Kłaniam się Wszystkim nisko!! Jakie to dziwne że Nasze "Urzędasy" robią okropne problemy normalnym obywatelom próbującym stworzyć dla swoich rodzin kawałek swojego własnego miejsca na ziemi. Tak też jest i ze mną, więc kto mógłby cokolwiek napisać lub poradzić więc proszę śmiało i z góry dziękuje za podpowiedzi. Po dwóch latach drążenia tematu przyłącza mojej działki do sieci wodociągowej w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji udało mi się uzyskać warunki na przyłącze. Jednakże do uzyskania w pełni tych warunków muszę uzyskać pozwolenie na wejście w teren będący "WŁASNOŚCIĄ SKARBU PAŃSTWA". Czyli do mojej działki prowadzi droga dojazdowa o ok 3m szerokości i 200m długości widniejąca pod tytułem w wypisie rejestru gruntów "WŁADAJĄCY NA ZASADACH SAMOISTNEGO POSIADANIA GMINA X". Będą w pełni zadowolony z pertraktacji z PWiK wystąpiłem z pismem do mojego Urzędu Miasta i Gminy o pozwolenie na przejście wodociągu przez działkę UMiG - u. Po 2 tygodniach dostałem odpowiedź że zgodnie z wyrokiem Sądu Administracyjnego z Łodzi z 26 sierpnia 2008r Sygn. akt I SA/Łd1328/07 przekazuje sprawę do Starostwa Powiatowego. Starostwo po rozpatrzeniu wniosku również nie pozwoliło na wejście w teren twierdząc że działką włada UMiG. Prawda że to trochę jak z filmów Stanisława Barei?????? Nie dałem za wygraną i poodwiedzałem obydwa urzędy osobiście. Urzędnicy z UMiG twierdzą że działka nie ma ksiąg wieczystych i dlatego nie są ich właścicielami, tylko nie wiem jak rozumieć ich samoistne posiadanie???? Natomiast Urzędnicy Starostwa Powiatowego twierdzą że wyrok sądu z Łodzi dotyczy odprowadzania opłat od działki i nie rozumieją postępowania UMiG. Nadmienię że obydwa urzędy swoje decyzje konsultują z prawnikami. Działka owa rzeczywiście nie ma ksiąg wieczystych ale czy może mieć akta sądowe i skąd je wziąć, z sądu?????? Przypuszczam iż i UMiG i SP poją podjąć się decyzji ze względu na możliwość znalezienia się właściciela tejże działki i wystąpienia do sądu o odszkodowanie (jeżeli ktoś taki kiedykolwiek by się znalazł). Nie wiem co mam zrobić do kogo napisać z kim się skontaktować, może napisać do wojewody o rozstrzygnięcie sporu pomiędzy urzędami??? Może założyć sprawę w sądzie o ustalenie władnego do podjęcia takiej decyzji???? Aha ważna rzecz!!!! Przez ową działkę już idzie przyłącze wodociągowe do działki sąsiada. Sąsiad zrobił to w 2004 roku i w tym momencie nie jest w stanie powiedzieć do kogo o to się zwrócił. BŁAGAM LUDZIE O POMOC DZIĘKI [/u][/b]