Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gryfxxxyk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gryfxxxyk

  1. Mam dla Państwa pewną innowacyjną propozycję podejścia do wyceny założenia instalacji elektrycznych. Uważam, że cena tzw. ‘punktu elektrycznego’ nie powinna być stała. Moim zdaniem cena punktu elektrycznego powinna zależeć miedzy innymi od: ilości punktów elektrycznych, typu ścian, powierzchni lokalu, itp. Dopiero uwzględniając powyższe parametry można ustalić cenę punktu elektrycznego. Każdy inwestor, który jest zainteresowany naszymi usługami może bez problemu wycenić koszt założenia instalacji elektrycznej podając podstawowe informacje o swojej inwestycji takich jak: powierzchnia mieszkania, typ ścian, ilość gniazd elektrycznych, lamp w poszczególnych pomieszczeniach itp. Naszym zdaniem są to informacje podstawowe które są bez problemu zrozumiałe dla każdego inwestora. Na koniec kalkulator robi tabele podsumowującą ile gniazd, lamp będzie się znajdowało w danym pomieszczeniu. Taka tabela jest podstawą do zawarcia umowy między inwestorem a instalatorem. Zapraszam do testowania , wyceny robocizny online Jak Państwu podoba się takie podejście do sprawy wyceny ułożenia instalacji elektrycznej?
  2. Greg_pu napisał : No więc do gniazd NIE MOŻE zastosować 1,5mm2 i NIE MOŻE nie zstosować wyłącznika róznicowo prądowego - bo to już raczej nie jest elektryk tylko popierdółka jakaś. Nie napisałem ,że do gniazd należy stosować przewód 1,5 mm2 !!! Przeczytaj dokładnie cały mój post!!!
  3. elmag napisał: Zgadzam się z Tobą. Faktycznie nie podkreśliłem Tego, że przyszła automatyka budynkowa musi być w systemie LCN (lub działającym na tej samej zasadzie). Oczywiście jak kładziemy instalacje pod przyszłą automatykę budynkową to podkreślamy klientowi, że na takiej instalacji w przyszłości będzie można położyć konkretny system. Opisujemy klientowi jakie możliwości będzie oferował przyszły system – co będzie można na nim zrobić w przyszłości jak będzie miał więcej gotówki. Klient za dużo nie traci (10% - 15% ceny tradycyjnej instalacji) natomiast jak będzie miał dopływ gotówki może dużo zyskać. Oczywiście jak zdecyduje się w przyszłości na inny system niż ten pod który została położona instalacja, to pozostaje "prucie" ścian O systemie LCN napisałem dlatego ,że na strukturze jego instalacji najłatwiej jest położyć tradycyjna instalacje elektryczną. elmag napisał: Zgadzam się ,że każdy instalator ma swoje ulubione produkty na których się najlepiej zna i najwięcej instalacji wykonał – oczywiście nie znaczy to ,że to są najlepsze rozwiązania. System LCN uważam za bardzo dobry i w rozsądnej cenie. System KNX również jest bardzo dobry ale jego cena nie jest już taka ciekawa. Ostatnio poznałem oraz się przekonałem do Polskiego systemu VERSO ( http://www.verso.com.pl ). Niestety jak na razie poznałem go teoretycznie, nie miałem przyjemności instalować go na rzeczywistym obiekcie. Ale z tego co widzę jest to bardzo dobry produkt – jego możliwości są praktycznie takie same jak systemu LCN czy KNX a oprócz tego oferuje wiele ciekawych i oryginalnych rozwiązań. Niestety, praktycznie każdy system automatyki budynkowej ma inną magistrale danych – dlatego nie da się położyć elastycznej instalacji pod każdy z tych systemów. Mimo to, wydaje mi się bardzo sensownym rozwiązaniem położenie instalacji pod konkretny system automatyki budynkowej.
