Witam wszystkich jestem nowym uzytkownikiem. Mam problem z oknami w okresie zimowym tj. gdy temp spadaj ponizej zera, objawia sie tym, że okna są mokre a w skrajnych przypadkach nawet oblodzone. W mieszkaniu mam ogrzewanie tradycyjne. Piec węglowy, tak że temp. na zasilaniu dosc wysoka conajmniej 90 stopni, grzejniki zeliwne zeberkowe o duzej bezwladnosci cieplnej. Ogolnie ujmując budynek jest dosc dobrze ogrzewany, pozatym zaizolowany styropianem od zewnątrz gr.12 cm. Okna majaok 3lat. 1. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/612c029bd12d194e.html 2. [/img]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0d3cd53222ddb24f.html[/img] 3. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06cb40d32a5ba19b.html Powyższe problemy zgłaszałem do producenta. Serwis był u mnie 3 krotnie i dokonywał regulacji okien, nic nie pomogło za 4 razem wymieniono mi uszczelki (zewnętrzną i wewnętrzna -ozn. kolor czerwony na schemacie profilu). Dodatkowo zauważyłem podobnie jak kolega kilka postów wyżej, że zimno dostaje sie otworami odwodnieniowymi. Po otwrciu okna na ramie w komorze miedzy uszczelkami była niewielkailość zamarzniętej wody. Zabezpieczyłem ten otwór \litera B na schemacie\ watą żeby nie dmuchało a jednocześnie w przypadku zebrania wody zeby mogla zostac odprowadzona. Dostałem jedocześnie zapewnienie od producenta o wymianie dolozeniu dodatkowych zamkow, gdyż w standarcie były tylko zamki w pionie natomiast na dole i gorze okna nie. Napewno nie zaszkodzą i pozamontowaniu uszczelki będą bardziej dolegały. Pierwsze uszczelkii jakie były zamontowane były mocowane przy produkcji razem z profilem klejenie lub zgrzewanie ale ze względu na to iż dmuchało przez nie, były płaskie twarde i nie dolegały do ościeżnicy zostały wymienione u mnie przez serwis na te które są wciskane. po wymianie uszczelek przynajmniej nie mam tyle lodu co wczesniej ale efekt pocenia/ wykraplania wodu i występowania szronu na uszczelkach nie ustał. Myslę, że powodem może być to iż powietrze zewnętrzne moze dostawac sie poprzez zewnętrzną uszczelkę do komory pod szybami i otworami (ozn. C i D na schemacie ) dochodzi do metalowej części zespalającej szyby, co moim zdaniem może powodować wode na oknach oraz szron na wewnętrznej uszczelce. Odnośnie wentylacji w budynku (dom jednorodzinny) jest wentylacja grawitacyjna w łazienkach i przez kratki ładnie ciągnie. Drzwi do łazienek zawsze niedomknięte. W związku z powyższym mam 2 pytania 1. Co nalezy poprawic przy najblizszej wizycie serwisu? Może brak jest właściwej izolacji (ozn kolor zielony na schemacie zdj. nr 3) 2. Kto moze wydać opinie jaki rzeczoznawcam, biegły, że wykonane okna są zgodne z normą PN-91/B-02020 na którą powołuje sie producent w umowie Pozdrawiam [/img][/img]