Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Inż.

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    556
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Inż.

  1. Bije pokłony Wodzu... zgadzam sie z Tobą, wszystko wydaje się trudne dopuki nie odpali się palnika...
  2. Zgodzę się, że nie tak dużo... zwłaszcza że dekor ma 25x40cm... Koszty zależą od tego ile potrzeba.... a kto bogatemu zabroni:) Po za tym uważam, że na łazience, gdzie człowiem codziennie rano bedzie przebywał pierwsze chwile nowego dnia, nie można ostro oszczędzać... Później to się zemści... Dochodzi jeden bezapelacyjny argument, jeśli zrobisz sam, to możesz sobie kupić droższe kafle...
  3. Dzieki, cena jak dobrze pamiętam to 30zł/szt.
  4. Pierwsze fugi zaraz pójdą... gratuluję... Budowa idzie w dobrym tempie, chodz chciałoby sie wiecej... Sam chciałbym żeby szło szybciej... Powodzenia...
  5. Jak wspomniałem wcześniej są już kafle do łazienki, o to dekor: http://img843.imageshack.us/img843/9024/2404dekory2.jpg Kilka słów o imspiracjach w łazience... Kabina 80x120 z drzwiami w krótkim boku... ścianka i drzwi ze szkła przezroczystego... Za panelem prysznicowym i na środku ściany bocznej oraz pod i nad lutrem dekory... Reszta ścian w podstawowym kaflu... Kafle na podłogę kwadratowe o boku równym dłuższemu bokowi kafli ściennych... Tyle na temat inspiracji... Do majówki roboty stają... bo imprezy dodatkowe, bo wyjazd....
  6. Ja jeszcze do kotłowni nie mam, ale już nie bawem... Myślę, że z podobnej pułki cenowej... bo nie ma co szaleć w takich pomieszczeniach... Dziś będę na budowie to zrobię zdjęcie dekora do łazienki:) Jestem ciekaw opinii...
  7. A więc tak, treści już wcześniej napisałem.... Obiecałem wstawić zdjęcia więc dotrzymuję... Konstrukcja w klatce schodowej powstała i służy... Chcę ją maksymalanie wykorzystać i zakończyć zabudowę klatki bez jest zoskładania... poszpachlować całość i mieć jedną z głowy... http://img42.imageshack.us/img42/173/11042w.jpg Równolegle z zabudowę poddasza musiałem wyprowadzić podłączenie do solarów... Nowa umiejętność nabyta... lutowanie gazowe... przyznam sie, że swojego czasu miałem przez ponad rok styk z lutem elektrycznym elementy przewlekane... Ale lutowanie gazowe to jest frajda, jaki to ma power... http://img716.imageshack.us/img716/2486/13041.jpg Teraz już wiem, że lutowanie kotłowni sam zrobię.... A ostatnio wzwiązku z tym, że czasu mam trochę mniej i wsparcia też mam trochę mniej... Zaczełem prace wykończeniowe, które wymagają/pozwalają na etapową realizacje... Moja żonka, nie jest przekonana do mioch umijętności jeśli chodzi o płytki, więc musiłem poddać się ocenie... Zaczełem układać płytki w piwniczce pod schodami... Oto efekt ostatnich 2 dni... http://img818.imageshack.us/img818/6668/2104pytkiwpiwnicy3.jpg http://img440.imageshack.us/img440/9826/2104pytkiwpiwnicy4.jpg Przed nami długgggiii weekend więc robota czeka pełnym frontem na kontynuację... Z zabudowy została tylko łazienka na góre... później "tylko" szpachlowanie i już.... czyli mam nadzieję, że z całym poddazem zdąże do czerwca... A później kotłownia... czyli chwila moment... Obecnie robimy kasting na firmę do wykonania kanalizacji... c.a. 100m Zrobiłbym sam, tzn jakby miał wsparci chodz na 3 dni, ale życie chce inaczej... Jak ja to przeżyję... mam nadzieję, że dam radę...
  8. Cześć, Schody wyszły jak trza, zwłaszcza kolor:) A nie za lekki ten młotek masz..... Ja zamiaruję sie na 60m2 tarasu z kostki i przyznam szczerze, że nie potrzebnie robiłem płytę przed wejsciem... kostka była by ładniejsza... a tak gres będę musiał połozyć... A jakieś plany na ten rok... zanim siły całkiem opadnę...
