Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szymon_rysiu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    29
  • Rejestracja

szymon_rysiu's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam forumowiczów! Mam problem w domu do którego wprowadziłem się 2 miesiące temu. Otóż w ostatnim czasie na suficie z płyt GK pojawiły się wilgotne plamy w miejscach gdzie są wkręty. Dom jest parterowy z poddaszem nieużytkowym, nieocieplonym. Mam w domu wiązary i do wiązarów jest podwieszony sufit, w tej przestrzeni jest wełna, jednakże nie jest ona bezpośrednio na suificie tylko jest podwieszona na sznurkach. W związku z tym zapewne jest przestrzeń powietrzna pomiędzy wełną a ociepleniem. Od góry tzn od strychu nie jest to w żaden sposób przykryte i hula sobie tam wiatr, nie jest poddasze szczelnie zamknięte, Czy w związku z tym możliwe, że przez wkręty podciąga wilgoć albo przepuszcza powietrze i stąd to się bierze czy może wilgoć w domu próbuję w ten sposób migrować do góry? W miejscach wkrętów jest albo wilgotna plamka albo taka "pierzynka", którą moge reką zdjąć i nie ma śladu. Na początku plamy pojawiły sie w dwóch pokojach , których temperatura jest niższa ustawiona ale jak się przyjrzałem to praktycznie w całym domu są takie plamki widoczne. W domu temperatura na poziomie 22,5 w ciągu dnia i 21,6 w nocy. Czy problem wynika bardziej z dużej wilgoci w domu czy może źle ułożonej wełny? Mam pomysł jak to usunąć ale jeszcze chciałbym usłyszeć Waszych porad.
  2. Zauważyłem, że plamy pojawiają się jak jest duża wilgotność powietrza na dworze. Dzisiaj jak już był mróz na dworze to nie wychodziły a kilka dni temu jak temperatura oscylowała koło zera i było wiglotno to się pojawiły. Zastanawiam się czy jak bym kleju trochę wyciął i zapsikał w tym miejscu pianka to czy by to pomogło, ponieważ prawdopodobnie jest tam ubytek izolacji w tych miejscach i dlatego podciąga wilgoć.
  3. Generalnie samemu to jest katastrofa. Ja budowałem, a własćiwie jeszcze nie skończyłem dom 95 metrów. Pozwolenie dostałem w styczniu 19 i w połowie lutego przyjechała koparka kopać fundamenty. Aby przyśpieszyć wykonanie fundamentu zamówiłem gotowe zbrojenie, które ułozyłem sam. Salunek tez sam wykonałem ale już przy zalewniu niezbędna była pomoc szwagra i jeg dwóch braci. Ściany zewnętrzne, komin, wieniec i szczyty zleciłem ekipie, natomiast ściany wewnętrzne chyba 2 tygodnie murowałem sam z pomocą siostrzeńca. Tynkarz póżniej świrował, że krzywo Jak wspomniałem tynki oraz posadzki były zlecone ekipie. Dach zlecony, sufity podwieszane robiłem z pomocą dwóch nastolatków. Ocieplenie robiłem z pomocy żony, teściów i mamy, wszyscy wiekowi ale przy 5 osobach prawie cała elewację zrobiliśmy w weekend. Siatkę i klej już ekipa bo chciałem zamknać temat przed zimą. Izolacja stropu wełna tez wykonałem sam. W tej chwili wziąłme się za schody wejściowe ale racji tego, że zostało mi 1 dzień urlopu a jeszcze dodatkowo co drugi weekend mam zajęty przez szkołę to raczej mi to zejdzie do wiosny. Ogólnie budowę zacząłem w marcu i w tej chwili już mieszkam od miesiąca. Podczas budowy praktycznie nie miałem żadnych niekontrolowanych poślizgów.
  4. Obserwowałem dzisiaj z rana ale nic nie pojawiło sie na elewacji. Choć przyznać trzeba, że dzisiaj było ciepło w nocy (ok 7 st.) a z rana było ok 9 stopni.
  5. Gdy zauważyłem pierwsze zacieki to raczej widoczne było to tylko na 1 ścianie, natomiast po deszczu pojawiło sie na 2. Jeżeli chodzi o skraplanie się pary wodnej to wszedłęm na strych ostatnio i sprawdzałem ale nie jest wyczwalna nigdzie wilgotność membrany dachowej. Poza tym membrana schodzi razem z końcem dachu ok 60 cm poza obrys budynku więc nie końca wiem jak miałaby się skraplać akurat nad ścianą ale postaram się to jakoś zweryfikowac i dodatkowo uszczlnię to miejsce. Gdzieś na forum znalazłem info, że u kogoś podobne plamy występowały do momentu wykonania docelowej elewacji. Domnieniam że może sobie w niektórych miejscach gdzie było niedostatecznie zapiankowane to podciąga wilgośc w nocy, która później w ciągu dnia wychodzi i dlaego w tych miejscach jest mokro.
  6. Kolego u mnie jest dachówka, a poddasze jest nie użytkowe. Rozumiem o czym piszesz ale zastanawia mnie dlaczego kilka takich plam sie pojawiło kiedy przez długi czas nie padało. W tej chwili po dużych opadach deszczu cała elewacja jest mokra więc zanim będę mógł dalej cos obserwować to minie pewnie kilkanaście dni aż klej wyschnie.
