gaddss

Odgrzewam kotelta, gdyz nie ma sensu zakladac nowego tematu... ale mam delikatnie innny pomysl. Stelaz blaszaka wyspawany z profili 5x5cm. Z zewnatrz blacha trapezowa zamocowana na blachowkretach. Od srodka wkladamy styropian grubosci 5 cm co pokrywa sie z gruboscia konstrukcji garazu. W trapezy dokladnie wstrzykujemy pianke. Na styropian dajemy plyte OSB 12mm przykrecajac ja do stelazu. Sufit ta sama metoda. Garaz bedzie ogrzewany zima. Czy ma to sens? Ktos robil cos podobnego? Trzeba obawiac sie korozji blachy? Tylko teoretycznie nie ma gdzie sie wytracic kropla wody gdzyz wszystkie przestrzenie byly by wypelnione styropian + pianka. Co ze stelazem? Z jednej strony ma bezposredni kontakt z blacha na zewnatrz a od srodka bezposrednio z OSB, tam moze sie pocić?

Co do płyty OSB to i tak planowałem położyć ta najgrubszą - 22 mm, chyba ze to będzie przesada ? Ale jak wspominałem zależy mi przede wszystkim na sztywności konstrukcji, bo poddasze będzie zamieszkałe. Zamocowanie płyt g-k na stelażu, a stelaż do belek, daje mniejsze prawdopodobieństwo ze sufit będzie pękał, niż mocowanie płyt bezpośrednio do belek stropowych ?

Tak zdaje sobie sprawe ze konstruktor powinien wyliczyc cos takiego, ale nieraz praktyka pokazuje cos innego, poza tym mozna skorzystac z doswiadczen innych. Rozstaw belek planowalem co 50 cm, na to deski i plyta osb. Powinno byc ok? glownie boje sie pękajacych sufitów, dlatego w miare mozliwosci zalezy na sztywnosci konstrukcji.

Witam serdecznie, Mam pytanie odnośnie drewnianego stropu. Oóż posiadam dom murowany z lat 60-tych z drewnianym stropem który wraz z więźbą planuję wymienić na nowy. Wymiary zewnętrzne domu to 9,5 x 8 m. Przez środek całego domu biegnie ściana na której wspiera się strop, tak wiec przestrzeń od ściany do ściany to 4 metry. Zasadnicze moje pytanie jest takie czy belka stropowa może mieć przekrój 8x18 ? czy przy długości belki 4m i takim przekroju strop nie będzie się uginał ? Jak gęsto powinienem ułożyć belki ? Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc

dzięki wielkie kolego Abigor. jeśli do kostki się nadaje, to i do płyt myślę też bedzie ok.

przeglądałem już wyniki "wujka Google" na temat utwardzania drogi, i tylko w jednym poście, jeden użytkownik napisał ze rzucił 10cm piachu i na to płyty i jest ok. Niestety nie można brać tego za wzór, gdyż jest to zbyt ogólnikowe. Nadal proszę o jakieś konkretniejsze propozycje.

Witam, kiedyś był podobny wątek, ale niestety nie znalazłem w nim odpowiedzi na moje pytanie więc postanowiłem napisać nowy. Sprawa wygląda tak że potrzebuje utwardzić drogę, nie tylko na czas budowy, ale chciałbym zrobić to jak trzeba żeby było na dłużej. Interesuje mnie położenie płyt drogowych (mniej więcej takich jak na foto w załączniku) i teraz pytanie co pod nimi? na pewno koparka wykorytuje drogę, potem rozsypie i ubije się piach. Czy wystarczy coś takiego? czy trzeba czymś konkretniejszym utwardzić przed położeniem płyt (typu żwir, grys itp). Proszę o podanie propozycji jak to sensownie zrobić, by ciężki sprzet nie zniszczył tego.