-
Liczba zawartości
31 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez elkacper
-
Do MisiuRider Likwidacja wykusza poza uproszczeniem konstrukcji, niesie za sobą spłaszczenie bryły budynku i tak już bardzo uproszczona oraz uszczuplenie miejsca w środku. Niby to malutka wnęka ale akurat wpasowuje się tam fotel lub mała sofa przesuwając leciutko centrum medialne domu w stronę wykusza, a miejsca w rzeczywistości nie jest dużo i może się okazać że TV będzie blisko graniczył z kominkiem, a fotel przeciwległy wyjdzie już na korytarz. I to przy założeniu kominka typu wolnostojącego. Na zabudowany na 100% braknie miejsca, chyba postawisz tylko 2 fotele i nic więcej, że nie wspomnę o krzywym patrzeniu na TV
-
Sam piec stoi w narożniku (tym zewnętrzynym przygarażowym). W tej wnęce po prysznicu jest część prowadzonych rur oraz sam zbiornik. W kotłowni mieści się też prawie tona ekogroszku w workach, drzewo rozpałkowe i spokojnie się tam jeszcze poruszam, więc nie jest źle. Zbiornik 200L sam w sobie waży nieźle sam go przywiozłem, a do tego w przybliżeniu ciągłe 200kg wody. Pewno możliwe to jest ale obawiam się że już nie na kołkach rozporowych Chyba bym się obawiał przy takiej wadze wieszać. Może należałoby przewidzieć jakąś belkę betonową na etapie stawiania murów i zalanie w niej kotew z gwintowanych prętów pod taki wieszak. Najpierw zorientuj się czy w ogóle istnieją tak duże zbiorniki przystosowane do wieszania. Pamiętam że u rodziców był wiszący na oryginalnych uszach bojlera ale on miał 80L.
-
Nobry Ja schody robiłem jeszcze przed wylewkami i nawet ociepleniem podłogi. Na gołym betonie uwzględniając grubości ocieplenia, wylewki i ew. podłóg żeby na finał wyjść na odpowiednią wysokość do pierwszego stopnia. Dzięki temu kotwiłem schody do mocnej płyty żelbetowej a nie do "lichej" cienkiej wylewki z mixokreta. Tak chciałem a jak "się robi" nie wiem PS. Obecnie jadę z elektrykiem, a na Dzień Dziecka mają przyjechać wylewkarze.
-
Hmmmm, a co to znaczy "szambo szybkozłączką do ogrodzenia" ???? Albo czegoś jeszcze nie wiem albo się nie zrozumieliśmy. A przy okazji szamba to szczęście że nie zrobiłem jak były wykopy bo teraz już miasto jedzie ostro i na jesień ma ruszyć, byłoby jeden koszt mniej. Rurki do wylotu i finał. Mam nadzieję że złoży się terminem z zamieszkaniem.
-
zulka25 podsyłam skany do tych strzemion. Widok ław a drugi to opisówka z rysunkami zbrojenia. VTS ło tam zaraz na rękach nosić, po co kobietę nadwerężać, już wy wiecie jak faceta docenić.... A ja mam na budowę ok 3km, wielka rzecz jestem na każde zawołanie, a że max sam robię to i czasem z pracy trzeba było wyskoczyć bo coś przywieźli i wtedy bliskość ma znaczenie.
-
Hej Od tygodnia mam już schody !!!! Zdjąłem całą konstrukcję i spawałem 3 popołudnia na gotowo potem malowanko, przygotowanie kotew w ścianach i podłodze. W zeszłą sobotę zamówiłem dwóch kuzynów i "wrzuciliśmy" na właściwe miejsce. Pierwszy zabieg trzeba było deczko podpasować bo spawanie przez ściągnie metalu lekko odchyliło od wymiarów. Drugi zabieg juz był idealnie bo tam pomyślałem i wspawałem tymczasowe poprzeczki i już się nie wygięło. Efekt końcowy? Mogę chodzić z obiema rękami wolnymi !!!! Można wnosić coś jak człowiek a nie w zębach po drabinie. Na razie zamontowałem dechy budowlane jako stopnie, potem będzie coś ładnego z lakierem. Jak ktoś chce obejrzeć proszę: http://zdnet.com.pl/~elkacper/B-Z40/budowa.html Ostatnie 3 fotki. A w zakresie kosztorysu, kiedyś na stronie Z500 był w naszym Z40 kosztorys pełny a potem go ..... wyrzucili i teraz jest taki mini skrócony. Jeśli chodzi o ten oryginalny powinienem go mieć gdzieś u siebie, mogę poszukać. On był bardzo szczegółowy, ale ja i tak robiłem swój. Z tamtego brałem tylko wymiary i wyliczenia niektórych materiałów.
