Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aniace1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    33
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez aniace1

  1. Witam wszystkich, to ja pisałam o wątpliwościach dotyczących szerokości klatki schodowej. Ostatecznie została taka jak w projekcie bo jej poszerzenie wprowadzałoby dodatkowe komplikacje. Po ponad dwuletnim okresie użytkowania powiem tak: szerokość klatki jest wystarczająca do codziennej komunikacji, ale np. łóżka szerokiego czy materaca do niego (albo wspomnianego wyżej fortepianu ) nie dało się wnieść na górę. Zmuszeni byliśmy do wnoszenia przez balkon (łóżka nie fortepianu). Ale to oczywiście szczegół bo takich rzeczy nie wnosi się często. My też zrezygnowaliśmy z większości okien dachowych, zostawiając również tylko w pralni i łazience. Nie polecam łączenia łazienek. Uważam, że oddzielna łazienka rodziców przy sypialni jest nieoceniona. Jedna łazienka co codzienny (zwłaszcza poranny) konflikt interesów domowników (zwłaszcza jak u mnie przy trójce dzieci). Poza tym polecam pozostawienie pralni na górze, czyli tam gdzie toczy się pościelowo- łazienkowa sfera życia. Pralnia (która jest również suszarnią i prasowalnią) jest po prostu na miejscu. W ogóle z perspektywy dwuletniego użytkowania Promienia słońca uważam, że dom jest bardzo funkcjonalny. Brakuje mi jednak większego wiatrołapu, szafy ubraniowej na dole przy wejściu, a najlepiej garderoby takiej przy wejściu. Dodam jeszcze, że dom jest dość duży i nad jego ewentualnym powiększeniem lepiej się dobrze zastanowić czy jest potrzebne. Pozdrawiam Ania
  2. My mamy w sumie 12 grzejników (tak nam obliczyli fachowcy): 9 na górze (w każdym pomieszczeniu po jednym + 2 w największej sypialni) i 3 na dole (2 w salonie i 1 w garażu). Oprócz tego w wiatrołapie, holu, kuchni, jadalni i we wszystkich łaziekach mamy podłogówkę. W salonie oba kaloryfery są duże - podwójnej grubości o dł. 120cm. Jeden jest pod oknem i jest akurat na szerokość okna, a z umieszczeniem drugiego mieliśmy problem, zdecydowaliśmy się wprost wejścia na ścianie prostopadłej do okna tarasowego. W tej chwili, przy temperaturze na zewnątrz minus kilkanaście stopni, przy odłączonej podłogówce, poprzykręcanych kaloryferach i pracy pieca na pół gwizdka temperatura na dole wynosi + 16 st., mam więc nadzieję, że przy normalnej pracy całego systemu grzewczego nie będzie w domu zimno. Prz okazji pochwalę się: wczoraj zaczął się montaż kuchni , szafki już poustawiane i pomontowane, jutro instalacja sprzętów i montaż frontów. Jutro też zaczyna się montaż schodów. A w minionym tygodniu wnętrza zostały zaopatrzone w drzwi. pozdrawiam wszystkich anka
  3. My wprawdzie nie meiszkamy jeszcze ale ogrzewamy od początku sezonu. Mamy kocioł Defro na paliwo stałe o mocy 15 kW i mąż mówi, że chyba za duży kupiliśmy. Trzeba jednak wziąść pod uwagę, że w tej chwili prawie nie ma zużycia ciepłej wody, a także, że dom jest ogrzewany minimalnie, no i, że zimy w zasadzie do tej pory nie było. Nie wiem jak będzie jak zamieszkamy. A ja mam pytanie o kierunek układania deski podłogowej w naszym salonie. Podłoga w salonie będzie z litej deski jesionowej (szer. 12cm, dł. 60-260 cm (mix)), no i zastanawiam się jak ją położyć. Salon, jak wszyscy wiemy, w naszym Promieniu jest dosyć długi, ale niezbyt szeroki. Ułożyłabym więc deskę w poprzek aby go optycznie poszerzyć i skrócić. Dodatkowo byłoby to prostopadle do okien w salonie, co jest chyba zgodne z zasadą układania podłóg. No i przyszedł parkieciarz i mówi, że on by położył wzdłuż najdłuższej ściany. No i teraz nie wiem. Wiem, że moim pytaniem być może wyprzedzam trochę Wasze przemyślenia, ale Was też to czeka, więc może zmobilizuję kogoś tym samym do pójscia myślami do dalszych etapów budowy No i co myślicie o podlodze w naszym wspólnym salonie? Pozdrawiam Wszystkich aniace
