Cześć! jestem kolejnym poszkodowanym z "nowego rozdania", czyli umowa elektroniczna z kliknięciem zapoznania się z regulaminem. Kilka dni temu przyszła pierwsza faktura, szukając pomocy przeczytałem ten wątek, który jest trochę chaotyczny (pewnie przez interwencje admina), poniżej moje rozumienie sytuacji. Jeżeli coś pominąłem to prośba o skorygowanie / dodanie. 1. Przede wszystkim nie dać się zastraszyć i nie płacić - to pojawia się najczęściej 2. Natychmiast wypowiedzieć umowę – tu zdania są podzielone, niektórzy twierdzą, że lepiej tego nie robić, bo tym samym „przyznajemy” się do jej zawarcia 3. Zgłosić sprawę do UOKiK (może wyśle pismo „straszak”) 4. W przypadku skierowania sprawy do sądu złożyć wniosek o jej przeniesienie do sądu w swoim miejscu zamieszkania (podróżowanie może ich zniechęcić) 5. W ewentualnej sprawie sądowej bronić się argumentami: - jednostronnie niekorzystne warunki umowy/regulaminu, które można uznać za niedozwolone klauzule umowne - nie wywiązanie się z umowy (nie wystawiają ogłoszeń na tak dużej liczbie portali, tylko jakieś pojedyncze praktycznie nieznane strony, które może nawet oni sami stworzyli) - celowe i świadome wprowadzanie w błąd - utrudniony kontakt lub brak kontaktu w trakcie trwania 3 darmowych miesięcy (nie odbierają telefonu, nie opowiadają na maile, nie odbierają listów itp.) Dodatkowo w wątku pojawia się kilka adresów do tworzenia pozwów zbiorowych, jednak cześć z osób już jest po sprawie (znalazłem informacje o dwóch wygranych, żadnej przegranej – nie wiem, czy nie było, czy że ciężko się przyznać do przegranej) i niekoniecznie jest zainteresowana pomocą. Żeby było jasne, sam jestem poszkodowany i szukam pomocy. Chcę mieć pełne rozumienie sytuacji z znaleźć najlepsze wyjście z sytuacji. 1. Czy coś jeszcze do tej listy można dodać? 2. Czy w tej chwili jest ktoś, kto koordynuje jakiś zbiorowy pozew? 3. Gdzie / u kogo personalnie szukać pomocy? Pozdrawiam, MichałJa