-
Tzn. tak, w planie mam takie barierki, czyli drzwi balkonowe bez wyjścia. Ale w planie mam, może kiedyś, bo teraz pędzę do stanu pozwalającego na zamieszkanie. Potem wykombinuję jakiś na drewnianych balach. Dlatego w wieńcu już zakotwiłem pręty do montażu w przyszłości. Jak chcesz mogę ci narysować w 3D bok domu z moją koncepcją balkonu.
-
Hej Wkurzyłem się, zawziąłem i oto są, moje fotki. Wersja odchudzona bo zjęć w sumie mam setki jak pewno większość z Was, ale poglądowo wystarczy. Podpisów na razie nie ma i nie wiem czy szybko będą bo czasu brak, może po wprowadzce kiedyś zrobię. Zresztą opisu nie wymagają bo budujący czują klimat i sami mogliby podpisy robić, a jak coś przyjdzie do głowy to pytajcie. http://zdnet.com.pl/~elkacper/B-Z40/
-
Oczywiście cel trzeba mieć określony, ja stawiam na jesień i z tego byłbym zadowolony. A fotki VTS piękne, ale jakoś tak pusto. U mnie jest tak zawalone że czasem ciężko się gdzieś przecisnąć. Kończę schody i wtedy czas na porządki bo będzie układanie styro na podłodze - na razie jest tylko w części salonu. Kurka może dam rade z tymi fotkami dzisiaj to podrzucę linka.
-
Kobieta ze stali ..... A ja mam swoje foty wszystkie od pierwszego szpadla po dziś na stronce www, ale chyba zrobię tam najpierw porządek bo jest ich za dużo. Wyrzucę nadmiarowe i podrzucę linka, popatrzycie kto będzie chciał. A przy okazji madazlotko jesteście z Torunia? gdzie będzie domek? Pytam bo jest duże prawdopodobieństwo że w majówkę nawiedzimy Toruń (kuzynka studiuje) to możemy podejrzeć na żywo - oczywiście nie narzucając się.
-
Not o musze Ci powiedzieć madazlotko że masz moc ! Moja żona jako że ja mam kotnrolę nad wszystkim, odpuściła i .... nie robi nic, nawet z rzadka zagląda na budowę (trochę dzieci, bo nie ma co z nimi zrobić a samochód jeden). Ale to że Ty sama nadzorujesz !!!! Dla mnie już nie musisz nic więcej robić fizycznie ani projektowo - to juz jest dużo !!! Oczywiście zakładam że mąż po powrocie zrobi Ci taaaaaaki masaż ..... hmmmm. pleców
-
Nie trzeba korzystać dodatkowo z zewnętrznych serwisów przechowujących fotki. Można po ewentualnej zmianie wielkości przesyłać na forum w formularzu pisania wiadomości - są przyciski dodawania fotek. Do "madazlotko" Podejście jak podejście ale fakt jak się chce i trochę potrafi to można (taka ze mnie złota rączka, jak czegoś nie da się naprawić to przynoszą do mnie, hi hi). Ja robię co się da sam. Jak się nie ma kasy to się podwija rękawy i heja. Dodam że z zawodu nie mam nic wspólnego z budowlanką ! Troszkę urlopem troszkę popołudniami i sobotami i domek stoi. Ale jak sobie przypomnę jak stawiałem pierwsze bloczki fundamentowe ..... brrrrr. A wtedy cieszyłem się z każdej sztuki i mam fotkę jak stawiam pierwsze bloczki. Potem mury też każdy bloczek postawiłem osobiście (polubiłem ytonga). Cóż powiedzieć, moje dzieło życia (poza córeczkami oczywiście
-
Te schody to niełatwa rzecz u mnie wyszły ostrzejsze ale tak jak pisałem dlatego że mam wejście do garażu pod schodami i pierwszy zabieg musiał wynieść się nad te drzwi (chociaż je jeszcze opuściłem względem podłogi). Dzieci tez mam i muszą przywyknąć, ale teraz mieszkamy u rodziców i tam są podobne schody, obie małe laski śmigają jak ta lala. Coś za coś, wolę trochę ostrzejsze schody i brak syfu z kotłowni a że ekogroszek a nie gaz ..... trudno. Zresztą dom mam oprojektowany do granic możliwości, cały dom jako całośc a potem co etap to tez analiza i rysunki i projektowanie rozwiązań. Sporo roboty, ale i sporo satysfakcji jak coś co narysowałem i wymyśliłem staje się rzeczywistością, szczególnie jak po zespawaniu konstrukcji pierwszego zabiegu wymiary mają odchyły na poziomie 1-2 mm.