  4. Mam dla Państwa małą zagadkę: Elektryk dostaje projekt na którym są jedynie rozrysowane gniazda. Nad gniazdami są napisane numery obwodów do jakich dane gniazdo należy. Gniazda można połączyć na kilka sposobów. http://www.gryf-elektryk.pl/images/forum/ile-za-punkt.jpg Moje pytanie brzmi: jak policzyć punkty eklektyczne? Już na oko widać, że stopień włożonej pracy w zrobienie tych instalacji będzie różny. My preferujemy rozwiązanie (b) lub ©. Rozwiązanie (b) jeżeli jest to tradycyjna instalacja, natomiast rozwiązanie © stosujemy jeżeli klient chce sterować odcięciem zasilania na poszczególnych gniazdach (obwodach gniazd). Dlatego po rozmowie telefonicznej i odpowiedzi na pytanie: Ile bierze Pan za punk elektryczny? nie można stwierdzić który z elektryków jest tańszy. Moim zdaniem każdy z elektryków powinien zrobić swoją ofertę, na podstawie oględzin obiektu (typ ścian) oraz po przeanalizowaniu projektu elektrycznego. Wówczas klient może wybrać najlepszą z proponowanych ofert. Dziś miałem telefon od klienta. Poniżej fragment naszej rozmowy: klient: Ile biorą Panowie za punkt elektryczny?, drodzy są Panowie czy tani? ja: Jesteśmy dobrzy ! klient: Jacy? ja: Dobrzy ! klient: hehehe Oczywiście zaraz powiedzieliśmy, że to jest żart i bez problemu możemy do Pana podjechać zobaczyć jak wygląda obiekt (zaproponować nasze rozwiązania) i na tej podstawie zrobić dla Pana za darmo ofertę (oczywiście projektu instalacji nie było).
  5. robertsz napisał: Z tym, że tradycyjne instalacje są łatwe w modernizacji w porównaniu z instalacjami inteligentnymi w 100% się nie zgodzę! Przykładowo w tradycyjnej instalacji chcemy zmienić przeznaczenie łącznika, który steruje włączeniem i wyłączeniem oświetlenia w przedsionku. Jego nowa funkcja ma być taka: naciśnięcie tego łącznika przy wyjściu z domu ma spowodować: wyłączenie wszystkich obwodów świetlnych, zamknięcie wszystkich rolet, obniżeniu temperatury np. do 18 stopni Celsjusza, uzbrojenie alarmu. W tradycyjnej instalacji jak ktoś chce zrobić taka modyfikacje bez ingerencji w ściany to życzę powodzenia! Natomiast takie przekonfigurowanie funkcji łącznika w inteligentnym budynku zajmuje chwile. Sprowadza się do podłączenia laptopa i paru kliknięć myszką. Takich przykładów można by wymyślać 1000. Uważam, że tradycyjna instalacja bez ingerencji w ściany (robienie bruzd) jest praktycznie nie możliwa do zmodernizowania. Chyba, że zostanie położona w sposób gwieździsty i wszystkie połączenia zostaną zrealizowane w rozdzielni. To zgodzę się, że w jakimś stopniu można na niej dokonywać zmiany. Kolejny argument jaki został przytoczony to taki, że koszt założenia automatyki budynkowej jest znacznie większy niż tradycyjnej instalacji eklektycznej. Z tym argumentem bym się nie zgodził w 60%. Zgodzę się, że moduły automatyki budynkowej są drogi. Ale jeżeli mamy do czynienia z dobrze wykwalifikowanym instalatorem to możemy wiele zaoszczędzić na innych systemach. Sterowniki większości urządzeń domowych zostaną zastąpione poprzez moduły system automatyki budynkowej. Urządzenia zostaną zakupione bez sterowników – o wiele tańsze. Jeżeli instalator ma odpowiednią wiedze i doświadczenie wówczas dobrze dobierze urządzenia. Na tym etapie można naprawdę dużo zaoszczędzić. Warunek jest taki aby instalator służył swoją widzą inwestorowi przy wyborze miedzy innymi: rolet, ogrzewania, klimatyzacji itd Zobrazuję to na przykładzie rolet oraz klimatyzacji. Klient chce mieć wszystkie obwody rolet sterowane. Chce aby te rolety były sterowane grupowo, pojedynczo. Oczywiście, że na rynku jest wielu producentów rolet którzy umożliwiają takie sterowanie – wówczas do rolet są dołączone odpowiednie sterowniki które są połączone ze sobą w sieć. Dużą część kosztów rolet stanowią właśnie te sterowniki (około 30%). Zasymulowanie tych sterowników za pomocą automatyki budynkowej nie stanowi problemu. Więc do kieszeni nam już wpada 30% ceny rolet. A możliwości sterowania znacznie wzrastają! Sterowanie rolet można uzależnić między innymi od stacji pogodowej, systemu alarmowego, obwodów oświetlenia itd. Kolejny przykład obniżenia kosztów instalacji to zasymulowanie sterowników klimakonwektorów (klimatyzacja) No i kolejne kilka złoty jakie należy odjąć od ceny klimatyzacji, które nam wpadną do kieszeni. Również odpadają sterowniki ogrzewania – kolejne kilka złoty o jakie zostanie obniżona inwestycja. Dalsze oszczędności będzie można znaleźć już podczas użytkowania obiektu. Też przytoczę kilka przykładów: wyłączenie ogrzewania jeżeli zostanie otworzone okno i temperatura w pomieszczeniu będzie większa niż 10 stopni. Obniżenie temperatury panującej w domu oraz wyłączenie obwodów oświetlenia na czas nieobecności użytkowników w domu. Przy tradycyjnej instalacji często się zdarza, że zapominamy o wyłączeniu oświetlenia lub obniżeniu temperatury podczas opuszczenia domu. Więc porównując oferty: inteligentnego budynku oraz budynku wyposażonego w tradycyjną instalację elektryczną moim zdaniem trzeba mieć na uwadze powyższe argumenty.
