
smutna lidka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
936 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez smutna lidka
-
Kot rozpaczliwie miauczy - o co mu chodzi?
smutna lidka odpowiedział Gutek Fredek → na topic → Zwierzę też człowiek
Na mój gust to on jest stuknięty. Wytnij mu jądra ... może pomoże. a jak nie pomoże? a co na to weterynarz? Jak nie pomoże to nie zaszkodzi. W zasadzie to prawie każdego kocura należy kastrować. czyli co? nic im sie od życia nie należy? -
Kot rozpaczliwie miauczy - o co mu chodzi?
smutna lidka odpowiedział Gutek Fredek → na topic → Zwierzę też człowiek
hihi -
Więc kochanie może nie pisz zacytowałaś dokładnie to co ja powiedziałam "dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu " UMOWA NAJMU NIM NIE JEST. jasne bez mojej wiedzy to byłoby trudne, a jeżeli uważasz, że łatwe to odsyłam do 270 i 273 kk, moim zdaniem dla takiej "korzyści" nie warto chociaż z drugiej strony mogoby to rozwiązac problemy meldunkowe nawet na 5 lat Nie chodzi o konsekwencję tego czynu, lecz o fakt jakież łatwe byłoby zameldowanie się u kogoś, myślisz,że urzędnik sprawdzałby wiarygodność takiej umowy ?? wątpię No to w takim razie łatwe jest zameldowanie się u kogoś, bo urzędnikowi musi wystarczyć [i wiem z doświadczenia, że w praktyce wystarcza] umowa najmu, co jednoznacznie wynika z treści przepisu, który wyżej wkleiłam. Z dalszych przpisów wynika, z tego co pamietam, że osoba posiadajaca tyt. pr. do lokalu, czyli np. najemca ma nie tylko prawo, ale obowiązek zameldowania osób, które z nią w lokalu faktycznie mieszkają. jestem zdruzgotana przez 10 lat wykonywałam swoje obowiązki niezgodnie z przepisami... i co ja biedna mam teraz zrobić ? Nie udzielać błędnych informacji na forum.
-
Kot rozpaczliwie miauczy - o co mu chodzi?
smutna lidka odpowiedział Gutek Fredek → na topic → Zwierzę też człowiek
Na mój gust to on jest stuknięty. Wytnij mu jądra ... może pomoże. a jak nie pomoże? a co na to weterynarz? a moze w domu jest jakis dziwny zapach, ktory go drazni? na zewnatrz zachowuje sie calkiem normalnie? w nocy śpi? -
białe
-
Kot rozpaczliwie miauczy - o co mu chodzi?
smutna lidka odpowiedział Gutek Fredek → na topic → Zwierzę też człowiek
Może chce byc w centrum uwagi? -
Czy warto zlecać przygotowanie papierów do pozwolenia.....
smutna lidka odpowiedział quisquis → na topic → Dokumenty własne
Warto, zwłaszcza jezeli masz mało czasu i mieszkasz w dminie nieprzyjazdnej mieszkańcom [takiej jak moja ]. 1500 zł dałabym bez chwili wahania. W małych miastach bywa duzo łatwiej. Jak dla mne szokująco łatwo -
Więc kochanie może nie pisz zacytowałaś dokładnie to co ja powiedziałam "dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu " UMOWA NAJMU NIM NIE JEST. jasne bez mojej wiedzy to byłoby trudne, a jeżeli uważasz, że łatwe to odsyłam do 270 i 273 kk, moim zdaniem dla takiej "korzyści" nie warto chociaż z drugiej strony mogoby to rozwiązac problemy meldunkowe nawet na 5 lat Nie chodzi o konsekwencję tego czynu, lecz o fakt jakież łatwe byłoby zameldowanie się u kogoś, myślisz,że urzędnik sprawdzałby wiarygodność takiej umowy ?? wątpię No to w takim razie łatwe jest zameldowanie się u kogoś, bo urzędnikowi musi wystarczyć [i wiem z doświadczenia, że w praktyce wystarcza] umowa najmu, co jednoznacznie wynika z treści przepisu, który wyżej wkleiłam. Z dalszych przpisów wynika, z tego co pamietam, że osoba posiadajaca tyt. pr. do lokalu, czyli np. najemca ma nie tylko prawo, ale obowiązek zameldowania osób, które z nią w lokalu faktycznie mieszkają.
-
KOLEJNOŚĆ PRAC WYKOŃCZENIOWYCH po SSO
smutna lidka odpowiedział LouZack → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
czy taka kolejność jest prawidłowa? -
Więc kochanie może nie pisz zacytowałaś dokładnie to co ja powiedziałam "dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu " UMOWA NAJMU NIM NIE JEST. jasne bez mojej wiedzy to byłoby trudne, a jeżeli uważasz, że łatwe to odsyłam do 270 i 273 kk, moim zdaniem dla takiej "korzyści" nie warto chociaż z drugiej strony mogoby to rozwiązac problemy meldunkowe nawet na 5 lat
-
Bzdura By kogokolwiek zameldować, niezbedny jest dowód osobisty meldowanego (lub inny dokument ze zdjęciem) , w przypadku mężczyzn w wieku poborowym także książeczka wojskowa, oraz dokument stwierdzający prawo własności lokalu, umowa najmu nie jest takim dokumentem. Kochanie, trochę kultury. Poza tym jak czegos nie jestem pewna, to na forum nie piszę. USTAWA z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych Art. 9. 1. Przy dopełnianiu obowiązku meldunkowego należy przedstawić dowód osobisty, a w uzasadnionych przypadkach - inny dokument pozwalający na ustalenie tożsamości. 2. (utracił moc). 2a. Przy zameldowaniu na pobyt stały lub czasowy trwający ponad 3 miesiące należy przedstawić potwierdzenie pobytu w lokalu osoby zgłaszającej pobyt stały lub czasowy trwający ponad 3 miesiące, dokonane przez właściciela lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu, oraz, do wglądu, dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu tego podmiotu. Dokumentem potwierdzającym tytuł prawny do lokalu może być umowa cywilno-prawna, wypis z księgi wieczystej, decyzja administracyjna, orzeczenie sądu lub inny dokument poświadczający tytuł prawny do lokalu. 2b. Zameldowanie w lokalu służy wyłącznie celom ewidencyjnym i ma na celu potwierdzenie faktu pobytu w tym lokalu. 3. Osoba niepełnoletnia nieposiadająca dokumentu stwierdzającego tożsamość przedstawia odpis skrócony aktu urodzenia. 4. (6) Osoby, którym wydano wojskowy dokument osobisty, przedstawiają ten dokument w celu zamieszczenia w nim stosownych wpisów dotyczących obowiązku meldunkowego.
-
Najemca sam sie moze zameldowac (bez twojej zgody i wiedzy) nawet na podbyt stały. W tym celu musi jedynie okazać umowe najmu.
-
gdzie znależć dokumenty stwierdzające kto był właścicielem
smutna lidka odpowiedział ewanie → na topic → Prawo i finanse
Nie jest tak do końca, bo chroni go "prawo posiadacza" http://e-prawnik.pl/wlasnosc-i-posiadanie/w-jaki-sposob-prawo-chroni-posiadanie-rzeczy,artykuly,prawo-cywilne-1,print=2 ja jednak obstaję przy swoim pozdrawiam -
gdzie znależć dokumenty stwierdzające kto był właścicielem
smutna lidka odpowiedział ewanie → na topic → Prawo i finanse
postanowienie o zasiedzeniu jest co prawda deklaratoryjne, ale dopóki nie uprawomocni sie post. o zasiedzeniu ( a w praktyce dopóki nie zostaniesz wpisany w KW) córka sąsiada ( rozumiem, ze to ona jest włascicielką, może uzykac pozwolenie na wycinkę/budowę domu, zbyc nieruchomość i co tam będzie chciała) jeżeli faktycznie chcesz sam wystąpić o zasiedzenie to spróbuj uzyskać w wydz. finans. UG zaswiadczenie , że teraz ty a wczesniej rodzice opłacali podatek od tej działki (nieraz dają) -nawet jak dadzą za część okresu to tez będzie bdb nawet jezeli nie uzyskasz takeigo zaświadczenia dołącz do wniosku o zas. kopie wszystkich nakazów płatniczych i opisz dokłądnie, że biorąc pod uwage powierzchnie wsyztskich dizałek i powierzchnie wskazaną w nakazach byłes wzywany do opłacania podatku również za ta działkę dowody wpłaty tez oczywiście dołącz - o ile je masz do tego wszytskie możliwe rachunki zw. z ta działką świadków jak najwięcej, rodzina też może być (musisz podac adresy - niekoniecznie zameldowania) do jutra tego raczej nie przygotujesz - mnie schodzi zawsze min. 2 tyg - trzeba napisac obszerne uzasadnienie, opisz wszystko co tam robilisice (koszenie trawy itd, leżenie na trawie, palenie ogniska, wypasanie bydła, składowanie meteriałów lub narzedzi, sadzenie drzrewek) wszyscy swiadkowie powinni zeznac, że byli przekonai ze ta działka była twoja, ze zachowywałes jak własciciel -czyli co konkretnie robiłeś, że wczesniej tak samo zachowywała się twoja mama/ojciec musisz znależć "starych" swiadków którzy będa pamietali co było w 1975 roku ( tzn. ze nic sie nie zmieniło) - musisz dac tylu świadków, zeby w sumie o cąłym okresie od 1975 roku opiedzieli warto ich dac więcej, bo jak widze dowodów z dokumentów masz nie za wiele, a pamiętaj,ze z ludźmi w sądzie nieraz cuda się dizeją i czesto odpowiadają "ja nc nie wiem", albo coś pomieszają daj wszytsko co w jakiolwiek sposób wskazuje, że najpierw twoi poprzednicy prawni a późneij ty faktycznie władaliście tą działką jak właściciele - pojedyncze dowody nie muszą tego przesądzać - ważne żeby potwierdzały że coś jest na rzeczy, gromadzenie dowodów w spr. o zasiedzenie wygląda jak grodzamdzenie puzli albo cegiełek - ważne zeby zebrane razem wskazywały to co chcesz udowodnić - te dowody są bardzo różne bo stany faktyczne sa różne poza tym sposób korzystania często zmienia sie z upływem czasu (najpierw była łaka potem sąd itd) moze jeszcze znajdziesz jakies pisma z jakiegos urzedu albo od os. prywatnej z którego by wynikało ze nadawca uwazał ciebie za wlasciicela pozdrawiam -
gdzie znależć dokumenty stwierdzające kto był właścicielem
smutna lidka odpowiedział ewanie → na topic → Prawo i finanse
Jeżeli faktycznie chcesz prowadzić sprawe sam to wnies o zwolnienie od kosztów sądowych - powinni cię zwolnić chociaz w połowie. We wniosku zasiedzenie piszesz o zwolnienie, opisujesz swoja sytuację, ze jestes jedynym zywicielem, zona nie pracuje, ze tesc co prawda z wami mieszka ale wszystko "idzie" na leki i jeszcze jego musisz utrzymywać, jesli ktos z rdziny choruje i ponosicie spore koszty leczenia to warto o tym wspomniec. Jezeli skladasz wniosek o zwolnienie to nie wplacasz tych 2 tys. - jak ci odmowia/czesciowa odmowia to cie wezwa. Do wniosku trzeba wtedy tez zalaczyc druk: http://www.ms.gov.pl/sprawy_cywilne/koszty_sadowe_wzor_oswiadczenia.rtf Warto tez napisac o zabezpieczenie roszczenia poprzez wpis w dziale III KW .... (nr kw) . ostrzezenia o toczacym sie postepowaniu z wniosku (twojego) o stwierdzenie nabycia wlasnosci dzialki ...... w drodze zasiedzenia W uzasadnieniu opisujesz wtedy, ze brak zabezpieczenia moze uniemozliwic wykonanie orzezczenia bo uczestniczka (wlascicielka) moze ja zbyc, nabycwce bedzie chronila rekojmia i wtedy ty pomimo stw. zasiedzenia na twoja rzecz i tak nie bedziesz wlascicielem. Trzeba tu tez zawsze powciskac troche kitu. Nigdy tego wniosku nie oddalają. Jezeli nie wniesiesz o zasiedzenie a nadal bedziesz korzystal z dzialki, to corka sasiada moze wniesc spr. o wydanie -wtedy mozesz podnisc zarzut zasiedzenia. Tyle ze po wygraniu tej sprawy, abys stal sie wlascicielem i zostal wpisany do kw i tak musialbys skladac wniosek o zasiedzenie. -
zapisz się na aerobik - dobre na pośladki, poziom libido i samopoczucie to sa sprawy wazne i skoro masz juz gdzie mieszkać, to na tym warto by sie skupić
-
Pomożecie poprawić conieco w wyglądzie kominka?
smutna lidka odpowiedział grzegorz_si → na topic → Wnętrza
hej Molu , tak jest o wiele lepiej! ale może wystarczy ciemno szary? albo brąz taki jak na spodzie kominka? możesz "przemalować"? malowanie ściany na czarno wymaga troche odwagi pozdrawiam -
lepiej zrobić na suficie w jednym pomieszczeniu kilka puntów, a nie jeden, bo wtedy pomieszczenie jest znacznie lepiej doświetlone dla mnie jest kwestia raczej prawidłowego doświetlenia (żeby wszędzie było równomierne, a nie jeden punkt na środku i po bokach ciemnawo), a nie estetyki
-
gdzie znależć dokumenty stwierdzające kto był właścicielem
smutna lidka odpowiedział ewanie → na topic → Prawo i finanse
Co do ewentualnego wznowienia postępowania uwłaszczeniowego to 1. uważam że szanse są małe; 2 ono również wiąże się z kosztami -jakimi to musiałbys zapytać r.pr./adwokata najlepiej takiego, który się zajmuje takimi sprawami. Ja pr. adm. sie nie zajmuje więc ani nie potrafie ci powiedzieć jakie byłyby koszty adwokackie, ani nie chcę udzielac ci błędnych porad, co do szans na zmianę dec. uwłaszczeniowej - wg mnie są male, ale moze dlatego tak uważam, że się nie znam. Co do zasiedzenia to miałbys wg mnie b. duże szanse, ale tutaj wygląda na to, że koszty sa zbyt duże (koszty finansowe + konflikt z sąsiadem). Uważam, że robienie sprawy zasiedzenie nieruchomości o wartości ponizej 40.000 FINANSOWO nie ma sensu. Poza kosztami finansowymi dochodzi w tych akurat sprawach duzy nakłąd "pracy" ze strony klienta, w twoim przypadku również konflikt z sąsaidem. Oczywiście za prowadzeniem sprawy moga przemawiać inne względy: wartość emocjonalna albo np. zwiekszenie wartosci nieruchomosci przyległej. Przykro mi, że nie moge Ci pomóc. Może poszukaj kogos, kto się zna naprawie administracyjnym. PS Nie napisałes ile zarabiasz, ale w mojej okolicy dochody tescia w kwocie 900 zł na pewno nie przekresliłby szansy na zwolnienie od kosztów (mieszkam w duzym mieście), ale twój prawnik wie najlepiej jak to u Was wygląda. Pozdrawiam -
Scieżki z betonu wylewanego w grunt -robił ktos ?
smutna lidka odpowiedział Darek Rz → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
nieźle -
Ocieplenie balkonu w bloku z wielkiej płyty.
smutna lidka odpowiedział Master1 → na topic → Zrób to sam
nie, to nie ma sensu, na styku ścian ocieplonych i nieocieplonych powychodzi grzyb poczekaj az spółdzielnia/zarządca ociepli cały blok pozdrawiam -
Ile za ocieplenie wełną i tynk na gotowo - Poznań ?
smutna lidka odpowiedział edi1977 → na topic → Lista płac wykonawców
robocizna 50 zł -
LUDZIE!!! DESKOWA? CZY NIE??/BO OSZALEJE!!jest 01.42 w nocy!
smutna lidka odpowiedział AVID → na topic → Dachy
ja kupiłam tyvek supro, ( z taśmą) wg dekarza w czasie układania dachówek okazała się bardzo mocna i trwała , był zadowolony, [wczesniej - zanim ją w ogóle zobaczył - mazał się, że jest słaba i będzie się drzeć, moje argumenty o współczynnikach działały na niego jak płachta na byka ] przy nastepnym dachu też zrobię deskowanie i kupię ta sama folię, bo z jednego i drugiego jestem nadzwyczaj zadowolona pozdrawiam -
Jaka różnica w cenie między ocieplaniem wełną a styropianem
smutna lidka odpowiedział AGA NR 1 → na topic → Izolacje
robocizna jest z reg. droższa -
Problem ze świeżo wylanym stropem
smutna lidka odpowiedział cineck → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
To pytanie do kierownika budowy, [o ile mozna mu wierzyć] lub inspektora nadzoru. Jesli nie masz ani jednego ani drugiego to znajdź sobie insektora nadzoru. Rozumiem, że mozna na forum pytać, czy plytki tubądzin warto łączyc z nową galą albo jak ocieplac poddasze, i nawet wiele rzeczy się dowiedzieć, ale jeżeli masz watpliwość, czy element konstrukcyjny wykonano poprawnie, to musisz znaleźć kogoś wiarygodnego z odpowiednimi uprawnieniami, gotowego udzielic Ci odpowiedzi na piśmie.