Odnośnie piwnicy jestem za, wejście też dobrze umiejscowione.Problemem mogą być ściany na parterze, a właściwie ich ciężar.Być może trzeba będzie wykonać podciąg ewentualnie sytuację poprawi przesunięcie ścian w piwnicy. Ale tym zajmie się architekt podczas adaptacji budynku. Parter....pomysł z wejściem obok garażu jest b. dobry, likwidujemy jedne drzwi.Przenosimy szafe co daje miejsce na spiżarnię. Co prawda dość wąska ,ale zawsze.W kwestii kuchni ,ja bym został przy otwartej.Raz ,że optycznie powiększy pomięszczenie,a dwa ze bliżej do spiżarni.W łazience na parterze zrezygnował bym z brodzika. Tylko kibelek,bidet i umywalka.No i mała szafeczka na reczniki , papier i itp. Na piętrze nie rezygnowałbym z dwuch łazienek.Pierwsza połączona z sypialnią rodziców, a druga dla dzieci.Co prawda bedą dwie mniejsze ale dwie! Zastanawiam się jeszcze co zrobić z garderobami.Ale mamy jeszcze trochę czasu. Bardzo fajne i ciekawe zmiany choc trzeba pamietać o ograniczeniach konstrukcyjnych.A jak wyglądaja ceny adaptacji z doprojektowaniem piwnicy na podkarpaciu?