![](https://forum.murator.pl/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
frodo55
Użytkownicy-
Liczba zawartości
59 -
Rejestracja
frodo55's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Co do izolacji na ścianach szczytowych szanowny przedmówca wyciągnął zbyt pochopne wnioski Zarówno na etapie projektu jak i docelowo na budowie izolacji było tam 120mm.
-
W momencie przejścia z teorii do praktyki na budowie ceramika pokazała swoje mankamenty Oprócz wymiaru wysokości pustaka, który w tej technologii jest szlifowany, pozostałe wymiary różniły się nawet w ramach tej samej palety, nie było dokładnego modułu 25cm wzdłuż muru (w przypadku ścian zewnętrznych). Startując z narożników wszelkie różnice gubiliśmy na otworach okiennych, zwiększając lub zmniejszając ich wymiar. Na odcinkach, gdzie nie było otworu środkowy pustak docinaliśmy. Jak widać na załączonych poniżej zdjęciach udało mi się dopiąć swego w kwestii ograniczenia do minimum docinania pustaków. Warto tutaj wspomnieć o odpowiedniej pile do takich pustaków (dewalt), warta swojej ceny, "szła jak w masło". Ceramika ma to do siebie że jest niejednorodna, skoro dla dachówki powinno się za każdym razem doświadczalnie na budowie wyznaczać szerokość czy długość krycia to tym bardziej nie powinniśmy wymagać aby pustaki ceramiczne były idealne. Nie mniej jednak jeżeli chodzi o szlifowaną wysokość pustaków to powtarzalność i wymiary były idealne.
-
W przestrzeni wirtualnej 3D i na rysunkach pustaki trzymały wymiary idealnie , tak jak na poniższych obrazkach. Kolorami zaznaczyłem różne rodzaje pustaków; czerwony-pustak podstawowy, zielony-narożnikowy, niebieski-pustak połówkowy i docinki z porothermu, fioletowy-docinki z betonu komórkowego. Na rzucie pierwszej warstwy wszystkie docinane elementy są zaznaczone na różowo, pustaki połówkowe - niebieski, pustaki narożnikowe - zielony. Tak jak pisałem wyżej ściany nośne zewnętrzne 30cm, wewnętrzne 25cm.
-
Na początku mała uwaga dotycząca drenażu, który jak piszesz przebiega pod domem. Drenaż przeprowadzony poniżej spodu ławy fundamentowej może doprowadzić do wymywania cząstek gruntu spod fundamentu i niepożądane osiadanie. Radzę pamiętać o tym fakcie również w przypadku drenażu opaskowego, który zamierzasz wykonać. Trzeba liczyć się z tym, że istniejący drenaż może nie dać rady na czas odprowadzić dodatkowych ilości wody przy intensywnych opadach. Nie znamy odległości między zaproponowaną przez ciebie studzienką a miejscem docelowym odprowadzanej wody. Jeżeli nie jest to duża odległość, może nie opłaca się wpinać w istniejący drenaż. Może lepiej wtedy od studzienki do miejsca gdzie chcesz odprowadzić wodę, poprowadzić nowy rurociąg z pełnej rury PCV mając przy tym pewność, że spadek i średnica rury jest wystarczająca. Teraz kilka uwag dotyczących rysunku, drenaż opaskowy a więc rura drenarska ułożona z odpowiednim spadkiem otoczona żwirem i geowłókniną powinny przylegać do boku fundamentu. I tutaj jeszcze jedna bardzo ważna sprawa, kładąc drenaż wokół istniejącego budynku nie wolno odkopać fundamentów na całej długości, robić to należy odcinkami. Nie ma konieczności robienia studzienek rewizyjnych na rogach. Z uwagi na to, co pisałem powyżej o wymywaniu gruntu spod ławy nie wolno w twoim przypadku „puścić” dodatkowej wody opadowej pod domem. Jeżeli już chcesz spróbować czy istniejący drenaż da radę można się do niego wpiąć, ale po tej stronie gdzie dodatkowa woda będzie płynąć od budynku a nie pod nim. Odprowadzenie wody z rur spustowych/rynien można poprowadzić prawdopodobniej płycej, proponuję oddzielić ten rurociąg od drenażu opaskowego i wejść kaskadowo do studzienki zbiorczej, tzw uszczelki in situ będą tu potrzebna. Powodzenie projektu chyba w największym stopniu zależy od ustalenia istniejących poziomów/rzędnych (fundamenty, istniejący rurociąg, miejsce docelowe odprowadzonej wody itd) i staranności ułożenia rur ze spadkiem. Tak jak wspomniałem można spróbować wpiąć się do istniejącego drenażu stawiając na nim studzienkę zbiorczą. Gdy po przetestowaniu w warunkach dużych opadów okaże się, że drenaż nie daje rady trzeba będzie od studzienki do miejsca odprowadzenia wody położyć coś nowego. Poniżej na obrazkach pokazałem jak to według mnie powinno wyglądać, mam nadzieję że bardziej doświadczeni forumowicze coś jeszcze dorzucą lub zaproponują zmiany, albo orzekną, że wszystko jest do kitu
-
Polecam system DRYFIX, na etapie adaptacji zmodyfikowałem wymiary ścian nośnych i otworów tak, aby murować bez nadmiernej liczby cięć pustaków (dryfix 30 z pustakami połówkowymi i narożnikowymi). Dzięki modularnym wymiarom zamiast mierzenia taśmą liczyłem pustaki; dla przykładu otwór okienny o szer. 1.5m = 6 pustaków. Zgadzam się w 100 procentach z przedmówcą, że pierwsza warstwa musi być idealnie wypoziomowana, wszelkie "pójście na skróty" na tym etapie szybko się zemści w kolejnych warstwach. Szlifowane pustaki w kolejnych warstwach układa się sprawdzając jedynie piony w narożnikach i odpowiednie położenie względem sznurka murarskiego na długości murów. Po wymurowaniu kilkunastu warstw sprawdzałem poziom w dwóch kierunkach i było identycznie jak na pierwszej warstwie czyli idealnie poziomo. Dodał bym tutaj, że oprócz pierwszej warstwy jest jeszcze kilka miejsc gdzie pustaki kładzie się na tradycyjnej zaprawie i gdzie poziom również musi być idealny - u mnie były to pustaki na nadprożach, na stropie i wieńcach. Zdecydowanie polecam system DRYFIX, "tymi ręcami" postawiłem z wujkiem i teściem dwa domy, praktycznie bez doświadczenia w robotach murarskich.
