Kochani, sledzilam Wasze postepy w budowie domu, potem wykańczaniu, teraz "urzadzaniu" ogrodu i przezywaniu emocji zwiazanych z maluszkiem. Wczoraj mialam ta ogromna przyjemnosc zobaczenia na zywo efektu Waszej pracy. Artur, bardzo dziekuje za wprowadzenie mnie do Waszego Krolestwa. Dom jest boski! Z bliska i na zywo wyglada jeszcze okazalej i robi niesamowite wrazenie. Podziwiam Wasze dusze artystow, wszystko wyjatkowo dobrze dobrane, ze smakiem i co najwazniejsze - z sercem. Karolinko, żaluje iz nie mialam okazji poznac Ciebie osobiscie. Choc nie wykluczam ze wprosze sie do Was jeszcze w przyszlosci:-) Zycze Wam duzo zdrowka. Odpoczywaj i zbieraj sily i energii na styczen. Sama jestem od 1.5 roku mama wiec wiem cos o tym. Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam. Trzymajcie sie cieplutko, Marta p.s. dzien przed momentem kiedy sie dowiedzialam ze bede mama, snil mi sie maly sliczny chlopiec o imieniu Piotrus. Do 18 tyg. myslalam ze bedzie synek, a tu na usg lekarz mowi- dziewczynka. Mamy nasza mala Magdalenka i nic poza nia sie juz nie liczy. Jest najwiekszym skarbem a milosc nasza do niej jest z kazdym dniem wieksza i mocniejsza. Dziecko to najwiekszy cud swiata! Ciesze sie ze niedlugo rowniez doznacie tego szczescia.