witam podam kilka faktów: mamy wraz z dziewczyną plan budowy domu działka juz jest!(moja wlasnosc) dom o powierzchni 115m ja prowadze dzialanosc wiec mam mininalną zdolność razem z pensja dziewczyny mamy zdolnosc na 230 000 pln i dla tych danych doradca finansowy(expander oraz open f.) przedstawil nam nastepujące rozwiazanie: plan finansowy-kredyt na 30 lat, rata 1100 zl oraz odkladanie po okolo 400 zl w narzedzia majace te pieniadze pomnożyć(dlugofalowo) wspomne że rata+oszczednosc 400pln jest daje mi poczucie bezpieczenstwa, wiecej budzi moje obawy!!! w takiej symulacji wychodzi ze z odkladanych pieniedzy jestesmy w stanie splacic kredyt juz po 15 latach, tracac marże ew jakis aneks!!! rozumiem ze oszczedzam tez na odstekach za pozostaly okres czyli pieniadze oddane do banku to okolo 300 000 pln Druga propozycja doradcy to taka : wkład wlasny oprócz działki to 50 tyś doradca mowi zeby nie budowac domu z tych pieniedzy lecz je zostawic na ostateczne wykonczenie domu tym sposobem nie bedzie wkladu wlasnego oprócz działki(bedacej tez zabezpieczeniem) prosze mi podpowiedziec czy to rozwiazanie faktycznie jest optymalne dla nas, w sumie podoba mi sie ta wczesniejsza splata i realna kwota jaka dam bankowi ale czy to mozliwe???? PROSZE O OCENE TYCH ROZWIĄZAŃ BĘDE WDZIECZNY POZDRAWIAM PS. mam ewentualna mozliwosc wybudowania np SSZ za moje 50 tys i 50 tys pozyczone od rodziny z tym ze wezme kredyt na dokonczenie domu, bede splacal rate bankowi i rownolegle rodzinie.........chyba sredni pomysł???