
strych, nieogrzany - do adaptacji po remoncie dachu i podniesieniu kalenicy.
wysokosci od 0 do 330cm
powierzchnia 69 m2
Przyziemie - chcę przeznaczyć na lokal usługowy jak do tej pory. Najpierw odkopać i sprawdzić fundamenty, doizolować, przeprowadzić ogólny remont wnętrza. Chcę tam także założyć ogrzewanie. Wstępny pomysł to ogrzewanie (wody i lokalu) gazem ziemnym (mam przyłącze doprowadzone do budynku).
Instalacja osobna od tego do ogrzewania mieszkań ze względu na różnicę w zapotrzebowaniu/użytkowaniu i łatwość rozliczania się z najemncą.
Parter - pozostaje mieszkaniem rodzinnym robie remont wnetrza, instalacji, dorabiam kominek itp
Pietro - pokoje do wynajęcia - tez remont wnetrza, dolozenie 1-2 lazienek, wymiana instalacji
Poddasze - po podwyższeniu dachu i ociepleniu go - do adaptacji i do wynajęcia jako kwatera.
Specyfika:
Parter - jako mieszkanie musi być ogrzane w okresie grzewczym
Pietro - ze względu na sezonowe użytkowanie (raczej turyści przyjeżdzają nad morze latem nie będzie musiało być w pełni ogrzane przez resztę sezonu.
Poddasze - ta sama sytuacja co z Pietrem - musi być ogrzewane, ale niekoniecznie super ciepło.
Natomiast zuzycie ciepłej wody latem będzie dużo większe niż zimą, własnie ze względu na turystów. Instalacja powinna być w stanie podgrzać i dostarczyć wodę do łazienki na Parterze i 3 łazienek na Pietrze/Poddaszu.
Dziś dowiedziałem się, iż miejskie przedsiębiorstwo cieplne rozpocznie realizację doprowadzenia centralnego ogrzewania do mojej dzielnicy Nie znają jeszcze dokładnie daty, ale strzelają, że za 2-3 lata mogę mieć przyłącze.
Stan na dziś.
Instalacja grzewcza jest przestarzała i nieszczelna (cieknie naczynie przelewowe).
Kocioł na wegiel/koks właśnie dożył swego wieku i także zaczął lekko przeciekać.
Tak więc w pierwszej kolejności potrzebuję kupić nowy piec i uszczelnić/naprawić instalację. Nie bardzo to może czekać na pełny kompleksowy remont.
Plany na "już":
Zainstalować nowy kocioł c.o., naprawić instalację gdzie się da.
Plany na ten rok:
Wszystko co "na zewnątrz":
Generalny remont elewacji: fundamenty, ocieplenie budynku, wymiana okien.
Generalny remont dachu: naprawa więźby, pokrycia i ocieplenie.
Plany na następne lata:
Wszystko co "w środku" a więc instalacje, ściany, stropy itp.
I teraz problem:
Ponieważ nie mogę zrobić tego łatwo i prosto, czyli zburzyć i zbudować od nowa, a ogrzewanie jest priorytetem (jeszcze na ten sezon) więc muszę zaplanować już teraz instalację tak, by działała w miarę dobrze po tym jak już wszystko będzie pięknie ocieplone z zewnątrz i wymienione w środku.
Czyli dobrać rozwiązanie na teraz (stara instalacja, nieogrzany dom itp) ale z myslą o przyszłej modernizacji i zrobić to w miarę ekonomicznie, a nie za 2 lata wyrzucić do kosza i zakładać od zera (no chyba, że tak będzie ekonomiczniej Docelowo (po skończeniu) może wyjść na przykład ogrzewanie mieszane: kocioł na ekogroszek/miał/pellet + solar (na ogrzewanie wody latem) + kominek (podlogowe/nadmuchowe) na ogrzewanie jesienią/wiosną tylko Parteru.
I opcja III do ogrzewania założyć "cokolwiek" i jakoś przebiedzić te 2-3 lata do czasu podłączenia centralnego ogrzewania?
Czy audyt energetczny i sam audytor pomogą mi podjąć właściwą decyzję?
pozdrawiam i z góry dziękuję!