  6. Po przeczytaniu wszystkich postów „ile za elektryka”. Chciałbym dorzucić swój pogląd na ten temat. Z tego co widzę to 80% użytkowników tego forum to inwestorzy osoby budujące lub remontujące mieszkanie, dom. Ja jestem instalatorem, elektrykiem. Napisze jak według mnie powinien przebiegać proces robienia wyceny i wykonania tradycyjnej instalacji elektrycznej, czyli takiej o której jest mowa na tym forum. 1. ) zakładam, że mam do dyspozycji projekt wykonany przez architekta wnętrz w którym jest: gdzie dokładnie mają znajdować się punkty świetlne, gniazda elektryczne, łączniki. Mam również do dyspozycji projekt elektryczny, który został wykonany na podstawie projektu architekta i zawiera między innymi: ilość obwodów elektrycznych, typ oraz ilość zabezpieczeń, przekroje przewodów itd. Jeżeli jest taka sytuacja (w naszym przypadku z 15% zleceń) to nie ma problemu ze zrobieniem oferty, wyceny z naszej strony. Jedziemy na obiekt patrzymy jakiego typu są ściany: wilka płyta (żelbeton), cegła, pustak, suporex, czy jest to stan surowy (przed tynkowaniem) itd. Na tej podstawie obliczamy sobie jak dużo czasu zajmie nam wykonanie bruzd i ile weźmiemy za punkt. Naszym zdaniem pytanie inwestora, typu: Ile biorą Państwo za punkt? lub ile by wzięli Państwo za położenie elektryki w mieszkaniu 120m2. Te pytania bez obejrzenia obiektu są dla nas bez sensu. Dlatego, że jest to zależne od typu ścian inaczej będziemy liczyli za punkt jeżeli budynek będzie w stanie surowym(ściany przed tynkowaniem), inaczej jeżeli będziemy musieli robić bruzdy w wielkiej płycie (żelbeton). Wiemy również, że są problemy z definicją tego nieszczęsnego punktu wypustowego My jako punkt liczymy: wyprowadzenie pod oświetlenie (sufitowe, kinkiet), łącznik, gniazdo elektryczne 230~, gniazdo siłowe. Pojawia się problem jak liczyć gniazda potrójne itd. My przy większej inwestycji liczymy to jako jeden punkt wypustowy. Oczywiście cena jest zależna od ilości punktów. Jeżeli jest więcej punktów to cena jest do większej negocjacji. Przy stanie surowym ścian za tak zdefiniowany punkt bierzemy 40 zł za samą robociznę. Jeżeli mamy projekt architekta i elektryczny i obejrzeliśmy obiekt zabieramy go do biura aby zrobić ofertę. Na ofercie wyszczególniamy ilość punktów wypustowych gniazd, wypustowych oświetlenia … Następnie przynosimy ofertę klientowi i mówimy ile będzie kosztowała całość. Jeżeli dogadamy się co do ceny, poprosimy klienta aby się podpisał na naszej ofercie i na projekcie elektrycznym i architekta. W takim wypadku instalacja elektryczna powinna być wykonana według projektu. Jeżeli instalację wykonamy niezgodnie z projektem klient może mieć do nas pretensje, żal i żądać zrobienia poprawek. My musimy trzymać się wytycznych projektu. Dla nas też to jest podkładka, ponieważ po wykonaniu instalacji klient to gniazdko nie jest we właściwym miejscu, tu by się coś dołożyło itd. Jeżeli na początku nie podpisze się takiej umowy to te poprawki mogą zająć 1/3 czasu kładzenia instalacji. Na koniec prac może dojść do niepotrzebnych nieporozumień. Dlatego uważam, że inwestor z elektrykiem przed rozpoczęciem kładzenia instalacji powinien dokładnie