dzieki Jolly poprawilas mi humor!! przejrzalam twoj dziennik.dom faktycznie pewnie mniejszy od naszego i dach ma inny ale za to chyba ma wiecej okien,no wiecej scian na gorze....co tam bede pisac jest inny niz ten ktory my wybralismy.ale przede wszystkim naprawde ci dziekujemy za dobre slowo.odpowiadajac jeszcze na zarzuty kingi to nie bedziemy robic domu dokladnie tak jak on jest zaprojektowany.nie chcemy nietypowych okien, bo wychodzimy z zalozenia, ze lepiewj jest miec okna platikowe w okleinie i proste niz drewnianae ze szprosami i jeszze do tego łuki...nie nie.jesli chpdzi o wyceny to zarowno dach, okna, i wszytskie inne sprawy, ktorych nie bede tu wymieniac wyceniali nam fachowcy w sklepach.i np. na przykladzie okien prosilismy o wycene okien pcv bialych bez "dodatkow", okien pcv w okleinie ze szprosami i okien drewnianych..i majac przy sobie te trzy wyceny stwierdzilismy ze optaymalna wersja laczaca wyglad estetyke i oczywiscie cene sa pcv w okleinie.nad szprosami bedziemy sie zastanawiac.bo moze lepiej bedzie zainwestowac w firanki.a szprosy teraz sa modne jutro nie beda.podobnie z dachem.nie rzucamy sie na dachowke, ktora jets moze i piekna ale kasa, kasa, kasa....blacodachowka jest lekka i tansza.zkolega pracuje w tym fachu to nam pomoze dobrze wybrac.podobnie okna tez mamy znajomego (i to nie jednwgo) ktory okna montuje i sie zna. a poza tym mamy jeszcze szanse zaoszczedzic troszke na upustach...bo jak wiemy wszedzie mozna sie targowac.albo mamy druga wersje.tatay kolega ma firme budowlana i wejscia wszedzie wiec moze bedziemy kupowac od niego a on bezposrednio od producenta..wiec tu tez jest sznasa no chociaz pare groszy zaoszczedzonych.to sie wszystko okaze.narazie czekamy za czyms bardzo dla nas waznym bez czego budowa nie ruszy...a mamy nadzije ze tak nie bedzie. ponadto (wszystko pisze po to zebyscie zobaczyli (Kingaa i inni) ze przemyslelismy to troche...(a nawet bardzo troche) i podchodzimy do tego z glowa.jesli chdzi np. o projekt saturna nie robilibysmy az tylu okien (bo po co, zimno jak tyle dziur w scianach, no i z ekoinomicznego punktu widzenia.okna sa drogie a i pozniej dom narazony na takie wywiewy bedzie trzeba mocniej grzac). jeszcze raz dziekuje Jolly za pozytywne nastawienie nas do swiata i budowy bo ciagle mamy watpliwosci czy aby sie nie przejedziemy na nadziei..ale jak sie czyta to co piszesz to ta nadzieja jednak sie w sercu rozpala. Kongaa tobie tez dziekujemy za ostrzezenia.mamy jednak nadzieje ze az tak tragicznie nie bedzie jak piszesz. no i na koniec Jolly przykro mi z powodu twoich dachowek ale wichory to ostatnio rzeczywiscie byly galante!!! a gosc jak sie pokaze to go za kudly wytargaj a jak wejdzie na dach to mu odstaw drabine...to sie nauczy...zartuje. pozdawiam goraco.i czekam an anasene slowa krytyki (byle nie za ostrej i nadziei.