micha

Mam zamiar zaolejowac dębowy parkiet bezbarwnym olejem altaxin. http://www.altax.pl/produkty/altaxin-olej Cenowo wychodzi świetnie, parkieciarz poleca, na próbce też fajnie wygląda.Jednak nigdzie w sieci nie znalazłam opini użytkowników na temat tego oleju. Czy ktoś z Was miał z nim może do czynienia? Jak sprawuje się podłoga nim zaolejowana?

Jak w temacie. Czy ktoś się przyzna? Czy jest ktoś kogo męczą tak jak mnie nieustanne prace w domu i wokół domu,każda wolna chwila poświecona temu bo wiecznie jest cos do zrobienia a dzieci płaczą bo chcą się bawic z tatą. Czy ktoś tęskni za mozliwościami jakie daje duże miasto. Wszystko blisko, szkoły sklepy, praca ,rozrywka a nie małe miasteczko, w którym wszystko pozamykane po 17.Czy kogoś nie kręca te osławione grille we własnym ogrodzie, śniadania na tarasie, wychodzenie w piżamie( akurat, jak sąsiedzi 4 metry za płotem),własny ogród dla dzieci( a dzieci i tak wolą place zabaw, kulkolandy itp), świeże powietrze (sąsiedzi palący smieciami w piecach tak że nawet okien nie można otworzyc)?. Mam dośc tego że jak mąz wraca z pracy po 17 to nawet nigdzie nie mozna się wyrwac, bo wszystko pozamykane, życie zamiera. Czuję sie jak więzień we własnym domu, mam dośc braku anonimowości, zaglądania do okien,nudy i stagnacji i ciągłego ładowania kasy w dom i pracy wokół niego. Marzę o dużym mieszkaniu w dużym mieście, tam gdzie można rozwinąc skrzydła. Czy ktoś ma tak jak ja czy tylko ja jestem takim dziwolągiem.

Zastanawiamy sie nad sprzedażą 140 metrowego domu za miastem, który wybudowaliśmy 2 lata temu i kupno ok. 80 metrowego mieszkania w bloku w dużym mieście. Nie kręci mnie dom, trawka, ogród. Czuję że jestem zwierzęciem miastowym ,łatwiej o pracę, rozrywki, szkoły dla dzieci. Czy ktoś z was podjął taką decyzję?Czy to wariactwo? Mam wrażenie że wszyscy wokół marzą o domu a ja odwrotnie. Czy ktoś z was bierze pod uwagę taki krok?

Witam serdecznie. Mamy problem z tarasem nad garażem, na którym jako ostatnia warstwa jest położona papa termozgrzewalna. Zakupiliśmy już płytki, ale majster mówi,że na papie nie będzie trzymał żaden klej. Czy faktycznie tak jest? Co robic w takiej sytuacji?

Po bokach mam zamiar dac duże miękkie poduchy więc będzie można się zdrzemnąc a jeśli chodzi o wygodę to jest suuuuuuuuuuuper

No ja wiem Ale ona ma dośc kontrowersyjny wygląd i ciekawa jestem co inni o niej sądzą

Strasznie podoba mi się sofa lillberg z ikei. http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S79839816 Miałaby służyc wyłącznie do siedzenia przy stoliku kawowym.Kusi mnie to,że bardzo prosto i tanio można zmienic jej pokrowce na poduchach i całkowicie odmienic wnętrze. Czy ktoś taką użytkował. Jak wrażenia.Czy jest solidna?Podoba się wam. Domek mam mały, w prostym stylu z dużą ilością drewna.

Tylko że ja w tym blaszaku lub wiacie chciałam też trzymać różne rzeczy na które nie będzie miejsca w domu np.rowery. A obsadzony tujami lub pnączami blaszak nie musi rzucać się w oczy. Dla mnie estetyka też jest ważna ,ale czasami ze względu na brak kasy trzeba iść na kompromisy.