-
Strop monolityczny - jednokierunkowo zbrojony
frodo55 odpowiedział marcinollosso → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
"Tu jest zastanawiająca inna kwestia, mianowicie czemu jest różne rozłożenie prętów, chodzi o zbrojenie prętem fi 12 w przęśle, gdzie jest co 10cm na górze rzutu .. a później na wiadomo za bardzo dokładnie skąd jest co 15cm .. może od tej kreski, brak napisanych odcinków na jakim to ma być wstyd mi za kolegę jakiegoś inż .. Nie wiem co jest powodem tej różnicy w rozstawie prętów." Nie trzeba się wstydzić za kolegę, różnica w rozstawie prętów wynika z tego, że w przypadku rozstawu 10cm mamy belkę jednoprzęsłową a w przypadku 15 cm mamy belkę wieloprzęsłową. Wykres momentów zginających wygląda trochę inaczej dla obu tych przypadków(podstawy statyki budowli). Jedyne co można zarzucić to rzeczywiście brak precyzyjnego określenia wymiarów odcinków na których mamy rozstaw co 15cm a na których co 10cm.- 12 odpowiedzi
-
- jednokierunkowo
- monolityczny
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Drewniany strop a pralka ?
frodo55 odpowiedział woyd → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Problem poruszany w tym poście przywołał wspomnienia z wykładów z dynamiki budowli. Jeden z wykładowców tego przedmiotu podał rozwiązanie właśnie dla takiego przypadku z pralką. Rozwiązanie bardzo proste – zastosować masowy tłumik drgań, w praktyce poradził aby na pralce posadzić żonę, narysował odpowiedni schemat, dorzucił kilka wzorów i swoim zwyczajem dodał „Panie widzą ? Jestem ciekawy czy jest na tym forum ktoś, kto tak jak ja miał przyjemność pobierać nauki u tej osoby. PS Proszę powyższe rozwiązanie problemu tłumienia drgań traktować z przymrużeniem oka -
Poniżej kilka anty przykładów detali dachu. Dla wszystkich, którym się wydaje, że już wszystko widzieli i nic ich nie zaskoczy
-
Zyhu: odpowiedź jest zawarta w tekście, który zacytowałeś. Przedmiotowe nadproża 23,8 mają zbrojenie kratownicowe. Natomiast te drugie 11.5 i 14.5 są zbrojone pojedynczym prętem stalowym A-III N. Tak więc nadproże 23.8 to element pracujący jak kratownica, chyba każdy intuicyjnie czuje jak powinna być ustawiona kratownica względem płaszczyzny, w której jest zginana. Albo jeszcze bardziej obrazowo: na jakim boku kładziemy deskę aby się nie uginała? Praca nadproży 11.5 i 14.5 bardziej przypomina belkę żelbetową z rozciąganym zbrojeniem które umieszcza się na dole. Na poniższym obrazku widać różnicę w zbrojeniu obu typów nadproży Porotherm.
-
Belki nadprożowe Porotherm 23.8 układa się stroną węższą (jak na rys. 10) na zaprawie cementowej grubości 12 mm. (Źródło: "Stropy i nadproża ceramiczne Porotherm")
-
Dla tego przypadku, według mnie, należy zastosować schemat dachu poddasza z dwiema przestrzeniami wentylacyjnymi (rys. Koramic poniżej). Aby wentylacja zadziałała prawidłowo potrzeba w tym przypadku trzech poprawnie wykonanych elementów: * wlot dla powietrza wentylującego, **wylot powietrza, ***drożna na całej długości szczelina wentylacyjna. Paroizolacja nawet bardzo dokładnie, szczelnie wykonana nie zagwarantuje tutaj 100% pewności, jeżeli wcześniej powyższe trzy elementy nie będą właściwie ukształtowane.
-
Nic nie szkodzi na przeszkodzie wykonania dachu w wersji zwichrowanej Dla zinteresowanych opcja nr 3 pt. "Śmigło" na poniższych obrazkach. Najdłuższą krokiew ustawiłem pod kątem 10 stopni, ostatnia najkrótsza w takim rozwiązaniu wyszła o nachyleniu około 18 stopni.
-
Rozwiązanie kolegi z poprzedniego posta jak najbardziej możliwe w realnym świecie. Na załączonych obrazkach kolorem niebieskim pokazałem element więźby, który w takim rozwiązaniu nie będzie poziomy. Dla ułatwienia ogarnięcia tematu na budowie, na trzecim obrazku pokazałem kolorem zielonym dwie wysokości mierzone w jednakowej odległości od ściany. Aby pokrycie leżało w jednej płaszczyźnie zielone słupki powinny być jednakowej wysokości. W zaproponowanym przeze mnie poprzednim rozwiązaniu (z poziomym okapem) też odpowiednie wysokości powinny być jednakowe, tam jednak trzeba owe słupki ustawić w jednakowej odległości od poziomego okapu czyli odmierzamy od prawej strony.