Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BeataWojtek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    787
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez BeataWojtek

  1. czesc dziewczyny Patrzę a to ponad rok minął od mojego ostatniego wpisu... Rodzinka nam się powiększyła o WIktorę tak więc mamy parkę Na wiosnę chciałabym zrobić plac zabaw, żeby Oluś miał gdzie szaleć więc zaczęłam myśleć o projekcie ogrodu... no i szukam wsparcia na forum Sama na pewno nie dam rady bo o roślinkach wiem mniej niż o budowaniu domu My prawie skończyliśmy górną łazienkę (rękami męża), brakuje tylko umywalek bo wanienka i przewijak to miejsce na razie zajmują M wziął się również za garderobę i szafy w wiatrołapie. Jak skończy to wkleję fotki. Goga, ja mam działalność już jakiś czas. JAk będziesz potrzebowała jakiś informacji służę wsparciem buziaki dla Was wszystkich w Nowym Roku 2013
  2. Witajcie:) Koniczynka wybudowana, zamieszkana i "wyposażona" w 2 małe brzdące, czas pomyśleć o ogrodzie. Z powodów czysto ekonomicznych nie zgłosiłam się do architekta ogrodu, wszak jego koszt co niezły plac zabaw.... Liczę na Wasze wsparcie Pomożecie? A zatem: 1. wymyśliłam sobie ogród w stylu angielskim, bo po przejrzeniu różnych stron okazało się, że taki klimat to to, w czym czułabym się dobrze a małżonek mówi, ze mu to obojętne 2. do zagospodarowania mamy prostokąt o wymiarach 25/20 m na których dom wychodzi wykuszem, oknem z salonu i kuchni oraz tarasem; oraz "trawnik" przed domem ( 9 m do ogrodzenia). 3. celem odgrodzenia się od dość ruchliwej ulicy posadziliśmy tuje, no i oczywiście posialiśmy trawę 4. podjazd będzie duży, tak aby można było kiedyś tam grać na nim w piłkę czy jeździć rowerkiem 5. plac zabaw chciałabym na wprost wykusza, aby był widoczny z każdego okna w domu. 6. planujemy również grillo-wędzarnię 7. mamy wielgachny hamak na stojaku, który nie może sobie "znaleźć konta". Myślałam o stworzeniu jakiegoś "zagajnika" z tym hamakiem. MAmy rownież huśtawkę 3 osobową która na razie stoi na stojaku. 8. od tarasu do ogrodzenia mamy 3m. Generalnie poza kilkoma elementami nie mam pojecia jak się zabrać za ten ogród. A chciałabym na wiosnę mieć już jakiś plan, bo w kwietniu zamierzamy postawić plac zabaw... no i gdzie miałby stanąć?
  3. Wpadłam na chwilunię i serdecznie Wam dziewczyny gratuluję, że juz jedną nogą we własnej koniczynce:) My w tym roku robiliśmy u nas święta na 16 osób- własny domek to jest to:) no i dzięki gwaizdorowi mamy juz prawie wszystkie lampy:) Karolinko- gratuluje kuchni! Trzymam kciuki za pomyślne przeprowadzki
  4. Dla mnie lampy to jakaś zmora... nic mi sie nie podoba a jak już mi sie podoba to kosztuje koszmarne pieniądze... no ale na coś trzeba narzekać święta to dobry motywator- wieszamy karnisze/listwy i będę wreszcie szyła firany/rolety po pół roku okna doczekają się "ubranka"
  5. z ostatniej chwili- okazało się, ze nasze panele Balterio są fabrycznie wadliwe. Przyjechał ekspert, po tygodniu było uznanie reklamacji i nowe panele. niestety musieliśmy wywalczyc wymianę na ksozt producenta + nowe listwy, bo przeciez te stare już się nie będa nadawały... trwało to miesiąc ale udało się.
  6. Czołem dziewczyny czy dobrze widzę, że kolejni koniczynkowicze się wprowadzają? super:) My przed świętami wreszcie zmobilizowaliśmy się do zakupu wszytskich lamp, a dokładniej - do poproszenia Gwiazdki o lampy zostanie nam tylko kuchnia, kóra wciąz nie wykończona. I wciąż bez górnej łazienki zyjemy za to izma dla nas łaskawa- grzejemy sie tylko kominkiem i mamy 21-22 stopnie czyli dla nas w sam raz Pozdrowienia dla Wsa wszytskich:)
  7. dzieki goga, rozwijamy się, narazie to pierwsze kroczki
  8. cześć dziewczyny Jeju jeju 145 stron Karolinko, jeśli uznasz ten wpis za "nieuzasadnioną reklamę" to po prostu go wykasuj. Zrozumiem ale pomyślałam, że może takie info przyda się "dzieciatym" koniczynkowiczom:) Wpadłam żeby się Wam pochwalić i jednocześnie zaprosić do Internetowego Przedszkola tak, tak. To moje "dziecko" nad którym pracowałam ostatnie pół roku znajdziecie tam pomysły na zabawy ruchowe i manualne dla dzieci na każdy dzień w roku, zgodne z programem edukacji przedszkolnej. Z chęcią posłucham Waszych opinii:) http://www.wesolystatek.pl A może któraś z Was chciałaby powspółpracować?
