Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

renia1211

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    77
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez renia1211

  1. Gratulacje! Życzę wytrwałości My mieszkamy w Protonku I od września 2012. Świetny projekt a jeszcze przyjemniej się mieszka
  2. Witam! Jestem tu pierwszy raz. W albumie mam kilka zdjęć pokoju mojego synka. Z efaktu jestem zadowolony, junior jeszcze bardziej. może komuś się przyda Ścianę w paski malowałam sama i to moja duma http://foto.onet.pl/y7t81,b8bcs7og0kob,uy9m7
  3. Witaj! Dziekuję bardzo z komplement Z drzwiami to mieliśmy taką przygodę, że aż mi się nie chce nawet przypominać. Kupiliśmy drzwi w markecie (koszt ok. 500 zł drzwi + 150 zł ościeżnice stałe) jak nasz fachowiec złożył pierwszą ościeżnicę to coś mówi, że ona wygląda jak by była z tektury Nie spodziewałam się szału, ale muśleliśmy że drzwi nie najtańsze kupione w markecie będą choć troszkę lepsze. Po dwóch dniach od zakupu drzwi spakowaliśmy je i odwieźliśmy do sklepu, została nam tylko jedna nieszczęsna ościeżnica Znajomy chłopak który robił nam schody od początku mówił żeby kupić dzwi drewniane i po tej przygodzie tak też zrobiliśmy na najbliższym składzie z drewnem kupiliśmy surowe drzwi drewniane (chyba to sosna), stolarz który robił nam schody trochę je tam poszlifował, zabejcował (bejca ZAR ale koloru nie pamiętam - a z nim nie możemy złapać kontaktu, miał nam zrobić jeszcze belkę nad kominek w tym kolorze , opakowanie z resztką zabrał i teraz też mam mały problem) i lakier mamy jakiś półmat. Ta bejca mam to do siebie, że ją się nakłada i wyciera ścierką (tak on tłumaczył), im dłużej ją się trzyma tym drewno jest ciemniejsze, nie wszystkie nasze drzwi są jednakowe , jedne troche jaśniejsze inne ciemniejsze, ale nam to odpowiada, wyszło naprawdę dobrze. Koszt drzwi to ok. 400 zł za surowe drzwi drewniane z ościeżnicą stałą, po 100 zł od zrobienia drzwi + bejca i lakier - chyba jakieś 200 zł, listwy maskujące i szyby na wszystkie drzwi jakieś 500 zł. Drzwi, parapety i schody mamy w tym samym kolorze, jak uda mi się namierzyć dokładnie numerek koloru to dam znać. Myślę że było warto, bardzo wyciszają (nie mamy jeszcze drzwi do pralni i garderoby na górze, ale cała góra jeszcze do skończenia, narazie mieszkamy sobie nadole i jak na naszą trójkę to wystarcza ) Pozdrawiam i życzę wytrwałosci, świtnie mieszka się w tym naszym Protonku http://foto.onet.pl/y7t81,b8bcs7og0kob,uy9m7
  4. Hej! Wiem, że obiecałam zdjęcia, ale zapomniałam hasła do mojej galerii ale nadrobię zaległości, myślałam, że jak sie przeprowadzimy to wreszcie się wszysto uspokoi, a tu ciągle coś, ale i tak jest dobrzena swoim Podłogówkę mamy w kuchni, łazienkach, holu i wiatrołapie, reszta grzejniki, piec mamy na wszystko (mam nadzieję, że nie będzie ro reklama - DEFRO) no i przepalamy sobie w kominku (taki zwykły wkład bez żadnych rozprowadzeń a i tak daje takie ciepło ) to nasza najlepsza inwestycja w domu, a mieliśmy do nie robić nazazie ze względu na oszczędności, dobrze, że daliśmy sie przekonać Pozdrawiam, i postaram się troche nadrobić zaległości zdjęciowe w przyszym tygodniu
  5. Podbitki nie malowaliśmy, ale płot drewniany 2 lata temu Stolarz polecił nam DREWNOCHRON (kupowaliśmy w OBI promocyjne opakowania 11 l za 139 zł lub 119) my malowaliśmy kolorem TIK, widać u nas na zdjęciach. Ja jestem zadowolona, tylko po otwarciu trzeba dobrze wymieszać, ale dobrze impregnuje i póki co nic się nie dzieje Ze zmian jakich dokonaliśmy to podniesienie ściany kolankowej, ale nie pamiętam na ile, drugi strop lany, schody betonowe i pod nimi spiżarka, łazienka na dole powiększona o spiżarkę, przejście z kotłowni do garażu - kosmetyka. Żałuję, że zrobiliśmy duże schody wejciowe (dużo do ułożenia płytek, duży koszt i baaaaaardzo dużo odśnieżania ) teraz bym zrobiła z kostki takie aby tylko wejść do domu. I taras - też za duży, a i tak go zmniejszyliśmy w porównaniu do projektu, teraz bym zrobiła tylko zejście na ogród i tam z kostki miejsce do posiedzeń To tyle
  6. Witaj! U nas wyszło około 285 metrów, ale to dlatego że drugi strop mamy lany i tam też wylewaliśmy posadzkę (czyli u nas wylewki parter, piętro i strych) 10,50 zł (0,50 zł doliczali za włókno jakieś tam, żeby się trzymała posadzka, bo ponoć lepsze niż kratki metalowe) za metr bez układania styropiany (to robiliśmy sami) z układaniem chyba 1-1,50 zł więcej. U nas uwinęli się w jeden dzień od 7 do 17, ale ekipa sumienna i godna polecenia. Też mam nadzieję, że nasz wątek nie umiera, bo jest bardzo przydatny Pozdrawiam
  7. Witajcie! Jeżeli chodzi o schody to u nas są zrobione w "L" wejście od strony salonu a pod schodami spiżarka, trochę wpuszczona w dół (dwa schodki), myślę, że to dobre rozwiązanie, nie mamy żadnego rysunku poglądowego, nasz majster rozrysowywał to na miejscu, a zajęło to mu cały dzień (głowili się razem z moim tatą) u mnie w galerii jest kilka zdjęć z etapu budowy. http://foto.onet.pl/tpsc6,a4g4o8ooksuw,u.html Teraz już mamy tynki i posadzki i płytki i kominek, zrobię zdjęcia i uaktualnię galerie tylko znajdę chwilkę wolnego, bo ostatnio padam na twarz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...