-
Liczba zawartości
460 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Dane osobowe
-
Miejscowość
Żelazowa Wola
Profil płatny
-
Tytuł
BCS -Budujemy Ciepło Solidnie
-
URL Twojej strony
www.bcs.waw.pl
-
Rodzaj usługi
Tynki, elewacje, ocieplenia wełną i styropianem, rekuperacja i kominki
-
Lokalizacja - Płatny profil
510 810 150
-
Kategoria
usługi
BCS's Achievements
STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)
10
Reputacja
-
Kominki jak samochody mają normy i są dopuszczone do użytku, wiele rzeczy nie czuje i nie wiem że szkodzą, ale to nie znaczy że nie powinienem się przed nimi chronić. mam prosty miernik zasyfienia powietrza, nie podnosi się przy paleniu w kominku wcale, nawet obawiałem się że nie działa, proste testy pokazały że dział-rozszczelnienie drzwiczek wkładu czy odkurzanie w domu, ani w mieszkaniu ani na dworze w czasie palenia nie wzrasta wskazanie.
-
Bo Adamie niefajne jest to jak ludziska wykrzykują za modą, że dym z paliwa stałego jest bee, wstawiając piękne a marnujące energię wielkie przeszklenia (dużo zimą a znacznie więcej latem), jeżdżąc autami z nadmiarem mocy, czy mknąc za najnowszymi trędami -marnują ogólną energię ziemi , a podnoszą lalum bo poczują dym. A zgrozą jest to, że ci co źle palą nie są w swych umysłach zrozumieć, że sami siebie marnują pieniądze w niedopalonym paliwie, a o palących "ala śmieciami=surowcami wtórnymi, których za darmo nie chcą oddawać" nie wspomnę.
-
Co do procentów, to się nie będę spierał, wartość szacunkowa ile traci się z włożonej energii do pieca i wypływającej z gniazdka mylnie określając stratami na przesyle. A jako sprzedawca kominków nie zgodzę się z obwinianiem nas za wzajemne kopcenie, zrozum, że dobrze wykonany kominek z dobranym kominem i suchym drewnem nie poczujesz!!! wszystko śmierdzące spali się a dopasowany komin wywali spaliny wysoko, tak jak to robi Bełchatów->prosto w dziurę ozonową. A kopci wielu, moi sąsiedzi też, chodzę do nich na prywatne audiencje tłumacze i nic, palą mokrym drewnem, tłumacząc "bo powoli się pali". Masakra i smród na pół wsi.
-
No już ponad 11000 postów i temat niewyjaśniany, ??? kto na tym zyska? -reklamodawcy! gospodarka konsumująca również i nasz czas, a osoby zainteresowane po pierwszym 1000 mają dość marnowania prądu- bo pochodzi z elektrociepłowni emitującej CO2 i tracącej do 50% na przesyle-ot chociaż jeden pożytek.
-
A co do Adamowych postów o bezpieczeństwie jutro....wielu inwestorów podejmuje decyzję o kominku z racji ewentualnych zdarzeń losowych, awarii pc, armagedonu energetycznego czy na czas W, bo niby po co w takim pięknym świecie wojsko i czołgi, jak zawsze JEST FB i wzrost gospodarczy- no niby to staroświeckie ale...
-
A co to za różnica czy do rynsztoku czy 1km albo 100 lub 1000km dalej, po prostu nie należy nic wyrzucać, cywilizowani ludzie to niby ci co utylizując za granicą?(miasta, gminy, państwa) czas i odległość dla odpadów nie ma znaczenia, po prostu nie należy ich produkować
-
Mocno się rozlazł ten wątek, coś ciężko przez 10091 postów wytłumaczyć zrozumiale dlaczego to niby nie należy robić tych kominków, skoro przez tyle czasu to się nie udało, to pewnie należy je robić tylko przez osoby świadome odpowiedzialności w co się ładują. Jednym z pytań jaki zadaje już zdecydowanym klientom, którzy już odpowiedzialni, że na pewno chcą i będą palić, jest: czy ma już Pan odłożone drewno opałowe- konsternacja, po czym, niektórzy pytają po co i wtedy wiem z kim rozmawiam, niewielu odpowiada, że ma złożone parę lat wcześniej żeby było na start-z takim, aż się chce tłumaczyć wszelkie walory tego paleniska. Co do odsiewu nieświadomych klientów idących tylko za modą, trudno odmówić, ale zdarzają się mocna przeprawy.
-
A co to znaczy normalnie??? to co nawet nie 30% z ankietowanych uważa za dobre? reszta 70% większość jest nienormalna. Jedynym miarodajnym tu źródłem jest powyższa ankieta, czy jest zakaz/potrzeba, czy kto jakich ma sąsiadów/znajomych to drugorzędny problem, powyższa ankieta pokazuje, że osoby niepotrzebujące kominków są w wyraźnej mniejszości.
