JEżeli był notariusz ... to podać go do sądu. On odpowiada za prawidłowość i rzetelność przeprowadzanej transakcji. Jężeli wie że to naciąganie (a pewnie wie) ... to powinni go zamknąć i wypłacić ludziom odszkodowanie z jego ubezpieczenia.
Notariusz byl, wszystko zalatwiane bylo w jego kancelarii, z reszta mozna wybrac sobie kazdego innego notariusza. Tylko co to zmienia? Notariusz jest od sprawdzenia dokumentow, potwierdzenia umowy i pobrania dla siebie kasy. Reszta go nie interesuje. A tak naprawde przed czym chroni i zabezpiecza akt notarialny? I tak w przypadku niewywiazania sie z umowy trzeba ze sprawa isc do Sadu i przez wiele, wiele lat dochodzić swego...