Witam, mam pytanie. Kończę właśnie remont i majster przedstawił mi rachunek w którym są pozycje których nie było w cenniku, a wydają mi się podejrzanie duże. - punkt oświetleniowy w suficie podwieszanym - 20,00 (w cenniku było tylko koszt m2 sufitu 25,00, czy nie powinno być w cenie?) - chce by mu zapłacić oddzielnie za szpachlowanie sufitu podwieszanego mimo że w cenniku cena z m2 (25,00) jest określona jako "z przygotowaniem do malowania" - twierdzi że przy wyliczaniu powierzchni do kosztów malowania i szpachlowania nie odlicza się okien i drzwi (z tym bym się ew. zgodził) ale również prześwitu (szer. 2m) zwieńczonego łukiem, za który to łuk oddzielnie płaciłem 150,00 - za podłączenie brodzika (bez obudowywania glazurą) wraz z kabiną chce 250,00, w cenniku jest tylko brodzik z obudową za 150,00 - za montaż wieszaków w łazience, odboi i gongu chce po 10,00 - za połkę z glazury w łazience o długości 1,5m chce 100,00 - za łuk w przejściu o szerokości 2m chce 150,00 - za montaż progów, wejściowego 30,00 a do łazienki niwelującego poziomy 20,00. - za obudowę glazurą rury do sedesu 20,00 - za olistwowanie ościeżnicy nie regulowanej (dodatkowo oprócz osadzenia drzwi 120,00) chce 20,00. Nie chcę wyjść na kogoś kto wykręca się od płacenia, ale nie chce też dać się doić z kasy. Będę wdzięczny za opinie. luuu