Spad naturalny jest,na 500m ok 1m różnicy poziomu.W tej chwili mam wodę równo z gruntem.W suche lato woda jest na głębokości ok 1,5 - 2,0 m.Działka ma szerokość 30m,sąsiednia również,Chcemy z sasiadem wykopać rów po granicy między działkami,czy ściagnie on wodę?Czy warto wydać kasę?
Mam identyczną sytuację.Mam 30 cm wody w piwnicy głębokiej na 80 cm.Może mi ktoś podpowie,czy wykopanie rowu melioracyjnego, /istnieje taka możliwość/ głębokiego na 1m odprowadzi wodę z działki?Kto wie z praktyki w jakiej odległości od rowu będzie "ściagana" woda?
Próbowałem,Gmina twardo stoi przy swoim,ja przy swoim. Jednak nie mam zamiaru odpuścić,przyłacze mogę wybudować sam,to nie problem,ale nie chcę żadnych wpisów w księdze wieczystej i to jest problem.Dziękuję za podpowiedź.
Proszę o pomoc, co zrobić? Przez teren mojej działki Gmina poprowadziła wodociąg. Obecnie Urzad żąda ode mnie umowy służebności w formie"oświadczenia o ustanowieniu ograniczonego prawa rzeczowego na nieruchomości w formie aktu notarialnego zapisanego w Księdze wieczystej działki." Ja jestem skłonny zezwolić na korzystanie z dostępu do wodociagu w razie potrzeby w formie oświadczenia czy porozumienia w zamian za wybudowanie przyłacza,ale nie zgadzam się na formę notarialną z wpisem do Księgi Wieczystej.Jak postapić?