Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

macgregor

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    44
  • Rejestracja

O macgregor

  • Urodziny 13.07.1980

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Zawód
    Kierownik ;-)
  • Mój klub zainteresowań
    Energia odnawialna
  • imię i nazwisko
    Greg

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Dzielnica
    Praga-Południe
  • Województwo
    mazowieckie

macgregor's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare
  • One Year In Rare

Recent Badges

10

Reputacja

  1. Polecam zatem koledze zainteresowanie systemami typu "Smart Home": http://www.sma.de/en/solutions/medium-power-solutions/sma-smart-home/function.html http://www.diehl.com/en/diehl-controls/photovoltaics/energymanagement.html Tradycyjny system PV wyposażony jest dodatkowo w inteligentny sterownik kontrolujący kierunek przepływu energii, akumulatory i ew. inwerter typu off-grid. Nadwyżki energii z systemu PV są kierowane do akumulatora. W przypadku niedoboru energii jest ona pobierana z akumulatora lub w skrajnych przypadkach z sieci. Sterownik dba o to, żeby priorytetem była samokonsumpcja.
  2. devaroden, budując fotowoltaiczny, czy nawet hybrydowy off-grid NIGDY nie zbliżysz się nawet do progu opłacalności takiej instalacji, a ograniczenie rachunków będzie jedynie pozorne, bo co Ci po oszczędnościach rzędu kilkuset złotych rocznie jeśli będziesz musiał ponieść 5-cio cyfrowe nakłady inwestycyjne?! Pamiętaj, że przy cyklicznej pracy akumulatora przy głębokości rozładowania 50% AGM wytrzyma Ci 400-600 pełnych cykli a GEL ok. 1200. Jeśli będziesz chciał uniknąć wymieniania akumulatorów co 4 lata będziesz musiał zainwestować w bardzo drogie 2V ogniwa OPzV, albo OPzS.
  3. Nic z tego, z powodu kryzysu i dynamicznego rozwoju rynków w Indiach i Chinach Izrael już przechodzi poważne załamanie w branży diamentów. Polska jest za to potęgą w grillowaniu - może to jest trop?
  4. Ok. 95% naszej krajowej energii pochodzi ze spalania kopalin. W stosunku do ok. 35GW mocy zainstalowanych w elektrowniach zawodowych mamy ok. 2,4GW w wiatrakach, ok. 2,0GW w wodnych i ok. 1,3MW (!!!) w fotowoltaice. Nie ma co ukrywać, jeśli chodzi o "wungiel", zwłaszcza ten kamienny i jego zasoby to jesteśmy w Europie niekwestionowaną potęgą. Wszystkie nowe inwestycje w kotły mają być oddawane na węgiel, garstka na gaz ziemny - będzie wesoło. Z cenami energii na giełdzie będą działy się cuda.
  5. Jeśli cena Solsum'a jest na system 5kWp z ich dachówek ceramicznych to nawet jeśli podana jest bez VAT'u to muszę powiedzieć, że jest b.korzystna. 1,65€/Wp + VAT to cena typowego, dachowego systemu PV. Jeśli masz jeszcze czas na podejmowanie decyzji co do dachu to w dniach 19-21 czerwca tego roku w Monachium odbywają się największe na świecie targi fotowoltaiki InterSolar. 16 hal (o powierzchni prawie 14ha) tylko o fotowoltaice - można dostać kręćka, poważnie A rozwiązań typu BIPV dla Twojego dachu jeszcze więcej... a może lepiej nie jedź, bo jak z tym osiołkiem z przysłowia, w końcu zgłupiejesz i skończy się na wariata na blasze trapezowej bez PV
  6. ...a wyszło jak zwykle. Oczywiście lobby biomasowe trzyma się mocno. Praktycznie wszystkie największe elektrownie w Polsce kotłują węgiel z biomasą, zamieniając w oka mgnieniu swój czarny image w zielony. Problem polega na tym, że zamiast trocin, odpadów z tartaków czy trzciny energetycznej masowo wycina się w lasach państwowych zdrowe drzewa... w imię ekologii. To jest zwykła utopia. Koncerny energetyczne nabijają sobie kabzę naszym kosztem wstrzymując rozwój prawdziwych zielonych technologii. Na rynku jest obecnie taka nadpodaż zielonych certyfikatów, że ich cena w ciągu roku spadła z 283,51zł/MWh w stycznie do niecałych 190zł/MWh w grudniu (poniżej ceny energii czynnej). Mam nadzieje, że koncerny energetyczne ugotują się we własnym sosie, albo za mordę weźmie nas Unia, bo inaczej b.szybko Polska bez lasów będzie się kojarzyła z księżycowym krajobrazem kopalni odkrywkowych w Bełchatowie.