-
Ano teraz widzę że już czas na kalosze. W sobotę planowałem odśnieżanie, a zastałem ... naturalne oczka wodne. A schody... taki koncept, a rozplanowałem takie bo mam przejście do garażu przeniesione do strefy podschodowej a nie przez kotłownię. Zmieszczenie odpowiedniej ilości schodów wygodnych w pierwszym zabiegu tak żeby wyszły już nad drzwiami do garażu nie było łatwe.
-
Witam Ja swój Z40 kontynuuję, chociąz w środku już jest cieplutko od miesiąca (zima pozwoliła dokończyć c.o.) to dostać się obecnie do domu nie jest łatwo. Dziś juz naszykowana łopata śniegowa i najpierw powalczę ze śniegiem. Wczoraj były pługi. Droga niby lepsza ale nie mogłem na pobocze zjechać przez zwały śniegu. Więc w pędzie jak wpadłem tak zostałem, ale z wyjazdem dałem radę. W domu teraz robię schody, pierwszy zabieg już jest przystępuję do drugiego.
-
Witam Dopisuję się do grupy. Może okolice są mało "internetowe" i dlatego buduje się dużo ale mało kto forumuje. Jestem ze Zduńskiej Woli, jestem na etapie babrania w glebie - czyli wykopki fundamentowe. Czy macie jakieś ulubione bądź dobre czy tanie miejsca na zakupy materiałów? Każdorazowo szukacie lepszego czy macie jedno miejsce i tam wszystko uzgodnione? Pozdrawiam
-
Witam Dopisuję się do grupy. Może okolice są mało "internetowe" i dlatego buduje się dużo ale mało kto forumuje. Jestem ze Zduńskiej Woli, jestem na etapie babrania w glebie - czyli wykopki fundamentowe. Czy macie jakieś ulubione bądź dobre czy tanie miejsca na zakupy materiałów? Każdorazowo szukacie lepszego czy macie jedno miejsce i tam wszystko uzgodnione? Pozdrawiam
-
Szanowni, czy jets ktoś z budową Z40 w centrum Polski? Jeśli tak i byłby uprzejmy pozwolić spojrzeć na postępy, byłoby super. Wstępnie wybraliśmy z żoną Atosa z pracowni dobredomy, ale jak dostałem projekt po zamówieniu i pokazałem go w pracowni do adaptacji, to mi takie błędy i dziwactwa pokazali, że za adaptacje zapłaciłbym więcej niż za projekt !!! Więc projekt oddany i teraz jest Z40, a Atosa byliśmy obejrzeć w stanie srowym zamkniętym i muszę przyznać że było to nadzwyczaj pouczające jak i przyjemne doświadczenie. Zatem jeśli ktoś z centrum albo okolic to czekam, mogę podjechać w rozsądnej odległości bo na prawdę warto zobaczyć coś "własnoocznie" bo na papierku nie ma się odniesienia do rzeczywistości. Pozdrówka PS. Ja teraz czekam na media i startuję, mam nadzieję że teraz już pójdzie.