Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nowystarydom

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

nowystarydom's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dlatego na samym początku wystąpiłem do miejskiego konserwatora zabytków o wytyczne do projektu. W odpowiedzi otrzymałem informacje, że muszę zastosować dachówkę ceramiczną, informację na temat wysokości jakich nie może przekraczać szczyt domu oraz jaki kąt powinien być zachowany w konstrukcji dachu. Na podstawie tego przygotowany został projekt. czy jeśli mój projekt jest bardzo podobny do budynków (bryła/konstrukcja), które wybudowano 50m obok, to czy konserwator mimo wszystko może mnie skutecznie blokować? no właśnie on upiera się przy zachowaniu starej "bryły" i elewacji (elewacji tzn. oczyszczeniu murów z tynku i doprowadzeniu do stanu sprzed 30 lat...) tak - oczywiście plan zagospodarowania jest. Przed przystąpieniem do prac, wyciągnąłem plan zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Inne budynki, które znajdują się na tej ulicy, w żaden sposób nie nawiązują do "zdjęcia" Wszystkie mają odnowione elewacje, są ocieplone i w kolorach pastelowych. Natomiast "zdjęcie" przewiduje dla mnie gołe cegły z przedziwnymi ozdobnikami... tylko wiesz... nie stać mnie na taki lans i wymysły konserwatorskie. Ja chciałbym tylko wyremontować dom, za rok mi dach zleci (dachu bez pozwolenia na budowę również nie wymienię) a jak już mam wymienić dach, to nie chcę pakować się w kredyt na "x" lat bez możliwości zamieszkania na poddaszu - poprostu nie stac mnie na to. W każdym razie dzięki za odpowiedź! Pozdrawiam
  2. Witam, Chciałbym się poradzić. Na początku opisze swoją sytuację. Jestem współwłaścicielem domu jednorodzinnego, który wybudowany został około 1908 roku.Budynek parterowy z poddaszem tj. kaferkiem i dwoma strychami. Nadszedł czas, że chcę (a z razcji jego stanu technicznego) muszę zrobić jego generalny remont. W planach mam przebudowę dachu tak aby na poddaszu zrobić samodzielne mieszkanie z osobnym wejściem. Projekt uzgodniony z architektem (dom nie posiadał rysunku i musial być od nowa kreslony) więc kolejny krok to konsultacja z miejscowym konserwatorem zabytków ponieważ cała ulica w miasteczku jest pod jego nadzorem. No i zaczynają się problemy. Architek przygotował bardzo ładny klasyczny wygląd elewacji, z kaferkami itp. itd., która oczywiście nawiązuje do zabudowy na całej ulicy. Pierwsza wizyta u miejskiego konserwatora zabytkow - konserwator wyszperał ze swojego "zeszytu" zdjęcia domu/elewacji sprzed 30 lat i powiedział, że projekt musi odnosić się do tego co na tym zdjęciu czyli muszą być zachowane: kaferek, kąt nachylenia dachu, a dodatkowo wszystkie gzymsy, ozdobniki z cegły, które zatynkowane były jakieś 20 lat temu. Już nie wspomnę o oknach... I teraz... wstępnie ten miejski konserwator powiedział, że budynek widnieje w rejestrze zabytków. Mocno zdziwiony, wypytałem najstarszych domowników, czy cos im o tym wiadomo - oczywiscie żadne pismo, żadna tabliczka o zabytku nie dotarła. Poszperałem w googlu, zadzwoniłem do wojewodzkiego konserwatora zabytków i tam uzyskałem informację, że mój dom nie widnieje w żadnym rejestrze zabytków! W takim razie czy miejski konserwator zabytków może mi nakazać renowację elewacji i przywrócenie stanu sprzed 30 lat? Rozumiem, że musi zaakceptować projekt żeby na zabytkowej ulicy "dziwne klocki" nie powstały ale czy może mi zakazać rozbudowy? Będę wdzięczny za wszyskit opinie, komentarze i podpowiedzi. Jesli o czymś istotnym nie napisałem, to napiszcie - podam szczegółowe informacje. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...