Witam ludzie szok jaki przezylam to to koniec budowy mojego domku a zarazem ostatni etap jakim byl polozenie podlogi drewnianej na klej wszystkie ekpiy jakie mialam to nigdy po sobie nie sprzataly caly czas zaliczki puszki po piwie ale bardzo jestem zadowolona z pana parkieciarza niedosc ze zrobil przed przewidywanym czasem to jeszcze przyjechal na domycie podlogi na drugi dzien ja zadzwonilam bez zadnego ale...pierwszy taki wykonawca BARDZO POLECAM JAK BY KTOS CHCIAL MOGE ZALATWIC JEGO NR.