-
czy można nie dawać styro na podłogę na parterze i piętrze? dom z piwnicą
BCS odpowiedział Janekk1234 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Janku żaden problem, w ten sposób zakładając możesz grzać tyko koło pieca w kotłowni , ciepło zgodnie z cytowanym postem rozejdzie się po całym domu, napisałeś ..co za różnica... popłynie we wszystkich kierunkach, góra dół to i w poziomie jeszcze szybciej, w kotłowni będzie +21st i stropem i ścianami przeniknie do innych pokoi, wewnątrz brak styropianu dopiero na ścianach zewnętrznych jest, To jakiś problem dal ciepła, wszędzie pójdzie-dobrze zrozumiałem twoją koncepcję.Bo o cieple wiemy wszystko https://www.rekuperacjabcs.pl/ -
Pytanie brzmi: Czemu zakładasz "....że większość myśli, ze bedzie lubić i stawia..." mają internet, czytają, jak napisałeś myślą, podejmują decyzję i co, nie korzystają z wyboru???kiedyś tak, było wielu niezdecydowanych, pędzących za trendem, dziś praktycznie z góry decyzja: będzie lub nie. Owszem są związki budujące domek, gdzie napotykam wewnątrz różnice zdań, nawet czuję się nieraz arbitrerem czyje argumenty są prawdziwsze, ale jakoś nie rozchodzą się z tego powodu., Najczęściej króluje opinia, będę miał kominek -bo lubię, lub nie będę miał, bo u znajomych się żle pali itd (czyli, może bym miał jakby ktoś nie skopsał rzemiosła). Ba nawet sonda podłączona do wątku na dzień dzisiejszy niezdecydowanych uklasowała na 16,3%, a zdecydowanych na 54% , nawet nie co trzeci ankietowany potwierdza Twoją i założycieli tezę. Co do tezy o Bio, nie są bezpieczne, otwarty ogień i rozsądne dolewanie opału, przy dzieciach i zakrapianej imprezie nie idą mocno w kierunku bezpieczeństwa. A i req trzeba przełączyć na wyższy bieg, żeby skompensować zużycie tlenu. Dodatkowo pozyskanie anergii z oryginalnego paliwa jest na poziomie 3złkW/h.-Własne i znajomych spostrzeżenia.
-
No dobra a co byś odpowiedział takiemu klientowi: -Miałem kominek w poprzednim domu, lubię w nim palić, na pewno chcę to robić dalej, nie wyobrażam sobie domu bez "ciepła" bijącego od kominka, o bio słyszałem złe opinie, gazowy nie wchodzi w grę bo gazu brak.....wygonić za drzwi firmy?
-
Dla mnie też, ale kotłownia to nie skład opału czy wyznaczone w projekcie miejsce, tylko miejsce gdzie się pali, ja w kotłowni nam siłownie, a w salonie przez 3-4 minuty dziennie kotłownie i się tego nie wstydzę.
-
Dużo prawdy w tym poście, ale ustosunkuje się do tego, owszem w centrach miast, ba nawet na zaludnionych obrzeżach, może powinny obowiązywać pewne ograniczenia, może nie powinno się tak skupiać domków jednorodzinnych, bo się robią blokowiskami tylko w innej formie, zawsze zostaje morze pytań, ale tak jak trwa dyskusja o ekologii w nieekologicznie działając świecie biznesu i konsumpcjonizmu, gdzie omija się przepisy produkując i utylizując poza państwami rozwiniętymi, to taka sama pseudo ekologia, jak palenie węglem w Bełchatowie i banan na ustach w pod Warszawą -bo mam czyste powietrze kosztem prawie 50% strat na przesyle, będzie górowała nad faktami. Owszem i mi nieprzyjemnie jak sąsiedzi w moje wiosce podkadzając powietrze-czuje to, ba nawet często wychodziłem na zewnątrz i przyglądałem się jak jest z moim kominem, czy czasem nie daje on do wiwatu, a tam prawie bezdymna smuga strumienia ciepła unosząca się z wiatrem. Palę suchym drewnem, codziennie (lub w miarę potrzeby), intensywnym ogniem, 2-3h, ładując bufor ciepła na resztę doby, komin wyizolowany, odgórne spalanie- nic nie śmierdzi, nic nie dymi. Od znajomego, na moje pytanie czemu pali mokrym drewnem w odpowiedzi otrzymałem:Bo się dłużej pali. Mały dom, duże palenisko -po rozpaleniu i nagrzaniu proces spalania regulowany/wydłużany mokrym drewnem. Taka świadomość jest u wielu, żadne nakazy zakazy ich nie przekonają i dopiero pożar komina otwiera im oczy. Tylko edukacja i to często na etapie wyboru projektu uchroni nas przed takimi przypadkami.
-
To się zgadza, też wyraźnie to odczuwamy, szybciej dziś domek ma rekuperację jak kominek. Ten sposób życia/palenia wybierają coraz bardziej świadomi swych potrzeb inwestorzy, na pewno nie jest to już niezbędny element domu- bo w projekcie jest komin. Niezdecydowani czytają fora i podejmują świadomą decyzję, ale pozostaje grono (obojętny w tym poście odsetek), którzy są ZDECYDOWANI na kotłownie w dużym pokój, kochają ciepło paleniska, doceniają walory tego najstarszego źródła ciepła i im nie róbmy wody w mózgu, MOŻNA MIEĆ DZIAŁAJĄCY DOBRZE KOMINEK, tani w eksploatacji, ale wymagający od inwestora świadomych i mądrych decyzji przy wyborze i eksploatacji- sterownik za użytkownika wszystkiego nie zrobi, trzeba włączyć też mózg.Zapraszamy na naszą stronę https://www.kominkibcs.pl/
-
Podpisuje się pod opinią przedmówcy, dobrze wykonany kominek, nie sprawia kłopotów właścicielowi, strat kominkowe są porównywalne bądź niższe jak te na przesyle energii. Tylko trzeba, żeby był dobrze dobrany do potrzeb inwestora i budynku oraz właściwie wykonany.