enowu

Witam, mam małą łazienkę i przedpokój, w dodatku drzwi pomiędzy nimi kolidują z drzwiami wejściowymi do mieszkania. Idealnym rozwiązaniem wydają się drzwi przesuwne, ale ponoć nie można ich stosować, gdy woda w łazience ogrzewana jest ogrzewaczem gazowym, czyli popularnym junkersem. Czy rzeczywiście tradycyjne drzwi muszą w takiej sytuacji pozostać? A może prawidłową wentylację da się zapewnić w inny sposób?

Pełni rolę podłogi. W końcu najlepiej nadaje się do wilgotnych pomieszczeń. Niektórzy nie usuwają jej, tylko na nią robią wylewkę co jest ryzykowne, bo nigdy nie wiadomo w jakim stopniu zdążyła skorodować. inni próbują wstrzykiwać wypełniacze pod nią, usuwanie jest najtrudniejsze. W każdym razie poprzedni ustrój w moim bloku pozostawił po sobie interesującą pamiątkę i niezłą łamigłówkę dla każdego, kto chce wyremontować łazienkę. Swoją drogą ściany są z jakiegoś paździerzu pokrytego okleiną, trochę jak stoły z tamtych czasów. Ale przynajmniej łatwiej usunąć.

Dzięki wielkie, jestem pewien, więc pozostaje zorganizować szlifierkę i ciąć. : )

Ja wiem po co ona jest i w jakich okolicznościach można ją usunąć, bo zazwyczaj najpierw myślę a potem robię. Po ustaleniu, że można ją usunąć zacząłem szukać sposobu i stąd moje pytanie brzmiało: "Jak to zrobić". A Ty zamiast na nie odpowiedzieć tworzysz jakąś historię.

A znajdę w nim odpowiedź na nurtujące mnie pytanie? Bo nie rozumiem Twojej uwagi, z jaką częścią prawa budowlanego wiążesz moje pytanie. Ono dotyczy kwestii technicznej a nie formalno-prawnej czy też związanej z bezpieczeństwem.

Witam. Mieszkam w bloku z wielkiej płyty. W łazience podłoga zrobiona jest ze stalowej blachy znajdującej się kilka cm nad żelbetową płytą. Przyjmijmy, że jej grubość nie jest większa niż 2cm. Czy jest jakakolwiek szansa, żeby usunąć ją (pociąć na kawałki) samodzielnie za pomocą jakiegoś sprzętu?