Gospodarstwo znajduje się koło Mąkolna w pow. kolskim, mam obok jednego sąsiada, a posesja znajduje się tuż przy drodze mało uczęszczanej, wiatrak od gospodarstwa jest ok, 150m na niewielkim wzniesieniu. Ziemia jest raczej piaszczysta, mam też sosnowy zagajnik, niewielki stary sad i podobno w sezonie mnóstwo grzybów. Pierwsze co zrobię to rozwalę starą budę bo jestem przeciwna trzymaniu psów w budach, na łańcuchu lub w kojcach. Moje są w domu a jak wyjdą to nigdzie się nie włóczą.Miałam co prawda kłopot z jednym którego przygarnęłam / miał chyba z 7 miesięcy/ ale drobny zabieg spowodował, że trzyma się domu.Mieszkam w małęj wiosce w konińskim i jak widzisz w dużym obiekcie z 4 ha parkiem. Mam tam jeszcze dużo do zrobienia szczególnie ze stawami w których opadła woda / mówią że to wina kopalni wę gla brunatnego/. Teraz kopalnia oddaliła sie i mam szansę na wodę w stawach. Dam radę pociągnąć te dwie sprawy, bo już nie dojeżdżam i jestem tu na stałe. Jak widze co Ty zrobiłaś u siebie to mi trochę lżej. Może zdradzisz gdzie znalazłaś fachowców od dachów, są piękne. Może na moim wiatraku też mógłby taki być. Na ogół były one kryte drewnianym gontem. Co do chałupy i obory to przymierzam się do trzciny. Właściwie dachy to pierwsza sprawa, a i grozi mi zrywanie stropu z gliny. Takich rzeczy jeszcze nie robiłam. Nie chcę rozpirzać całej chałupy, są tam piękne stare drzwi /100 razy malowan białe piece kaflowe / ozdoby do nich już zdobyłam. najbardziej mnie martwi w którym miejscu i jakie zrobić schody na górę dotąd nie używaną. Na allegro znalazłam piękne schody z żeliwa, ale kręte, to chyba nie będzie wygodne, choć na górze ma być jedno duże pomieszczenie - sypialnia z łazienką. Jeszcze się zastanawiam co do projektu wnętrz. Z obory myślę zrobić karczmę z grilem, narazie jak widzisz dach się zawalił, ale jest tam stary piec chlebowy. Myślę też czym to ogrzewać, kominek napewno /Twój mi się bardzo podoba/ z rozprowadzeniem ale dodatkowo może elektryczne, niestety dość kosztowne. W domu nie ma miejsca na kotłownię. Przepraszam ale się rozpisałam dobrej nocy ewka