Mam już okna i drzw ale od tyłu były takie prowizoryczne drzwi i tamtędy ktoś wszedł. Rurki od c.o. są nieruszone, pieca i kaloryferów jeszcze nie mamy.Przyszli chyba przygotowani specjalnie po kable.Skoro poucinali nawet kawałki po 4 cm to pewnie na miedz,zarobią grosze a my mamy całą instal .el.do robienia.Był to ktoś kto się nie znał bo skrzynka el.została a części z niej sprzedaliby drożej.Wydaje mi się że to ktoś kto u nas na budowie pracował bo instalacja była skończone ze 2 tyg. wcześniej,ktoś musiał wiedzieć.Zastawili deskami drzwi(żeby w razie czego miec czas na ucieczkę)takie boczne którymi wchodzą budowalńcy a nie główne od domu.Ktoś kto tam nie pracował nie wiedziałby że wchodzi się tamtym wejściem.Kurcze,mam doła.