  7. Jest to pierwsza warstwa kleju, więc druga warstwa wyrówna wszystko.
  8. Witam wszystkich blogowiczów. Pojawił się u mnie pewien problem. Otóż elewację w tej chwili mam tylko zaciągniętą siatką i klejem, jak się okazuje może to i lepiej. W tej chwili po opadach pojawiło się na elewacji kilka mokrych plam. Na zdjęciach widać to najlepiej. Na żdjęciu widać wcześniejszy zaciek, który wysechł (zielone kółko) oraz na czerwono zaznaczyłem świężą plamę. Nie widzę żeby gdziekolwiek zaciekała na tyle woda żeby lało sie na elewację. I jeżeli chodzi o plamy po deszczu to jeszcze jakoś tam sobie to potrafię wytłumaczyć o tyle zauważyłem też kilka plam które pojawiły sie w momencie kiedy nie padało. Na zdjęciu poniżej czerwonym kółkiem zaznaczyłem plamę, która pojawiła się teraz, jednakże białą kredką zaznaczyłem wczesniejszą plamę. Wydłubałem tam śrubokrętem i było troche wody. Wyschło wszystko a za chwilę pojawiła się nowa plama. Dodam jeszcze, że styropian był klejony obwodowo i na placki. Czy miał ktos podobny problem i wie od czego to i jak sobie z nim poradzić?? Czy problem zniknie po wykonaniu tynku? Czy wręćz przeciwnie pogłębi się? Mam kilka teorii na to wszystko ale nie będę nić sugerował i poczekam na Wasze opinie.
  9. Przy tego typu obiekcie zapewne niezbędne będzie zgłoszenie budowlane. W przypadku takiego dużego obiektu i biorąc pod uwagę długoletnie użytkowanie lepiej byłoby posadowić go bezpośrednio na płycie, niz chodować pod nim róźnej maści żyjątka. Na te wszystkie rzeczy jak prąd, woda, szambo i takie tam także potrzebne sa niezbędne dokumenty. Jeśli chodzi o docpielnienie to należy zauważyć że działa ono w dwie strony, czyli nie pozwala uciekać ciepłemu powietrzu z domu ale także chroni przed ciepłym powietrzem na zewnątrz w upalne lato. Jesli chodzi o prąd to nie jest to takka łatwa i przyjemna sprawa więc zacnij od niego żeby wydali warunki przyłączenia i wtedy operator okresli na kiedy to ci wykonają.
  10. Pomijając fakt, że wygląda to kiczowato to w czym to przeszkadza?? Dlaczego to on ma równać do Ciebie, a nie Ty masz podnieść swój podjazd do jego wysokości? Tylko dlatego, że Ty byłeś pierwszy?? Jestem z natury pozytywnie nastawiony do świata i zaprawdę nie rozumiem po co ludzie sobie komplikują zycie i szukają na siłe problemów i wrogów.
  11. Gdziekolwiek bys tego nie przykręcił to będzie pracowało, mniej lub bardziej. W związku z tym przykręcając płyte zostawia się dylatację ok. kilkanaście mm i wypełnia to później, najlepiej połączeniem ślizgowym. Tak z innej beczki to rury maja 1,5 szerokości, że taką przedściankę chcesz zrobić?
  12. Bez działki, ogrdu, podjazdu, ogrodzenia i przy założeniu że robisz wszystko co mozliwe sam to się DA. Buduję dom 95 metrów i w tej chwli zaczynam kłaść płytki w kotłowni i łazience i wydałem dotychczas ok 200 tys. Planuję wydać jeszcze ok 120 tys zł ale to już ze wszystkim do zmieszkania. W domu robiłem sam fundamenty, murowałem ścianki wewnętrzne, sufity podwieszane, ogrodzenie, kostkę, ocieplenie, taras i jeszcze pewnie coś tam pominąłem.
  13. Właśnie kładę płytki w kotłowni i w niektórych miejscach wydawało mi się, że moża to było zrobić lepiej. Po tym co tu jednak zobacyzłem stwierdzam, że połozyłem zajebiście płytki! I jak bym komuś miał kłaść to za min 300 za metr Niestety po tym co czytam to jakiś kilku kiepów zobaczyło, że moga od autora wyciągnąć siano stwierdziło, że będą fachowcami od płytek, a że kiepy nie mieil nawet narzędzi to od sposnora wszystko wzięli. Nic tylko współczuć, a na te narożniki to dałbym narożniki stalowe i tyle.
  14. Nie rozumiem, po co planowałeś skoro wydałeś ponad 100 tys więcej. Jak narazie tyle ile zaplanowałem i skostorysowałem to tyle wydałem. Trzymam się ściśle kosztorysu i jak założyłem na płytki 100 to tego się trzymam a nie wydaje nagle 200. Wolę kupić rzeczy tańsze ale wykończyć cały niż robić jak niektórzy że lodówka 2 drzwiowa za 8 tsyięcy a stołu w salonie nie ma.
  15. Jestem w trakcie budowy małego domu, którego niektórzy uważają za wiekszy garaż, o powierzchni 95 m2, na działce 800 m2. W tej chwili będę miał zakładana hydraulikę , ogrzewanie i wylewaną posadzkę. Dotychczas wydałem ok 250 000 zł. W tym działka 50 tys, projekty i wszystkie papiery i pozwolenia. Ogrodzenie, fundamenty, ścianki działowe, ocieplenie, sufity podwieszane i kostkę przed domem mam zamiar zrobić albo juz zrobiłem SAM. Planuje wydać na budowę jeszcze ok 150 000 zł. Czyli razem wyjdzie ok 400 000 zł z kompletnym wykończeniem domu, ogrodu, ogrodzenia. Sama budowa myślę, że bedzie stanowiła ok 300 000 zł. Dodam jeszcze, że raczej materiały wybierałem ze średniej półki. Sądzę, że jak bym wszystko zlecał to spokojnie do tej ceny należałoby doliczyć 100 000 zł. Pozdrawiam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...