- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 938 wyświetleń
-
Liczba zawartości
30 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Wpisy blogów dodane przez aga546
-
Robimy wjazd i utwardzamy podłoże. Wjechała na naszą działeczkę koparka i zryła nasz piękny trawnik. Koparka - 250 zł. Aha - zapłaciliśmy u geodety za mapki - 1500 zł. No i czekamy... W poniedziałek przywożą gruz... -
No i byłam dziś w wydziale architektury, nawet wszystko było ok - nie musimy nic donosić. Miła pani od razu powiedziała, że musimy się uzbroić w cierpliwość, bo jedna jest chora, jedna na urlopie, a jeszcze inna gdzieś wyjechała i nie ma kto pracować... Koszmar.... Nie potrafię pojąć dlaczego to tak działa. Przecież wszystko zależy od podejścia człowieka do sprawy - a w naszym pięknym kraju - wszystko musi przeleżeć. Narzekamy na państwo, że nie dba o obywateli, że korupcja, że to, że tamto.... A tak naprawdę sami nie chcemy nic zmienić. Nie potrafię pojąć dlaczego musiałam czekać na jedną pieczątkę z energetyki ponad 4 tygodnie. Echhhhh.... Opowiem jeszcze jak fajnie jest u nas w energetyce. Po 3 tygodniach czekania, odwiedziłam siedzibę "prądowładców" i pani z "dziennika podawczego"wysłała mnie do pokoju 213. W pokoju 213 miły pan wysłał mnie do pokoju 215. Ale niestety pani w pokoju 215 nie potrafiła mi powiedzieć gdzie znajduje się moje pismo, stwierdzając, że do niej nie dotarło i pewno "Ci z dołu" gdzieś je podziali bo mają "burdel".... Ale oczywiście ona tam nie pójdzie, więc jak chcę to mogę iść sama i się dowiedzieć co z moim wnioskiem się stało. Więc wróciłam grzecznie do pokoju nr 1, gdzie pani klikając w komputerek kilka minut stwierdziła, że nie ma takiego wniosku Po kilku minutach wpierania mi, że wniosku nie ma - wniosek jednak się znalazł... WOW I nawet podobno był już wysłany do mnie od 3 dni... Więc uszczęśliwiona wróciłam do domu, czekając na listonosza.... Okazało się , że Poczta Polska dostarcza list polecony w zawrotnym tempie 10 dni.... Ręce opadają..... - Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 745 wyświetleń
-
Po 3 tygodniach czekania dostaliśmy papierek z energetyki. Jakieś tam warunki czy coś takiego. "papierek", który spędzał nam sen z powiek bo bez niego nie możemy złożyć wniosku o warunki zabudowy Jak tak dalej pójdzie to nasz plan rozpoczęcia budowy w maju weźmie w łeb.... Chyba nie uda się tego wszystkiego pozałatwiać A miało być tak pięknie.... Jutro zmierzam z papierami do wydziału architektury - Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 794 wyświetleń
-
No i dostaliśmy wstępny projekt. Domek jest super. Na parterze salon 40 m2, kuchnia, spiżarka, wc z prysznicem, garderoba na kurtki i buty, garaż i pomieszczenie gospodarcze. Na półpiętrze nad garażem - sypialnia (zawsze chciałam mieć pokój na półpiętrze ), a na poddaszu 3 pokoje i łazienka z pralką. Trochę go jeszcze dopracujemy.... - Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 708 wyświetleń
-
No i byliśmy u architekta. I nie jest tak źle. Okazało się, że nasz "projekt" jest całkiem całkiem. Może troszkę przekroczymy metraż planowany na samym początku, ale w sumie... skoro mamy się zadłużyć do końca życia, to niech to wygląda tak, żebyśmy byli naprawdę zadowoleni. No to teraz czekamy.... czekamy...czekamy..... I cieszymy się ostatnimi miesiącami bez kredytu - Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 748 wyświetleń
-
Jedziemy jutro do architekta. Nasze szkice kończą się tym, że powierzchnia użytkowa przekracza 200m2. Chyba się nie nadajemy do projektowania. Jak tu zmieścić duży salon, dość dużą kuchnię, garaż i duże pomieszczenie gospodarcze na parterze, tak aby się zmieścić w 120 (no max 130) m2. MASAKRA - Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 622 wyświetleń
-
W końcu decyzja zapadła.
Będzie domek!!!!!!!!!!!
Spędziliśmy kilka miesięcy na przeglądaniu projektów. Niestety każdy należałoby modyfikować - więc zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny. Nie przypuszczałam, że naszkicowanie wymarzonego domku przysporzy tyle trudności. Wiemy jedno - ma być tanio (jeśli w ogóle to słowo przy budowie domu może mieć zastosowanie ) , ma być wygodnie, góra 120 m2. Duży salon, garderoba, chcę kuchnie na podwyższeniu, no i na poddaszu 3 śliczne pokoiki w tym jeden z balkonem;-). Na razie przerażają nas "papierkowe początki". Wydaliśmy na razie 78 zł za kserokopię mapek. Nieźle. Może jakoś damy radę!!!!!! Czekamy aż stopnieje śnieg i ruszamy!!!!!
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 537 wyświetleń