  9. Witam, Co do szpaków to ja chyba się już rozprowiłem z jedynem w mojej okolicy... Poprostu zaskoczyłem go i wstawiłem okna do chałupy... później znalazłem go pod jednym z nich... widocznie miał takie trasy przelotu na przestrzał przez chałupę... 0:1 dla mnie... Widzieliście może tą izolację IZOBOOSTER? ktoś to już ma u siebie?? bo wydaje się ciekawym rozwiązaniem... Swego czasu widziałem już materiał grubości membrany dachowej i chronił dłoń ludzką przez suchym lodek... Ciekawe kiedy NASA póści to na rynek:)
  10. Widzisz, zawsze jakoś daleko... Ale może z nieniacka się uda... z zaskoczenia...
  11. uuuu to Ty światowa kobita jesteś... ja nawet do szczecina pojachać nie umiem żeby Was odwiedzić...
  12. A MSU wypadło mi jeszcze.... A sprawdzasz łatą CD jak wszytskie założysz na grzyby, przykładając do nich w pionie...
  13. Cześć J. Dawałeś grunt pod folię w płynie? Bo teraz jakoś zrobię przymiarkę do płytek...
  14. Czołem Net... Normalnie psina rośnie jak na drożdzach:) A poziomka (zajac) spoko... też się przytada... pilnuj pilnuj niech kruszeje... Widzisz Net, ty normalnie jest znany w polsce... może Cie teraz do Tańca z gwiazdami zaproszą... Wierny Fan....
  15. MSU kup sobie maskę z zaworem... ta Basz-owa to można sobie na lekcji chemi pooddychać... Nie nadaje się do fizycznej pracy, bo ma za małą wymianę powietrza... http://www.narzedzianonstop.pl/do-plyt-gipsowych/p,maski-przeciwpylowe-3-szt,9927.html Zgadzam sie że zaparowanie okularów to masakra... można częściowo temu zaradzić: 1. dobrze ścisnąć klamrę nosową, żeby "uszczelka" maski dobrze przylegała 2. odychać: wdech - nos, wydech - usta (mocno z wyczuciem)... wtedy przez zawór ucieka cała para... P.S. podczas pracy w masce uświadomiłem sobie jedna sprawę... po pewnym czasie wszystko co wydychamy osadza się w niej do środka... a nosa nie da się wyłączyć... reasumujac dobrze jest wcześniej umyć dobrze zęby...
  16. Jeszcze nie, jeszcze łazienka i skos w wiatrołapie... chodz przyznam, że przykręcone płyty robią już pomieszczenie i czuje się dom... Tak w maju (kwiecień juz przepadł - kumulacja imprez) na pewno skończę płyty i jadę z gładziami... Ten etap jest znacznie lepszy od wełnowania... ale wszystko ma swoje plusy i minisy... Najważniejsze, żeby mieć czas, to się wszystko zrobi... PRZEPROWADZKA - hahaha... o to muszisz spytać moją żonę... Pesymista z niej największy na pomorzu - chodz już się poprawia.... i za to ją jeszcze bardziej kocham... A na poważnie to chcielibyśmy już w tym roku i jak czas pozowli, zdrowie i pieniędzy starczy to powinno się udać... oczywiście uzgodniliśmy już plan minimum... Więc staram się nie tracić czasu - zresztą jak wszyscy - i działać w temecie... Pozdrawiem
  17. Już troszkę mineło od ostatniego wpisu... więc coś napiszę... Przez ten czas miałem napięty jak struna - dobrze że nie pękła... Na budowę jak tylko się udawało to jazda.... Ze wzgledu na to, że urlop się przydazył... popełniłem korytarz... Od wtorku po świętach... najpierw konstrukcja - rusztowanie... Jak się okazało budynek jest całkiem modułowy... rusztowanie podpierane tylko na pierwszym biegu i stawiane na spoczniu zwnosi sie na wysokości posodzki poddasza... tam ruszt obrucony o 180st. staje na niej i wznosi sie wyżej... tak jak potrzeba... Stelaż wyznaczyłem sam co niebyło łatwe i wiązało się z wystąpieniem błędu... Przykręciłem profile UD do ścian, grzyby i CD... następnie wełna między... sufit podwieszany to już poezja... Nastała ostatnia sobota, wsparty przez szwagra... skończyliśmy wełnowanie... stelaże i zaczeliśmy płutować... Dziwne że robotę trwającą ponad 11h streściłem w pare słów.... Było ciężko... tak ciężko, że nie udało nam sie wszystkiego przykręcić... Ze względu na prace wymagające uwagi, a nie dające wymiernego efektu postępu... Skończymy następnym razem...
