magic66

a tak wyszło...koncówki desek przy łączeniach z gresem podklejone są Sikaflexem...szczeliny zostaną wypełnione silikonem w kolorze deski. Mam nadzieję że to rozwiązanie zda egzamin... http://img64.imageshack.us/img64/6151/170420101579.jpg

mój dąb to panele z rodzaju tych co mają strukturę drewna, nie są zwykłe, gładkie tak jak inne. Cena coś ok. 50 plm/m2. Ułożone przez męża i kolegę. . Wklejam link do fotki z innego pokoju - widać więcej: http://img338.imageshack.us/img338/3465/270320101527.jpg http://img175.imageshack.us/img175/5979/270320101529.jpg

zapomnialam wkleic zdjęcie, mam nadzieje ze bedzie widoczne http://img146.imageshack.us/img146/9320/fioletp.jpg

moim zdaniem dobrze by wygladał dąb bielony. Nie jest oczywiście całkiem biały, ale na pewno będzie pasował do fioletu. Poszukaj w sklepach z podłogami na pewno coś znajdziesz. Ja taką podłogę zrobiłam w pokoju dziecka, tez jest w fiolecie. Co prawda meble będą drewniane ale do białego też na pewno będzie pasowała. Całkiem białej podłogi raczej nie znajdziesz, możesz szukać ew. bardzo jasnego drewna jak jesion czy osika.

tak...tylko podłoga jest juz kupiona ;(. I teraz sie zastanawiam czy jest jakis sposób żeby to jakos wyglądało, czy lepiej skuć czarny pasek i mieć problem tylko wzdłuż powierzchni białych kafli ;(

Witam, czy ma ktoś pomysł jak sensownie połączyć deskę trojwarstwową z gresem (gres ułożony tak jak na zdjęciu)? Chodzi mi o to co włozyć w szpary dylatacyjne, ktore w tym konkretnym przypadku będą w dwoch miejscach miały kąty ostre. Co będzie najlepsze: - korek w paskach - korek w płynie - silikon w kolorze deski - czy....???? jakies inne propozycje? (listwy maskujące wykluczone) Proszę o wypowiedzi osoby ktore mialy podobny problem. Boję się ze np. korek z czasem sie wykruszy kiedy podloga bedzie "plywala" . inne rozwiązania też do mnie jakos nie przemawiają...mial ktos podobną tj. kombinowaną podłogę? Jak wybrnęliscie z tego problemu?>

dziękuję bardzo, ale chyba tymi preparatami nie da rady. Gres nie jest brudny, czy zanieczyszczony cementem. Chodzi o to, że w jego pory nawnikał pył poremontowy i w tej chwili nie jest już czarny tylko czarny w białe mikrokropeczki. Widac je dokładnie jak się przyjrzy z bliska, z daleka natomiast wygląda jakby był szary lub grafitowy. Chodzi mi bardziej o to czy są jakies preparaty lub pasty, które przywrócą mu z powrotem dawną czerń...

nikt nie pomoże??

Witam, czy jest jakaś możliwosć uratowania czarnego gresu polerowanego z zabrudzeń remontowych? Ekipa położyła gres nie zaimpregnowawszy go uprzednio, a następnie panowie przez 3 tyg. łazili po nim w butach i nanosili pył i inne zabrudzenia poremontowe. Szorowałam to już wszystkim co mozliwe, jakoś doszorowałam, zaimpregnowałam, ale teraz gres wyglada jakby nie był czarny tylko grafitowy, a jak przyjrzę mu się z bardzo bliska to widać powbijane w pory takie malutkie białe kropeczki - jak mniemam pyłu z gładzi lub podobnego.... Czy jest jakas szansa przywrócenia mu czarnego koloru? Jakaś pasta czy cokolwiek?? Z gory dziekuje za rady...