m0niak

Ja położyłam na ścianie płytę mdf fornirowana teakiem, na razie nic się nie dzieje, mimo że w łazience często dużo pary. Jest to dosyć ciężkie, opiera się na podłodze + kołki w ścianie + klej montażowy. Jakbym mogła cofnąć czas to ten pomysł bym wykorzystała ponownie

Ja od jakiegoś czasu mam taki TAKI i jestem zadowolona z wielkości. Korzystamy głównie z mikrofalówki, ale piekarnik też już był wypróbowany kilka razy i zdecydowanie się sprawdza. Zaleta - chowane pokrętła - ważne przy dzieciach, poza tym nieźle się prezentuje.

Czyli przyjdzie pogodzić się z barankiem... Dzięki za objaśnienie laikowi, bo tłumaczenia pani od parkietu mnie nie przekonały. Czyli potraktowanie parkietu polerką odrazu robi wrażenie, że jest nieco przechodzony... wczoraj wysłałam męża na sprawdzenie parkietu w innym mieszkaniu i powiedział - fal jest mniej, ale za to chyba zadeptany przez buty z jakimś piaskiem. Zresztą, dziecko niedługo pewnie doprowadzi do podobnego stanu

Świeżo położono nam parkiet przemysłowy teak, jest już po cyklinowaniu i lakierowaniu, wygląda super ale jest jedno ale... jak się patrzy ze światłem dziennym to na parkieci widać smugi - wgłębienia, bardzo płyciutkie i delikatne - nie są wyczuwalne, szerokie na 5-10 cm, w poprzek deseczek, tak jakby delikatnie mocniej przyciśnięte cykliniarką (przed lakierowaniem nie było nic takiego widać). Pani od wykonawcy twierdzi że to niejednorodność przemysłówki, ale dla mnie to kiepskie tłumaczenie, bo smugi nie idą wzdłóż deseczek, a w poprzek, na szerokości kilkudziesięciu centymetrów, po łuku. Jako, że to mój pierwszy parkiet to nie wiem czy mam się upierać na poprawki? Czy to prawda, że nie uda się uzyskać po cyklinowaniu gładkiej powierzchni, bez smug? Pewnie przy oleju nie było by to widoczne, ale jest nałożony lakier półmatowy, czy to ta kwestia? W małych pomieszczeniach jest to nie widoczne i nie przeszadza mi to, ale mamy położone też na dużej powierzchni salon-przedpokój i tam to gryzie po oczach. Poratujcie swoimi spostrzeżeniami.

Robert, czy ja też mogę liczyć na jakieś wskazówki co do rozwiązania odpływu brodzika? Właśnie tu dotarłam i już nie chce nic innego

Podbijam, bo szukam odpowiedzi na to samo pytanie...

Gratuluje samozaparcia do codziennego sprzatania, ja wolę wykorzystac czas na inne rzeczy Niektórzy widno maja szersze horyzonty

Może używasz rękawiczek do spuszczania wody ? ;-) U moich rodziców jest błyszczący Geberit i niestety ale paluchy na nim widac

Popieram, na początku też planowałam chrom, ale przez przypadek dostałam biały plastikowy i teraz wiem, że to była szczęśliwa pomyłka Nie wiem jak bym walczyłą z tymi paluchami. A sam przycisk nieźle wygląda:)

Popieram, na początku też planowałam chrom, ale przez przypadek dostałam biały plastikowy i teraz wiem, że to była szczęśliwa pomyłka Nie wiem jak bym walczyłą z tymi paluchami. A sam przycisk nieźle wygląda:)

Dzięki za Wasze głosy, widzę, że jednak większość nie zakręca. Wydaje mi się że ta gimnastyka w szparce między pralką a ścianą mogła by się skończyć gorzej dla zaworów niż ich nie zakręcanie. Podczas remontu łazienki "fachowcy"zalali sasiadów pod nami i obok (3 mieszkania) więc przez pewien czas mieliśmy schize na wyłączanie zaworu głównego, ale powoli się leczymy z tego... Pozdrawiam

Witam, Może troszke nie w tym miejscu, ale ostatnio musiałam się zastanowić nad tym problemem jak mnie kolega postraszył że zaleję wszystkich sąsiadów. Pralka stoi we wnęce i dostęp do kurka jest utrudniony, ale od biedy można się zmusić, a Wy zakręcacie u siebie? Myślałam, że technika poszła na tyle na przód że zaworki nie puszczają Pozdrowienia

Jeśli chodzi o teren Warszawy to polecam bardzo: http://www.maksmedia.pl Mają też sklep z artykułami sanitarnymi http://www.mags.pl Można jeszcze ponegocjować cenę, naprawde jestem z nich zadowolona

Taaak, mąż to będzie naprawdę wniebowzięty. Zapewne całe życie o tym marzył ! :D:D Mój był Po miesiącu oczekiwań otrzymaliśmy wreszcie naszą pralko-suszarkę (kupiona w sklepie internetowym, 700pln taniej, więc warto było czekać). O tej porze roku zapachu słońca na suszonym praniu nie uświadczysz Nie wiem na czym to polega ale ubrania które piorę w miare dobrych proszkach i ze zmiękczaniem po wyschnięciu tradycyjnym, na suszarce walą wilgocią, aż sie nieprzyjemnie je wkłada, czy to kwesta wody z sieci miejskiej? U rodziców przy zastosowaniu tych samych środków pranie pachnie świeżością... ale tam jest osobna pralnia - przy piecu więc jest cieplutko... Tak więc w bloku jak najbardziej suszarka, zwłaszcza gdy nie lubicie przegrzewać mieszkań i mieć wiecznego zapachu wilgoci ze schnących ubrań. Ale suszarka tradycyjna też musi być w użyciu...

Mam do zabudowania wnękę na wys ok 1m nad podłogą o wymiarach ok 1,5m(wys)x0,8m(szer) i ok 35 cm głębokości. Jest ona dokładnie na przejściu między ścianą a stołem, wolałabym więc uniknąć otwieranych drzwiczek. Może podzielić ją na pół po wysokości i zrobić 2 żaluzje?? Czy ktoś ma może u siebie szafkę z takim systemem? Boję sie, ze przy częstszym używaniu może się popsuć. Może ktoś ma na myśli jakieś inne rozwiązanie ? Pozdrawiam