Witam Młodzi to my z żoną nie jesteśmy, ale damy radę. My też pchełkę na zboczu z piwnicą częściowo odkrytą zapewne zbudujemy. Uzgodnienia i Pozwolenia mamy, sprawy były załatwiane od września 2009. No i mamy pozwolenie Trochę projektant adaptujący nam nawydziwiał ale trudno, papier jest cierpliwy. Napisałem "zapewne" bo mam mieszane uczucia co do budynku. Właśnie teraz jak już wszystkie papiery załatwione, wydaje mi się, że ma dużo ścian nośnych jak na tak mały budynek. Szerokość salonu trochę mała. Podziwiam dokonania innych !