  18. Witam zawełnowanych... Widzę, że temat strychu, a właściwie podłogi wałkowany jest na bierząco... Ze swoich ostatnich doświadczeń powiem ze należy przemyśleć doś rozsądnie wysokości nad jetkami... Gdyż montaż płyt k-g przy zbyt małej przestrzeni jest niezniemsko trudny, a w konsekwencji poże sprowadzić się do cięcia płyty na kawałki od profila do profila... U siebie zrobiłem wysokość sufitu prawodłowego na 2,9 - 3,0m załeżnie które pomieszczenie... Powiem, że efekt przytłoczenia znika, jest przestrzeń i komfort... zwłaszcza, że ja ze wsi jestem to do przestrzeni jak stodoła przywykły... Druga sprawa to montaż płyt k-g między jętkami jest wedłóg mnie całkowicie bezsensowny... można pod lub nad... MSU zastanowił bym się jeszcze nad tym, że konstrukacja podłogi musi pozwolić podwiesić pod sobą stelaż sufitu... A czy nie dało by się zrobić drugi pojedyńczy wyższy rząd jętek na którym ułożysz podłogę a między nimi i pod nimi dasz wełnę i podwiesisz sufit... Oczywiście wariant do wykożystania w przypadku uzyskania pożądaniej wysokości pomieszczeń/strychu... Ja u siebie mam 28 cm w skoskach, 15-18cm w ściance kolankowej (od środka), i ok. 50cm na suficie.... A używacie masek przy układaniu wełny... Moja nie tak strasznie gryzie... najgorszy jest pył który zbiera z podłogi... jak posiągniesz ścieżkę to odlatyujesz - a niby zamiatane... Dodam tylko, że zdobyczna twarda wełma ROKa to ma takie włukna, że przez rękawiczkę potrafią się wbić w skurę... Powodzenia w wełnowaniu...
  19. Witam, Miło wiedzieć że grono samorobów rozbudowuje sie w siłe... Pęknie idzie robota... wszyscy są pomocni, wspierają... to połowa sukcesu w budowaniu swojego domu.... Będę podgladał i życze sukcesu w budowaniu....
  20. Jeśli chodzi o płytowanie samemu to zrobiłem sam garderobę... tam płyta na jaką się porwałek miała szer. fabryczną, a h=2,0m. Wnieść, przymierzyć sie da... ale jeszcze ze dwie ręce przydałyby się do przytrzymania i przykręcenia.... po nieudanej męczącej próbie... podzieliłem płytę w miejscu gdzie jest profil w stosunku 1/3 i 2/3, tak miałem małą i większą część... a to już poszło... drugą płytę podzielniłem tak samo tylko odwrotnie przykręciłęm, żeby nie było podłuznych połączeń... Nie da sie bez podpurek i innych wynalażków... trzeba dzielić i pogodzić się, że będzie troche wiecej roboty przy szpachlowaniu... ale jak nie ma innego wyjście to robota stać nie może...
  21. CZyli mówicie że mogę MP75 użyć do wtopienia papieru/siatki/itp. a później pojechać finiszem np. śmig to bedzie luz? czy polecacie moze megaron finisz?
  22. A więc jak NEt posiał pomidora to znaczy że wiosna przyszła... A jeśli chodzi o pozostały zakres prac to widać, że kolonizujesz zdobyty kawałek globu... Pozdrowienia
  23. Przyznam rację, że powierzchnia idzie jak burza... Co do płytawania, to widzieć jak kawełek po kawałku powstaje pomieszczenie, jak każda płyta którą przykrecisz to twój sufit, skos - bezcenne... A co powiesz o MP75 tez można to jechcać... bo zastanawiam się nad megaronem... tego sheetrock to nigdzie nie widziałem u mnie tylko smig jest...
  24. Kłaniam się wielce za podsuwanie pomyslunku... coś wymodzę na ten czas... rzeczywiścię trzeba bedzie coś nadbudować na biegach i spróbować jakoś postawić ruszt... zostało mi jeszcze trochę końcówek z krokwi takie po 1,0 - 1,3m więc budulec jest... wełnę i niezbędny sprzęt jest na górze... płyty ma w holu na dole także nie powinno być problemu z wycinaniem i transportem... najpierw na spocznik przez przeswit a później pionowo wzdłuż ściany do góry... dodam jeszcze że ja to się wsliznąć potrafię w każdą dziurę czy szparę... a gipkość dopisuje także robię małpie figle... tylko zeby jeszcze tak mieć długi ogon do pomocy... Jeszcze raz dzięki i już zaczynam pomyślunek nad roziązaniem...
  25. A ty czasem na urlopie nie siedzisz? bo coś mi za szybko to u ciebie idzie... mo chyba że to tylko złudzenie... ale rzeczywiście tempo jest ok... a płyty będziesz zlecał czy sam wykończysz??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...