  7. Blekowca, a może pokryjesz sobie dach fotowoltaicznymi dachówkami. Ostatnio odezwał się do mnie producent takiego o to cuda: http://solteq.eu/html/quad35-indach-module.html http://solteq.eu/SolteQ_Quad35_Black_Mono.pdf Poniżej znajdziesz kontakt do polskiego konsultanta z SolteQ Poland: http://www.solteq.eu/html/vertrieb.html Średnio ponoć można uzyskać ok. 140Wp z m2 co jest b.przyzwoitym wynikiem, bo obecnie średnia dla tradycyjnych modułów wynosi ok. 147-153Wp/m2.
  8. To nie jest żaden myk. Projekt ustawy nie narzuca sposobu podłączania systemów OZE do sieci - to we wniosku o wydanie warunków przyłączenia inwestor decyduje, czy chce wykorzystać istniejące przyłącze, czy nowe. Zakład Energetyczny w zależności od uwarunkowań technicznych może się na to zgodzić lub nie. Pomagałem jednemu z inwestorów wypełnić wniosek do energetyki o przyłączenie systemu PV do sieci z wykorzystaniem istniejącego przyłącza o przepustowości ok. 400kW. W świetle interpretacji ustawy OZE szczęście w nieszczęściu zakład energetyczny wydał warunki przyłączenia, ale przez nowe przyłącze bezpośrednio do WLZ'tu w stacji trafo SN. Tutaj masz interpretację przepisów przez Ministerstwo Gospodarki: http://gramwzielone.pl/energia-sloneczna/4761/czy-bedzie-mozna-sprzedac-cala-energie-z-mikro-i-malych-systemow-fotowoltaicznych
  9. Jest niestety gorzej niż mogłoby się wydawać. Przy ustalaniu zapisów ustawy o OZE spierają się interesy trzech ministerstw: gospodarki, finansów i skarbu. Są już plany zmniejszenia taryf dopłat gwarantowanych dla mikroźródeł i skrócenie okresu wsparcia do 2020r. a więc o 7 lat ws. do projektu pierwotnego. To może spowodować, że okres zwrotu instalacji PV zrówna się z okresem wsparcia dla systemu. To niestety powoduje ogromne ryzyko zepsucia rynku, bo szansę na instalację będą miały jedynie tanie i kiepskiej jakości systemy bazujące na tandetnych modułach PV. Kolejny problem to interpretacja zapisów dotyczących sprzedaży energii do sieci - wg. MG prosument otrzyma pieniądze tylko za tą energię, którą jako nadwyżkę odda do sieci. Za to co wyprodukuje z systemu PV i zużyje na własne potrzeby nic nie dostanie. Dlatego jedynym sensownym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest podłączenie systemu PV do sieci zakładu energetycznego poprzez nowe przyłącze zamiast "wszywanie" jej w rozdzielnię główną domu. Daje to gwarancję, że 100% wyprodukowanej energii trafi do sieci, ale też niestety podniesie to koszt inwestycji w system PV. Następne bardzo duże zagrożenie dla rozwoju jakichkolwiek źródeł OZE w Polsce to obniżenie tzw. opłaty zastępczej do poziomu rynkowej ceny energii, czyli o ok. 100zł. Opłatę zastępczą ponoszą Ci Operatorzy Systemów Dystrybucyjnych, którzy nie posiadają w swoim "portfelu" energetycznym wystarczającego udziału energii pochodzącej z OZE (w tej chwili jest to ok. 11%). Obniżenie tej opłaty spowoduje, że przedsiębiorstwom energetycznym jeszcze bardziej opłacać będzie się płacić te opłaty (czyt.: kary), niż kupować energię z OZE, czy ponosić koszty inwestycyjne podłączeń nowych źródła do sieci. Widać, że lobby biomasowe ma się w tym kraju bardzo dobrze i nie da jeszcze długo zarżnąć kury znoszącej tanim kosztem złote jaja. Oczywiście ministerstwa tłumaczą się dobrem konsumentów i zabezpieczeniem ich przed nagłym wzrostem cen energii, ale jest to zwykły, bezczelny populizm, bo za 7 lat kiedy Unia zacznie egzekwować od nas wymóg 15% udziału energii OZE w produkcji energii to nakładane kary spowodują, że energia elektryczna będzie dobrem luksusowym jedynie dla najbogatszych. Przez bezmyślność polityków ukręcamy łeb branży, która może dać w Polsce dziesiątki tys. miejsc pracy, zwiększając widmo kar i ryzyko blackout'ów spowodowanych odstawianiem kolejnych, wyeksploatowanych jednostek wytwórczych coraz gorszym stanem sieci przesyłowych... Tak trzymać... w końcu za 7 lat kto inny będzie się o to martwił... najważniejsze jest koryto tu i teraz.