  4. Witam wszystkich śpieszę donieść, że to co jest na ostatnim zdjeciu w moim fotosiku to wydzielona z sypialni garderoba...to tak jakby kto pytał... pozdrawiam ania
  5. U nas się dzieje...właśnie trwa ocieplanie dachu (co widać na zdjęciach na fotosiku). Przy okazji ocieplania wrócę do tematu ścianki kolankowej, która, jak się okazuje, finalnie będzie miała ok. 95 cm. A to za sprawą 15 cm warstwy wełny pod krokwiami (+ oczywiście 10cm w krokwiach). Przy okazji ocieplania i sufitu na górze okazuje się, że dom ma duży, naprawdę pojemy strych. A poza tym kominkarz robi kominek, stolarz robi schody, łazienki się projektują, Paradyż robi płytki, kuchnia w trakcie przemysleń, drzwi w trakcie przemyśleń...same trudne decyzje...trudniejsze niż do tej pory.... A odnośnie dylematu Asiadom "co najpierw", to wydaje mi się rozsądna kolejność, że najpierw instalacje, tynki, wylewki pod podłogi, a potem ocieplenie dachu. A to z powodu wietrzenia i lepszego schnięcia tynków i wylewek do czasu kiedy budynek nie jest szczelnie zamknięty. Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie...niestety my już po
  6. Słuchajcie zakochani w Promieniu slońca... czy myśleliście już o barierce na loggi i balkonach? Jakie macie pomysły? Mnie najbardziej widziałaby się ze stali chromowanej z wypełnieniem z nieprzeroczystego szkła bezpiecznego, ale... ale cena barieraki ze stali chromowanej zaczyna się od 450 zł. mb. A barierek w naszym domu trzeba z 20m... No i już przestała mi się taka podobać... Podzielcie się swoimi pomysłami.
  7. No tak...i po co mnie uświadamialiście z tą ścianką kolankową (?)...żyłabym sobie spokojnie w nieświadomości, nie myslałabym o tym, że projekt trzeba zmieniać, pozwolenie na budowę... a tak: klnę na murarzy (w sumie pasuje mi tak jak jest teraz, ale jak oni mogli tak zrobić?!?! ), jestem świadoma, że trzeba zaplacić architektowi za naniesienie zmian w projekcie... wszystko przez Was!!! Przez okna połaciowe nie widzę świata (to nie wiesz jakiego dokładnie wzrostu masz żonę (?!?!)... gratuluję znajomosci fizjonomi swjej połowy )...ale u nas one sa tylko w pralni i w łazience, i dlatego (abym nie mogła wygladać przez nie w niekompletnym stroju) mój mąż polecil ich umieszczenie wyżej niż projekt przewiduje
  8. No to wygląda na to, że mamy wyższą ściankę kolankową niż przewiduje projekt. Przyznaję, że takeigo zamierzenia nie było (murarze robili niby zgodnie z projektem ), ale w tej chwili jestem z tego nawet zadowolona , no bo gdyby od tego co teraz jest odjąć te dwadzieściaparę centymetrów to skosy mogłyby być męczące. Przepraszam jeżeli to co napisałam wcześniej kogoś wprowadzilo w błąd, ale sama byłam przekonana, że jest zgodnie z projektem. pozdrawiam wszystkich Ania
  9. ania_ka, chodzi chyba o długość krokwi...nie, nie skracaliśmy ich, a nawet mój mąż mówi, że zostały wydłużone o kilka cm w stosunku do projektu. Myślę, że może to być perspektywa, z jakiej się robi zdjęcia, czyli z bliska i od dołu. pozdrawiam ania
  10. Asiadom, jeśli chodzi o drzwi to wejściowe robimy tak jak w projekcie, czyli otwierane na zewnątrz (na ścianę), zostawiamy też tak jak w projekcie drzwi z wiatrołapu do holu, natomiast drzwi z wiatrołapu do garażu będą sie otwierały do garażu (na ścianę)... (tylko, prawdę mówiąc nie wiem czy przepisy p.poż. na to zezwalają, mam nadzieję że tak). Czyli w sumie wszystkie drzwi z wiatrołapu będa się otwierały na zewnatrz wzgledem niego (czyli podobnie jak u ewelkae). Kiedy planujemy zamieszkać? ... hmmm...no nie wiem czy nam się uda w tym roku. Te prace, które nam zostały są bardzo czaso-(i nie tylko;-))-chłonne. Ewelkae, Umiejscowienie pralni przy łazience...no nie wiem. Może być problem jak zechcesz nastawić pranie czy rozwiesić, a ktoś w tym czasie okupuje na dłużej łazienkę. Poza tym rzeczy do prania pochodzą nie tylko z łazienki, ale ze wszystkich chyba sypialni, więc chyba taki neutralny dostęp do pralni z korytarza jest dość praktyczny.
