Czterech różnych wykonawców wyceniła budowę stanu surowego mojego domu 10x10 w cenie po 8000 zł za każdą kondygnację - dodając, że więcej pracy jest przy fundamentach ale mniej na I piętrze i strychu więc się to wyrówna przy tej cenie którą nazywali średnią.Wyszło więc 32000 za dom plus osobno za wykopanie funndamentów tj. 2000 zł. Najtańszy wykonawca okazał się najlepszym naciągaczem - gdy wyciągnął już 30000 zł a nie było widać jeszcze końca zwinął się z budowy zostawiając 25% nieukończonej budowy. Ważna jest dobrze sformułowana umowa na wykonanie robót budowlanych tj. stanu surowego otwartego, taka, aby potem można było egzekwować nieterminowość, złe wykonanie itp.itd. co jest regułą wśród budowlańców.