uzgodnić na jakiej wysokości w jakim miejscu powinny być gniazdka, łączniki jeżeli nie zgadza się to z projektem to nanieść wspólnie zmiany a później się na tak przygotowanym dokumencie wspólnie podpisać. Przestrzegał bym również przed wycenami razem z materiałem. No chyba, że elektryk pokaże, że zakupione materiały są identyczne (lub ich odpowiedniki) z tymi co na projekcie elektrycznym. Jest to bardzo ważne ponieważ typów przewodów jest bardzo dużo. Ogólna zasada jest taka, że przewody prowadzone do gniazd elektrycznych mają przekrój 2,5 mm2 (YDY3x2,5mm2), przewody do oświetlenia 1,5mm2 (YDY 1,5mm2). Jeszcze należy zwrócić uwagę na typ izolacji (300/500V , 450/750V) te informacje są napisane na przewodach. Jeżeli elektryk ma wyceniać robociznę razem z materiałem (chce być jak najtańszy) i jest nie uczciwy to do gniazd może zastosować przewody YDY 3x1,5mm2 . Następnie w rozdzielni elektrycznej może nie zastosować. Wyłącznika różnicowo prądowego przez co instalacja elektryczna nie będzie zabezpieczała przed porażeniem pośrednim prądem elektrycznym, może nie zastosować głównej szyny wyrównawczej itd. Owszem bez tych elementów instalacja elektryczna by działała ale by była mniej bezpieczna dla użytkowników. 2. ) jeżeli nie ma profesjonalnego projektu elektrycznego i architekta lub wizja elektryki i klienta dużo się różni – co nie powinno mieć miejsca  To sprawa jest o wiele bardziej zagmatwana  Jeżeli będzie zainteresowanie to szerzej bym o tym napisał w innym poście ponieważ i tak już chyba za dużo nabazgrałem jak na pierwszy mój post, a jeszcze bym chciał napisać coś nowoczesnych instalacjach elektrycznych. Czytając całe forum zdziwiłem się, że nikt nie pyta się o inteligentny dom (automatykę budynkową) Ile kosztuje położenie takiej instalacji? My często proponujemy klientom, że położymy instalację elektryczna pod inteligentny budynek. Będzie to o nie dużo droższe a w przyszłości jeżeli pozwolą na to fundusze, będzie można wymienić tradycyjną instalacje na inteligentną bez robienia bruzd.(pod pojęciem inteligentna instalacja rozumiem integracje wszystkich systemów: oświetlenia, gniazd, rolet, łączników, klimatyzacji, wentylacji, stacji pogodowych, ogrzewania, monitoringu itd. Na naszej stronce można znaleźć trochę informacji na temat systemu inteligentnego budynku LCN http://www.gryf-elektryk.pl/lcn-wprowadzenie.html ). Na tak ułożonej instalacji elektrycznej może bez problemu działać tradycyjna instalacja elektryczna a jeżeli pojawią się fundusze to zwykłe włączniki wymieni się na moduł logiczne. Wymiana ta nie musi od razu być kompleksowa, można automatyzować budynek fragmentami. Ważne jest aby położona instalacja nadawała się do tego typu zabiegów Koszt położenia instalacji pod inteligentny budynek z naszego doświadczenia o 10%- 15% droższy niż pod tradycyjną instalacje. Wiec naszym zdaniem warto się nad tym zastanowić i zapytać się eklektyka ile będzie to kosztowało. Automatyka budynkowa jest w Polsce dość świeżą dziedziną i dlatego przed założeniem takiej instalacji należy zapytać się elektryka o jego doświadczenie w tym temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...