dzięki za odpowiedż.  raczej myślałem o tłokowcu w brew temu co mi radzi kilka chydraulików z moich stron-twierdzą że ślimakowe są leprze a tłokowe się zacinają, a na wszystkich forach czytam co innego.  nawet w sklepach i hurtowniach w mojej okolicy niema na wystawach kotłów z podajnikami tłokowymi. nie wiem kogo mam się słuchać.   jestem prawie przekonany do OPALA firmy sekom z pleszewa, ma fajne rozwiązania techniczne ale obawiam się co do jakości wykonania. wiem że są te kotły spawane elektrodami a większość kotłów w większych firmach raczej jakąś nowocześniejszą metodą. CZEKAM NA OPINIE W TEJ KWESTI ( niestety niemogę go zobaczyć przed kupnem)   Za krzaczkiem przemawia serwis i 5 pułek kanałów dymnych (niespotykane w żadnych innych piecach.