Problem polega na tym, że nie wiadomo czy rzeczywiście grubość lakieru tyle wynosi. Z odpowiedzi ghost34 zrozumiałem, że to raczej połowa oczekiwanej grubości.
Wygląd jest inny niż się spodziewałem, ale mogę się przyzwyczaić. Poważnym mankamentem jest faktura - czyszczenie brudu, pyłu to prawdziwa udręka. Zanieczyszczenia wchodzą w zagłębienia widoczne na zdjęciach w pierwszym poście. Parkiet trzeba szorować, żeby się ich pozbyć. Nawet dla zwykłych, pylistych, nieprzywierających zanieczyszczeń.