witam po prawie roku
dawno nie zagladalem -widze ze pojawily sie nowe zdjecia.
j tez sie wzialem za budowanie- po prawie dwoch latach stawiam wreszcie kominek (obudowuje, bo palilem we wkladzie podpietym w komin).
jednym slowem tragedia mieszkac juz i nagle brac sie za dokanczanie czegos czego nie dalo sie zrobic od razu.Przeraza mnie to bo nie mam jeszcze zrobionej lazienki na pietrze, i prawdopodobnie w przyszlym roku mnie to czeka. Brrr.....