  11. To może ja się wypowiem co do zmian Lukusa: 1. Wejście do spizarki od strony kuchni wydaje mi sie mniej praktyczne od tego jakie jest w projekcie, chociaż to jedyne wyjście aby zrobić drzwi przesuwane, 2. Jadalnia nie jest zbyt duża, tzn. w sam raz aby postawić tam stół z krzeslami, ale nie ma tam za bardzo miejsca aby otwierać drzwi tarasowe, tym bardziej po zamianie okien, 3. też tak mamy, 9. przemyślałabym to powiekszenie okna w sypialni (jeżeli oczywiście ma ona spełniać rolę sypialni), przy tak szerokim oknie sypialnia bedzie sprawiała wrażenie "otwartej" (mam na mysli zmniejszenie poczucia intymności tego miejsca), 10. My zrezygnowalismy z większości okien dachowych, zostały tylko w łazience i pralni, 11. Mocno zastanów się nad zweżeniem okien. Dom jest dosyć wysoki i ma kąt nachylenia dachu 45 st., wydaje mi sie, że okna szerokosci 120 cm mają mu nadawać szerokości i spowodować, że nie bedzie wydawać się taki wysoki. My zmniejszyliśmy szerokość okien balkonowych na poddaszu do 90cm i teraz widzimy, że ta zmiana spowodowała, że dom zrobił się taki "strzelisty". Mam wrażenie, że okna o szer. 120 cm w tym domu nie sa przypadkiem. Pozdrawiam wszystkich
  12. Witam wszystkich, chcę się podzielić z Wami takim spostrzeżeniem, a mianowicie: odkryłam teraz, że będzie mi brakowalo na dole szafy na wierzchnie ubranie. Wiatrołap jest dość mały i zmieszczą się tam tylko naprawdę podręczne ubrania, a przydałaby się szafa na większą ich ilość. Ktoś z ogladajacych nasz dom podzielil się pomysłem, że zamierza w celu wygospodarowania miejsca na szafę podzielić spiżarkę na połowę i od strony holu zrobić szafę, a od strony kuchni wnęke spiżarkową. Myślę, że to dobry pomysł, ale u nas już zbyt daleko poszło i nie chce nam się burzyć tego co jest. A jesteśmy na etapie tynkow wewnętrznch (w zasadzie kończenia ich). Przed wakacjami (czyli przed lipcem chcemy zrobić ogrzewanie, wylewki na podlogi, ocieplenie i elewację zewnetrzną. A po wakacjach, z nowymi siłami, zabieramy się do najtrudniejszego, czyli...za wnętrza. Pozdrawiam Ania
  13. bella_la2 wydaje mi się, że umiejscowienie łóżka tak jak proponują w projekcie nie jest dobrym rozwiązaniem. Łóżko jest wtedy w takim mało przytulnym miejscu na wprost dosyć dużego okna balkonowego. My też tak pierwotnie planowaliśmy, ale teraz jak już widać jak to wyglada uważamy, że nie jest to dobre miejsce. I dlatego mamy problem z umiejscowieniem garderoby. Obawiam się, że podobnie bedzie jeżeli lóżko ustawi się tak jak planujesz przy ściance planowanej garderoby. pozdrawiam ania
  14. Witam wszystkich, bella_la2 umieściłam na fotosiku zdjecie, o które Ci prawdopodobnie chodzi (klatka schodowa z góry). Mam też do Ciebie pytanie: w którym miejscu w sypialni planujecie garderobę. My też ją tam planujemy. Pierwotnie myślelismy o wydzieleniu maksymalnej przestrzeni (czyli do otworu okienego) po tej stronie gdzie jest wejście do łazienki. Teraz widzimy, że jest to najlepsze miejsce na umiejscowienie łóżka. Pozostaje więc zakątek na wprost wejścia.Tam z kolei nie wydziali się na garderobę zbyt duzo miejsca... jaki Wy macie pomysł? hedgens... nie potrafię w tej chwli podać wysokosci strychu w jego najwyższym miejscu bo go nie mierzyliśmy (postaram się to zrobić w najbliższym czasie), ale zapewniam Cię, że choinka, bąbki i wiele jeszcze innych rzeczy tam się zmieści. Strych jest naprawdę spory. Pochwalę się przy okazji, że mimo zimy postęp prac na naszej budowie jest zauważalny: wstawiliśmy okna (co widać na fotosiku), prawie zrobiona kanalizacja, a za chwilę elektryk zaczyna działać Pozdrawiam Ania