  10. I tak będzie musiał teren ogrodzić, żeby mu zbieracze aluminiowej konstrukcji nie rozkręcili, więc wpuści kilka króli albo innych kóz i będzie miał chłopak i prąd, i mleko, i niezły pasztet
  11. Teraz to dopiero zacznie Ci się koszenie... chyba nie pozwolisz, żeby Ci pokrzywy wrastały w panele a trawa w wiatraki w inwerterach?!!!
  12. 20 arów powiadasz? Moment, policzmy, ~1,85ha na 1MWp... moment, moment, bo mi system w ułamkach wychodzi Nie no, na tych 0,2ha ze 100kWp się wepchnie Zacznij już piekar25 znosić żelastwo pod budowę konstrukcji montażowej
  13. Dzięki Wekto za Twoje motywujące słowa. Wiedzę o fotowoltaice gromadzę od dwóch lat z racji wykonywanego zawodu. Ponieważ moje wykształcenie związane z elektryką w pewnym stopniu pokrywa się z zagadnieniami systemów PV, zwłaszcza tych podłączonych do sieci to muszę przyznać, że moja praca stała się moim hobby. W tej chwili oprócz wiedzy teoretycznej mam także okazję na gromadzenie wiedzy praktycznej. Jeśli ustawa o OZE wejdzie w obecnym kształcie to sam będę przymierzał się się do budowy systemu PV na dachu domu jednorodzinnego moich rodziców. Miejsca jest na 24 moduły, kąt nachylenia ok. 35°, kierunek 165°. 6kWp da się z tej powierzchni wycisnąć - rocznie produktywność systemu powinna osiągnąć nawet 5700kWh. Z białymi i czarnymi listami masz faktycznie rację. Taki schemat działania rozwinął się już nawet w Europie Zachodniej jeśli chodzi o fotowoltaikę (ciekawy jestem swoją drogą jaki swój wkład w to mieli polscy monterzy). Firmy instalatorskie co kilka lat zawieszają działalność, żeby pojawić się pod nową nazwą. Dzięki temu zrzucają z siebie obowiązek zapewnienia klientom świadczeń gwarancyjnych na usługę i komponenty zainstalowanych przez siebie systemów PV. Mam nadzieję, że będę miał okazję pomóc i doradzić komuś na forum w stworzeniu jego własnego systemu PV, bo nic tak nie cieszy inżyniera jak jego udział w tworzeniu czegoś namacalnego
  14. To prawda. Taka okazja jak wejście ustawy o OZE więcej razy się nie powtórzy. To niestety przyciąga do branży bardzo wielu przypadkowych ludzi, którzy sądzą, że łatwo i szybko się dorobią podobnie jak niektórzy w czasach młodego, polskiego kapitalizmu na początku lat 90. Ciągle spotykam na wszelkiej maści spotkaniach, konferencjach czy szkoleniach niezłych czereśniaków a co najgorsze całkowitych ignorantów. Nie interesują ich podstawy, teoria, algorytmy projektowania systemów czy doboru komponentów. Oni chcą od razu wiedzieć jak to się "skręca", gdzie co "podpiąć" i do widzenia. Na szczęście Internet to nie tylko wielki sklep, ale także wielkie forum, gdzie będzie można wymieniać opinie nt. firm instalatorskich i ekip. Moim zdaniem rynek b.szybko zweryfikuje umiejętności takich cwaniaków i ich 5 minut bardzo szybko się skończy.
  15. Masz całkowita rację. Już teraz zaczynają wypływać na fali ustawy OZE wszelkiej maści oszołomy i warsztatowi szarlatani, którzy powoływali do życia jakieś instalacje off-grid na samochodowych akumulatorach. Problem w tym, że oni nadal tkwią w tym marazmie i w ogóle nie rozumieją idei ustawy OZE i zasad działalności prosumenckiej. Pytają ile muszą zainstalować akumulatorów, żeby być samowystarczalnymi, to im tłumaczę, że ich akumulatorem jest sieć energetyczna - niestety nie potrafią tego ogarnąć. Jeśli będziesz miał jakieś pytania, albo będziesz chciał skonsultować kalkulację od Twojego wykonawcy PV to daj znać - chętnie pomogę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...