Dobry wieczór, W odpowiedzi na post Pana Lipowskiego z SM Jedynka, który zarzuca mi nieprawdę, informuję, że z powodzeniem ubiegaliśmy się jako członkowie Spółdzielni o lustrację SM jedynka w Krajowej Radzie Spółdzielców w W-wie, co zbiegło się z samolustracją, o której wspomina P. Lipowski. I on bardzo dobrze o tym wie. Dysponuję pismami wysyłanymi i otrzymanymi z KRS potwierdzającymi lustrację na nasz wniosek, jak również e-mailami z Zielonej Góry, której ostatecznie lustrację zlecono. Inna sprawą jest to, jak ten cały proces przebiegał! To była pseudolustracja, którą przeprowadził lustrator z Ziel. Góry, jak się później okazało ....były pracownik Jedynki. My zaś nie byliśmy informowani ani o dacie jej rozpoczęcia, ani zakończenia, zaś potem Zarząd Spółdzielni czynił wszystko, żeby odmówić nam dostępu do protokołu lustracyjnego. Wręcz zataił jego istnienie. I gdyby nie info z KRS, nie mielibyśmy o niczym pojęcia. A za xero 76 str. protokołu Zarząd podyktował nam cenę 0,50 zł za stronę. Czy takie działanie można określić jako 'na korzyść lokatorów'? W protokole owszem możecie sobie poczytać o Osiedlu B. np. o wysokości tzw. premii inwestycyjnych, które od 2006 do dziś wypłacał sobie Zarząd i pracownicy SM. Sumy są bulwersujące! Zainteresowanym mogę też przesłać artykuł o SM jedynka, który ukazał się niedawno w gazecie Fakt pt. Prezes ściąga z nas haracz. Tylko ten brukowiec potraktował nas poważnie! A poważne instytucje nas ignorują! Alice