  15. My rezygnujemy z prysznica na dole. Tak jak mówisz, skoro na dole nie ma sypialni to prysznic ten nie jest potrzebny, Też zamierzamy to miejsce zabudowac z przeznaczeniem na środki czystosci czy jakieś tam graty. Wydaje mi się, że bedzie lepiej jak sedes pozostanie tam gdzie jest w projekcie bo w ten sposob będzie bardziej oddalony od drzwi czyli bardziej ustronny. Ale to w sumie kwestia gustu Rezygnacja z gabinetu na dole wydaje sie wręcz koniecznością, bez tego salon byłby naprawdę niewielki. Ach...i bardzo się cieszę z tej małej łazieneczki przy naszej sypialni, do której nikt, ale to nikt, poza mna i moim meżem nie ma prawa zaglądać! A tak w ogóle to dom jest coraz fajniejszy co widac na zdjęciach jesli chodzi o calośc, prawda? ....i czego nie widac na zdjęciach jeśli chodzi o wnętrze. Pozdrawiam wszystkich
  16. Witam wszystkich Chce się podzielić kilkoma spostrzeżeniami jakie sukcesywnie w miarę postępów na budowie się pojawiają; 1. Ilość okien dachowych. W projekcie jest ich 6. Po przemyśleniu tematu zostawiliśmy tylko 2. Po pierwsze w sypialni od ogrodu zgodnie z projektem jest okno dachowe, natomiast w sypialni od frontu, pomimo, że jest wieksza powierzchniowo nie ma (obie maja podwójne drzwi balkonowe). Uznaliśmy wiec, że w sypialni od ogrodu nie jest potrzebne (jest od strony wschodniej), rzeczywiście to podwójne okno balkonowe daje wystarczajacą ilość światła. W dwóch mniejszych sypialniach, tych z boku, wprawdzie są pojedyncze drzwi balkonowe, które dają zdecydowanie mniej światła, ale w naszym przypadku są one od południa i też zdecydowaliśmy, że nie robimy tam okien dachowych, chociaż troche się wahamy. Może ktoś wypowie się co o tym sadzi? Ponadto, naszym zdaniem nie jest potrzebne okno dachwoe w małej łaziencie przy sypialni rodziców (jest tylko dla dwóch osób i ma przyległy komin wentylacyjny). Jako niezbedne więc uznaliśmy okno dachowe w pralni (aby byl dostep powietrza), no i w wiekszej łazience. 2. Taras od ogrodu. Zrobiliśy taki jak jest w projekcie, czyli szeroki na 2 m. z tym, ze te 2m w projekcie są liczone od środka fundamentu, a więc, po odjęciu jeszcze ocieplenia wyjdzie docelowo ok. 170cm. I jest za wąski. I bedziemy go poszerzać do 3,5-4 m. Przemyślcie to wczesniej, żeby uchronić się od takich wpadek. 3. U nas więźba jest podparta na ściankach działowych (to to pytania Michael-i). 4. Proponuję rozważyć jętki nad loggią. Projekt ich nie przewiduje, ale prawdopodobnie wskazane jest wzmocnienie w tym miejscu dachu (np. dla uniknięcia ryzyka przy takiej dużej ilości śniegu, jaka była ubieglej zimy). To tyle na dzisiaj Może fani promienia słońca obudziliby sie wreszcie i coś napisali Pozdrawiam ania
  17. Skoro zostałam wywołana do tablicy to nie pozostaje mi nic innego jak mówić co wiem Otóż...zmianę otworu okiennego z dwóch na jeden o szer. 270cm naniósł nam w projekcie architekt adaptujacy projekt i bez problemu dostalismy pozwolenie na budowe po takiej zmianie. Myśle, ze zrobimy okna tradycyjne otwierane, ale to jeszce do końca nie przemyślane. Okna balkonowe na gorze tez zmniejszyliśmy do 90. Umiesściłam dzisiaj na fotosiku zdjecia, mozna zobaczyc jak to wygląda. A co do długości garażu to przyznaję, że nie myśleliśmy o tym. Wlaśnie powidziałam mężowi co tu wyczytalam, spanikowana czy aby samochod nam się zmieści, on w te pędy do ksiazki pojazdu szukać wymiarow i... ok 470 (rodzinny Van) ... odetchnełam z ulga! ... chyba sie zmieści Dorzuce jeszcze temat schodów, jakie sa to juz widać, ale powiem tak: fak że nie są zbyt szerokie ale za to bardzo łagodne. Stopnie sa niskie i szerokie, stopień na spoczynku tez nie sądzę żeby byl niewygodny. Nawet budowniczowie zwrócili uwagę, że schody sa dobrze zaprojektowane (a mają pewne porównanie). Pozdrawiam wszystkich Ania
  18. Widziałam takie schody u znajomych i pytałam jak sie sprawdzają w użytkowaniu. Znajomi twierdzą, że są ok. Jak też wchodzac po nich nie odczuwałam niewygody.
