Magda_lena85

fotki były? bo jestem

Robuś :lol2::lol2: HELOŁ LEJDIS

na zalando jeszcze można polować z jakimś kodem -20% albo -10-15%:lol2::lol2::lol2:

Fajnia Celina WOW toż to półka jak Louis Vuitton Vivienne (mała czarna ze złotym napisem)

Hejka oo torebkowo Dziewczyny a widziałyście z MK kolor cinder? wg mnie rewelka... całoroczny kolor i do granatu i do brązu ... no do wszystkiego http://images.okazje.info.pl/p/odziez-i-obuwie/2193/th220/michael-michael-kors-ava-torebka-cinder-30t5savs3l.jpghttp://www.choicestore.co.uk/media/catalog/product/cache/1/image/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/1/0/101826418-2.jpg

London Mistrzu grunt ze zadowolona włosy nie zeby wiadomo

don't panic ja bym jeszcze raz spróbowała - ciemniejszym przykryć zawsze można :lol2::lol2:

Londka tydz i tak potem musisz przerwy zrobić i tydz pocierpieć w rudo-brązie a potem za tydz już bedą jasne. Tylko jak je teraz przykryjesz średnim brązem to znów zabawa od nowa. Lepiej nie przykrywać a tonować. Qr... ostatni dziś dzień i przerwa z rozjasniaczem bo łysa będziesz.

qrde no swoje włosy znam wiem że i 3 rozjasnienie ich nie ruszy na 9 chyba lepiej kąpiel i potem tonować ( pare dni spokoju odżywki, maski i znów można). Qrde no nie widze - oceń czy w ogóle chociaż trochę się robią suche - wtedy się tak rozciąga włos i piszczy hahhahaha . ale ten blond platynowy na tonowanie nic Ci nie zrobi Londka wg mnie - nawet nie zażółci. Jak Ci wyjdzie czerwień dalej a pewnie będzie dalej to obowiązkowo cos perłowego/opalizującego - wtedy nie będa tak czerwone a bardziej brązowe i uspokojone. Z joannay jest perłowy blond chyba i chyba garnier - musi być perła/opal bo w składzie ma fioletowe barwniki i tylko one tą czerwień przygaszą a jak zacznie się robić marchewka to wtedy dopiero daje się siwe kolory.

ok i napisz czy rozjaśniałaś dziś znów i foto w swietle dziennym

Londka a jakie farby na tonowanie i przykrycie kupiłaś? czy dopiero pójdziesz? bo na niwelacje czerwieni żeby do brązu przeszła musisz mieć coś opalizującego w nazwie ( z fioletem albo perłą) wszystko co perłowe, opalizujące i brac jaśniejsze o kilka tonów niż włosy (żeby nie przyciemnić) pomarańcz szarym niweluje się - ale pomarańczy jeszcze nie masz takiej jak ja miałam

zielone bo sciaga sie pigment normalka zielono-marchewke będa to może daj od połowy i masuj masuj masuj wyrównasz i przykryjesz na spokojnie - i to farbą na wodzie 6 tylko

Casuall u fryzjerki kupuje po 140 przy dobrych wiatrach drogo...... plus ze baaaardzo wydajna na pół roku spokojnie. W necie ceny podobne firma bardzo dba o jednakowa cenę... Puszące się to zuoooooo hehehe - tzn jak są takie cięzki za ramiona da rade ogarnąc - gorzej jak bob za żuchwę. Tangle rewelka... nooo ale z kevina miałam dużo i do mycia i w spray i tylko ta w spray un.tangled mi się spisuje dobrze - takie mięsiste włosy są i zbite jeszcze olejowanie pomaga na puszące się - tylko coś się rozleniwiłam ostatnio:lol2:

:lol2::lol2::lol2::lol2: do wiosny hoduję - bo z krótkimi zimno w głowę

włosy nie zęby - odrosną :lol2: 2 lata temu w maju miałam kożuchowską wygolone dół i boki do zera prawie, dziś hmm podobno długość jak Renia ( za ramiona) a ile razy juz podcinane hohohooh Lodnka widzisz ile nas łączy hahahhahahahahahahhahah

Casuall to jest tak, że najlepiej działa najgdroższe... mam kevin murphy odzywka w spray bez spłukiwania, ale na zmianę daje z np gliss kur bez spłukiwanai w spray ta czarna albo lbiotica takie serum na końce ( te tansze to działają tak samo wg mnie - na zmianę moga być- ale to od kevina najlepsze mam fioletową w spray un.tangled. Farby też KM. Tylko to tak, że wszystko zależy od rodzaju włosów - ja mam szopę jak lew i nawet po prostowaniu się falują jak są długie - dlatego coś na puszenie się daje na końce i żeby były w miare zbite a nie jak Chopin po koncercie. Ale Kevina polecam... bardzo odzywke ta w spray mam juz poł roku i jeszcze jest trochę na dnie. wołabym, żeby mi natura dała 175 wzrostu i dluuuuuuuugie nogi :lol2::lol2: no nie dogodzisz kobiecie nigdy

50 długo to dziś chyba na krócej i obserwowac czy po 15 min coś rudzieje czy nic dalej?

Londka te masowanie dużo bardzo dużo daje tam gdzie ciemne na ile dajesz ten rozjasniacz?

jeszcze 1 rozjasnianie bym zrobiła ale ta kapiel ze z szamponem potem farba. no każda o 1-2 tony ciemniejsza wychodzi. ale jak nalożysz teraz farbe to i tak rozjasniacz kolejny raz musi ją najpierw usunąć. A jasniejszy Ci nie złapie - w sensie jasniejsza farba - bo rozjasniające sa tylko te kolory powyżej blond 11.

widać, że ruszyło to dziś bardziej skup się na od połowy w dół - w sensie masować tak wiesz jakby ściągając ruchami na dół i powinno być dziś do rudego U mnie taka czerwień była po 1 rozjąsnianiu - ale ja mialam ciemny brąz nie czarny i swoje jasne. Potem możesz tonować tą czerwien popiel/perła i za tydz znów tylko może lepiej na 6 albo 6 i 9 pół na pół. Szkoda, że joanna no ale... show must go on:lol2: e tam dramat - co Ty no nie zejdzie po 2 razach z czarnych do blond normalka

Hejka Londoś czerwień ok oznaka, że ruszyło Na jakiej % wodzie robiłaś? będzie dobrze:lol2::lol2:

ooo to dziś idę do apteki - mój wraca i do poniedziałku w domu :lol2::lol2:

taaa masowanie powoduje porost :lol2::lol2: a kozieradkę jak olej czy zioła czy co?

nooo hahhahahhah będzie dobrze może spr z szamponem nalożyć mieszankę ala kąpiel i masować ( masowanie ważne podobno co jakiś czas)

a dajesz coś bez spłukiwania na końce? u mnie zero rozdwojonych - nie daje oleju ostatnio bo zapominam prostownicy nie używam ale odzywka do spukiwania a przed suszeniem taka w spray chociaż czasem nie wiem czy włosy nie geny przypadkiem:lol2::lol2: