Witam Może ktoś mi pomoże. Ja mam w domu ok 180m2 kominek z płaszczem wodnym lechma 24kw połączony z buforem 700l przez wężownice (wężownica jest ostatnim elementem układu otwartego). Następnie rozpoczyna się układ zamknięty tu "źródłem zasilania jest bufor" z którego górnej części woda wyprowadzana jest do zaworu 4-drożnego (wejście z bufora, wyjście na ogrzewania, powrót z ogrzewania, powrót do bufora) zawór sterowany jest siłownikiem i podłączony do sterownika Euroster uni2, który pozwala ma sterowanie pogodowe czyli dobiera temperature zasilania z bufora do temperatury zewnętrznej. Jeśli chodzi o ogrzewanie to jest to 10 grzejników i w 5 pomieszczeniach podlogówka jednak ta niestety jest podłączona na powrocie z grzejników więc działa tylko z nimi. Wszytko ogrzewa dom bez problemu (nie mam innego źródła ciepła) niestety problemem są koszty. Nie mam możliwości zejść poniżej 6 kubików miesięcznie, nie wiem być może nie powinienem grzać non stop tyle że mam maleńkie dziecko i boję się zbyt wychlodźić domu podczas nocy. Może ktoś ma jakiś pomysł bo na razie wychodzi na to że sezon grzewczy będzie mnie kosztował 8-9 tyś (co nawet móglbym zaakceptować gdyby cały czas nie łaził z drewnem) Sterownik zaprogramowałem tak (trochę go oszukując) aby temperatura kominka wynosiła stale 80 st. dodatkowo sterownik steruję pracą przepustnicy na rurze 100mm pozdrawiam