W warunkach zabudowy mam zapis ,że nie mogę postawić na działce wiaty ani garażu blaszaka ,a jedynie garaż w bryle budynku lub wolnostojący dostosowany wyglądem do domu. Czy znacie może jakiś sposób aby obejść ten przepis Nie mam kasy na budowę garażu i tak bardzo pasowałaby mi wiata lub jakiś estetycznie zakamuflowany iglakami blaszak ,a tu taki klops Czy mogę na przykład zamiast na wiatę wystąpić o pozwolenie na altanę i póżniej w niej trzymać autko lub postawić blaszak jako pakamerę na narzędzia budowlane i w niej parkować ?Poddasze będziemy wykańczać w przyszłości więc będziemy mieć tylko częściowy odbiór budynku i taka pakamera chyba mogłaby stać dłuuugo?Może wypisuję farmazony ,ale tak mi zależy na tej wiacie lub blaszaku. Poradźcie proszę jak obejść ten zapis. Z góry dziękuję.

Co jest lepsze na poddasze. Zrobić skosy wylewane z betonu czy obłożyć płytami. Robię projekt indywidualny więc mogę zdecydować. Co wychodzi taniej? Dlaczego zdecydowana większość robi płyty, które przecież ponoć pękają? Na co Wy się zdecydowaliście i dlaczego? Pomóżcie rodacy bo mam dylemat

Sprzedaję mieszkanie,na którym jest 80 tys.kredytu.Umówiłam się z kupującym,że po podpisaniu umowy przedwstępnej on daje mi te 80 tys.,ja wpłacam do banku.Kiedy hipoteka zostanie wyczyszczona podpisujemy akt końcowy i otrzymuję pozostałe pieniążki.Kupujący chce otrzymać klucze już po umowie przedwstępnej-Czy to bezpieczne?A co jeśli nie będzie chciał wpłacić reszty?

Napiszcie proszę,ile płacicie za metr kw. powierzchni użytkowej(lub całkowitej) budując z generalnym wykonawcą i jaki stan za to dostajecie.

Jestem w trakcie sprzedaży mieszkania. Od miesiąca są w internecie (na razie ogłaszam się tylko tam) moje ogłoszenia i zaczyna mnie niepokoić to,że jedynymi dzwoniącymi są agencje nieruchomości. Zastanawiam się czy już opuszczać cenę czy jeszcze czekać.Cena jest raczej z tych wyższych na tym terenie,ale mieszkanie ma świetną lokalizację.Czy to normalne,że przez miesiąc zgłosił się tylko jeden chętny do oglądania a tak to same agencje? Mam jeszcze pytanie odnośnie agencji.Nie unikam ich,ale zastrzegam,że wszelkie umowy będę spisywać dopiero gdy przyprowadzą chętnego na kupno .Takie rady wyczytałam na muratorze,pozatym boję się niuansów tych umów,nie chcę się w coś wpakować.Niektóre agencje nie chcą wtedy współpracować bo tłumaczą się,że teraz są takie przepisy,że oni muszą mieć podkładkę na to,że wystawiają nasze mieszkanie.Inne agencje jakoś nie upominają się o umowę.Sama nie wiem co o tym myśleć.Spisywać te umowy na wstępie czy jak przyprowadzą klienta ?

My miesiąc temu "prawie" kupiliśmy działkę.Jak ją zobaczyłam to w głowie mi się zakręciło.Moje marzenie,dziesięć minut od centrum miasta i dwie minuty od moich rodziców.Właściciel nie był zdecydowany na sprzedaż,ale dał się przekonać.Działka była warta najwyżej 7 tys. za ar,my dawaliśmy 10.Kiedy już posprawdzaliśmy w urzędach i już mieliśmy podpisywać umowę o sprzedaży dowiedział się bezpośredni sąsiad tej działki,znajomy właściciela.Obraził się na niego,że ten nie poinformował go o sprzedaży,bo on na tą działkę ma chętkę od lat.Właściciel żeby nie było zatargów sprzedał działkę jemu za cenę jeszcze wyższą niż my dawaliśmy. Teraz mamy zarezerwowaną działkę za tą samą cenę,ale dwa razy większą i trochę dalej od centrum miasta(30 min. piechotą).Ale serce nie pika mi do niej tak jak do tamtej chociaż rozum mówi,że to dobry wybór

My śpimy w trójkę na dwóch złączonych materacach.Wymusił to nasz synek,który w nocy spaceruje.Teraz przynajmniej nie spadnie z dużej wysokości a często rano znajdujemy go śpiącego na podłodze Pod materacami na podłodze leży koc , podłoga faktycznie "się poci",ale mimo to ja polecam.