bwojtek - to nie stek bzdur , tylko własne doświadczenia. Rzeczywiście nie wziąłem pod uwagę rodzaju parapetu zewnetrznego i odniosłem się do takiego układanego z płytek. Może z blachą czy alu byłoby inaczej, z PCV pewnie też.
Co do przenikania wody , to jak nie wiesz to nie krytykuj, albowiem jeden z krytykujących innych wykonawców, tak zamontował okna i wykonczył elewację w moim budynbku, że "cudem" niczym ze źródła właśnie spod ramy okna ciekła woda deszczowa podczas opadów. Jak to wytłumaczysz? przy tym elewacja była sucha dookoła okna . Zapiankowanie może nie naprawiło całego budynku , ale mi już nie cieknie.
Logicznym, jest , że im głębiej będziemy wsuwać oba parapety , tym bardziej zmniejszamy izolację termiczną pod oknem.
A ten stek bzdur funckjionuje już drugi sezon bez zarzutu.
Żeby krytykować innych, warto czasem coś samemu wymyśleć.
jareko - dzięki za wyprostowanie wypowiedzi i faktycznie masz rację, że można mniej parapetu podłożyć pod okno, ale starałem się szczegółowo opisać jak wyglądał mój parapet i musiałem go wcisnąc 2 cm głębiej , aby nie spadł nikomu na noge po ustawieniu kwiatów. ( ściana z wielkiej płyty, więc na kruchy marmur wiele do podparcia miejsca nie ma) ) Taka wrodzona przezorność. W końcu co znaczy 2 cm za nogę?