  9. dziewczyny, własnie sie dowiedziałam od faceta z sklepie lokalnym, ze podobno "tubylcy" uważają nasz domek za najładniejszy w całej wsi:) ale fajnie, prawda? co do czarnych kafli-> mamy prysznic wykafelkowany na czarno i.... nie idzie domyć kabiny. na czarnym tle każda kropelka na szybie jest widoczna;/
  10. ja też poczekam na tez zdjęcia pozdrawiam cieplutko
  11. gornej lazienki ciagle nie mamy a dolnej zdjec nie mam;/ postaram sie to nadrobic ale my robilismy dol zgodnie z projektem. pozdr:)
  12. Karola, w koniczynce mieszka się na prawdę cudnie, i nawet latając po schodach kilkanaście razy dziennie pośladki można nieźle wyrobić Oluś fika strasznie:) codziennie odkrywa coś nowego, ostatnio np. odkrył swoje fascynujące stopy ale niestety zaczyna już ząbkować... na razie ustały boleści ale początek był taki, że płakałam z nim ;/
  13. u nas warunek byl taki ze musi byc lazienka, kuchnia, sypialnia oraz wszedzie podlogi i pomalowane za wyj garazu i gospodarczego, bo z tego na razie nie korzystamy. Lamp wszedzie nie mamy, mebli tez nie:) ale tak mieszkac mozna. Bez kuchni tez ciezko mi to zobie wyobrazic
  14. dziewczyny ja sie wprowadzilam 20 czerwca przed przeprowadzką mylam podlogi praktycznie 3 razy dziennie. 2 tygodnie po wprowadzeniu 2 razy dziennie ale to juz bardziej "na wszelki wypadek" no bo Olus mały teraz myje raz na tydzien. nic mi sie nie kurzy. kwestia tego, zeby faktycznie po tynkach ten kurz zmyc, ale po pomalowaniu już nic sie nie pyli tylko trzeba wytrzec to co nalecialo. Ja mylam caly dom mimo ze 3 pokoi nie uzywamy. Przenosilam graty namietnie i mylam po to, zeby sie kurzu pozbyc i zeby nie nosilo sie z jednego miejsca na drugie. da sie wiec w jakies 2 tygodnie pozbyc tego pylu
  15. Moj M dzisiaj konczy kafelkowanie gospodarczego w weekend pewnie malowanie:) a mieszkamy od czerwca
  16. my juz też część "gładzenia" odpuscilismy bo koszmar jakis. jeszcze nam przeterminowany(chyba) podklad w LM sprzedali i czesc farby nam odlazi.... co do tarasu: my mamy wzdluz calej bocznej sciany na 3 m szeroki, czyli mamy jakies 33m2. superasnie jest- imprezy mozna robic. nawet hamak i suszarka stoi na tarasie i kupa miejsca jest jeszcze
  17. Jak miło Naprawdę Nie znikam, tylko nie bedzie już o czym pisać, stąd powolne zamykanie dziennika:) pewnie go jeszcze uzbroję w jakieś fotki ogrodu jak już bedzie. Aleksander rośnie jak na drożdzach, czas już też do pracy wracać i na forum mniej czasu. Ale staram się czytać, zaglądać. Jeśli będziecie potrzebowały jakieś informacji/pomocy szybciej, to proponuję mail: [email protected] a na razie wklejam mojego Olusia
  18. pozdrawiam cieplutko Was i Wasze wybory:) jakze sie ciesze ze wiekszosc juz za mną i kasa sie skonczyla wiec nie ma sie nad czym zastanawiac. buziaki przesyłamy z koniczynki :*
  19. za to mamy teraz drewniany na całej długości ściany. pięknie wygląda a jak cudnie kawa smakuje trzymam kciuki za pozostałe Koniczynki
  20. żeby nie było że wszystko tak ladnie i pięknie to przecieka nam balkon;/ a mowilam- nie wylewać posadzki zimą...
  21. sto lat mnie tutaj nie było:) ale powolutku czas kończyć dziennik. elewacja skończona, jeszcze tylko (aż) ogród został. a koniczynka wyglada teraz tak:
  22. na dzien dzisiejszy cały domek jest ocieplony i są porobione "ramki" na około okien. od jutra gruntowanie i struktura jeśli pogoda pozwoli, bo trochę się rozpadalo;/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...