  19. Asiu, to te schody można poszerzyć kosztem brodzika, Myśleliśmy że nie. Czy mogłabyś udostępnić rysunki jak to wygląda? Schodów jeszcze nie mamy zbudowanych, może jeszcze nie za późno na ich poszerzenie...
  20. My nie podwyższamy ścianki kolankowej. Uważamy, że sypialnie na górze są wystarczajaco duże, a skosy, jako, że są tylko z jednej strony w każdej sypialni, nie będą uciażliwe. Poza tym kubatura domu i tak jest dosyć duża i nie chcemy jej dodatkowo powiększać. Myślę, że na wygląd domu też może to wpłynać.
  21. U nas też do momentu postawienia ścian nośnych gabinet miał być. Też sobie wyobrazaliśmy tam biurko z komputerem, duży regał na ksiażki... ale naprawde ta powierzchnia salonu jest mała, od tej niespełna 20m2 trzeba jeszcze odjąć powierzchnię jaka będzie zajmował kominek i wychodzi taki niezbyt duzy pokój w bloku, na wiekszą imprezę zdecydowanie za mało U nas też drzwi przesuwane były brane pod uwagę, i to rzeczywiście jest rozwiazanie dla umiejscowienia telewizora. Zwróce jeszcze uwagę, że ten kątek (naprzeciwko tego hipotetycznego miejsca na telewizor) w którym w projekcie umiejscowiona jest kanapa, rownież jest niewielki. Tak naprawdę to w salonie bez jego powiekszenia o powierzchnię gabinetu nie ma też za bardzo miejsca na kanapę.
  22. My też zadawaliśmy sobie to pytanie (o umiejscowienie telewizora) i też mieliśmy z tym problem. Podobnie jak hedgens myśleliśmy o przesunięciu drzwi do gabinetu maksymalnie w strone kominka i w ten sposób uzyskanie wiekszej powierzchni ściany od strony tarasu. Innego rozwiazania nie bardzo widzieliśmy. Ostatecznie jednak zdecydowaliśmy się zrezygnować z gabinetu na dole i w ten sposób powiekszyliśmy salon o ponad 13m2. (i zrezygnowalismy z okna na ścianie, przy której jest kotlownia i garaż). Tak naprawdę bez tej dodatkowej powierzchni salon jest bardzo mały. Ok. 10 m2 zajmuje jadalnia, która jest jakby wydzielona z salonu (co nawet fajnie wygląda), tak więc na część typowo wypoczynkową zostaje niecałe 20m2. Nie za dużo...
  23. Oczywiście Asiu, zapraszamy do obejrzenia i do wymiany poglądów rownież. Etap budowy na bieżąco jest na aniace.fotosik.pl. W tej chwili na budowie nic sie nie dzieje bo czekamy na strop (2-3 tyg). A skąd jesteście? Kontakt do mnie [email protected]. Zwróccie uwagę na szerokość schodów. W projekcie mają 90cm. To chyba trochę mało, ale na naszym etapie nic już nie mozna zrobić. Przemyślcie to wcześniej. Pozdrawiam wszystkich. Ania
  24. Wprawdzie nie planowaliśmy likwidacji gabinetu na dole ale teraz, jak już są ściany (na razie tyko nośne, działowych nie ma) widzimy, że salon po wydzieleniu z niego gabinetu będzie bardzo mały. No i zdecydowaliśmy się nie robić tego małego pokoju na dole. Zlikwidowaliśmy też jedno okno w "byłym" gabinecie a teraz w salonie (było od strony północnej wiec i tak niewiele by dawało). Teraz okna w salonie są tylko na ścianie tarasowej, co widac na zamieszconym przed chwlą zdjęciu na anaice.fotosik.pl. Pozdrawiam wszystkich ania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...