maajki
-
Liczba zawartości
8 -
Rejestracja
maajki's Achievements
WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)
10
Reputacja
-
Witam Was znowu, coraz zimniej więc starałem się gonić z robotą, Basia śmiała się gdy zobaczyła mnie przed wczoraj z młotkiem w ręku i latarką w zębach, bo już mi się nie chciało ciągnąć światła na chwilę. Ale coraz ładniej wygląda, zresztą sami poatrzcie. Zamontowałem rynny jeszcze tylko obrobić okna i narożniki i będzie w dechę )
-
Jeśli ktoś ma niedaleko, chce się przekonać jak duży, lub jak mały jes Z10 to najlepiej jest wpaść do nas i dotknąć go własnoręcznie Na priv podeślę kontakt. Ja wciąż walczę puki pogoda, mam nadzieję, że zdążę do zimy z elewacją. Uporałem się z dachem, wyszło bardzo fajnie, jednak gonty dobrych firm robią świetne wrażenie na dachu. W sobotę mieliśmy gości z forum. Był u nas arus666 z rodzinką, mam nadzieję, że zobaczyli co chcieli, myślę, że takiej wyzyty na żywo nic nie jest w stanie zastąpić. Pozdrawiamy gości
-
Aszsz się rumienię Bardzo mi miło, że podoba się Wam nasz pomysł i praca. Wiem, że wiele osób uważa, że drewno to zły pomysł, na elewację, bo trzeba odnawiać co kilka lat, a tynku nie, ale jak się tynku nie odnowi to robi się szary od kurzu, a drewno nie Zabezpieczamy je Sadolinem z nową formułą 8 lat ochrony. Zobaczymy A poza tym czy to nie frajda raz na parę lat zrobić coś przy swoim domu żeby wyglądał wciąż jak nowy? Ja lubię robić, więc pewnie dlatego tak gadam. Bagusiu. Zgadzam się z Tobą wybraliśmy ten dom bo jest elegancki w swej prostocie, jak się na niego patrzy robi takie solidne wrażenie i daje poczucie bezpieczeństwa, a przy wielkich wichurach które mieliśmy w zeszłym roku na jesieni, połamały drzewa na naszej działce, nawet nie zatrzeszczał, a drewniany w końcu jest. Przestronny i nawet może jak dla nas trochę za duży, ale już jest więc, teraz gramy w salonie w kometkę, dzidzior jeździ na rowerze i hulajnodze jak jest brzydko na dworze, więc chyba warto było. Ale ciężką pracą okupiony trawniczek też już wygląda ładnie i jak nie pada jest gdzie pochasać Jeśli komuś niedaleko i chciałby zobaczyć ile miejsca jest w Z10 to zapraszam bo dobry moment jeszcze nie zagracone przestrzenie Chyba powinienem przypomnieć w związku z tym, że nasz dom stanął w okolicy Mszczonowa czyli około 40minut od Janek, jadąc katowicką. (E8)
-
Czas leci, a ja nie mogę usiedzieć więc zamiast nad morze postanowiliśmy walczyć dalej. Pozwolę się pochwalić tym co na dziś, zwalczyłem front domu, no może bez detali ale już widać jak będzie wyglądał...
-
Pobudowaliśmy nasz dom w okolicy Mszczonowa, czyli zachodnie Mazowieckie. Wiem coś o umawianiu się z fachowcami, więc skoro nie dość, że gdy potrzebni to zajęci, a gdy są, kwoty wymyślają już nie z sufitu, a raczej z nieba. Postanowiłem że zbuduję dom całkiem sam, mam nieco ponad 4 kreski na karku, w instalatorstwo bawię, się pół życia... Jakoś poszło i do dziś nie pochłonęło 200 tysięcy a mamy, można by rzec stan deweloperski, oraz 500m ogrodzenia kablowe przyłącze energii i wodociąg (178mb) i wiele innych już drobniejszych spraw. Właśnie kończymy prace wkoło, wiosna nie poczeka, musiałem przerwać robotę wewnątrz, bo umyśliliśmy sobie 4000m trawnika, łapy nam odpadły, ale zrobiliśmy... Ufff.
-
I tu jeszcze bo, wyżej się nie zmieściło...
-
Dziękuję Wybudowaliśmy projekt w wersji podstawowej. Jedyne zmiany to wejście do kuchni z sieni czy też wiatrołapu, bo nie podobało nam się bieganie do kuchni przez salon. Dzięki tej zmianie można biegać wkoło przez salon, kuchnię i korytaż z czego korzysta nasz dzidziorek, który właśnie nauczył się jeździć na rowerze i ma dzięki temu sporo możliwości. Na nasze szczęście dom jest jeszcze nie skończony . Kominek w oryginale wciśnięty w kąt salonu również uznaliśmy za zły pomysł więc komin do niego stanął na ścianie kuchennej. Chętnie wrzucę nieco zdjęć, ale mam w domowym kompie chwilowo jakiś problem i niestety nie mogę go odpalić. Z tego co mam w pracy takie małe conieco...
-
Witam. Zbudowałem w zeszłym roku Z10 w wersji szkieletowej, choć nieco zmodyfikowanej w oparciu o niemiecki styl budowania. Prace zaczęliśmy w pierwszych dniach lipca i do stanu zamkniętego z uruchomionymi instalacjami dobrnęliśmy w połowie listopada. Dom budowałem z dwoma kolegami, momentami było nas czterech. W klotłowni postawiłem piec na ekogroszek, ogrzewanie jest całkowicie podłogowe i z tego pieca zasilany jest również zasobnik c.w. Piec ma również tradycyjny ruszt więc, tak jak teraz zeby uzyskać ciepłą wodę można "patykami" popalić godzinkę i jest gorąca woda prawie gratis. Po pierwszej zimie jesteśmy bardzo zadowoleni, choć miałem wyzwanie, ponieważ sam liczyłem pętle ogrzewania bałem się o te mrozy, ale wyszło super. Spalamy około tony czeskiego ekogroszku o kaloryczności 19Mj w cenie 470zł / tona. Miesięcznie. Przy zerze na dworze około 600kg na miesiąc w tym ciepła woda oczywiście. Według mnie bardzo ekonomicznie. No i ogrzewanie podłogowe, szczególnie przy małym dziecku, rewelacja. Mam przy sobie tylko taką fotkę, więc coś dla oka )
